Ze względu na spowolnienie gospodarki w związku z COVID-19, skarbiec USA ogłosił plany pożyczki kolejnych 3 bilionów dolarów w ciągu trzech miesięcy.
Rezerwa Federalna nie tylko drukuje dolary, jak nigdy przedtem, ale sam rząd USA tylko gromadzi znacznie więcej długu. Zgodnie z niedawnym ogłoszeniem Departamentu Skarbu USA planuje się pożyczyć prawie 3 bln USD, aby zapłacić za kwiecień, maj i czerwiec. [NPR]
Coraz więcej długów rządowych
Po ostatnim ogłoszeniu przez Departament Skarbu USA przyjęcia kolejnych 3 bilionów dolarów, pojawiło się wiele głosów zaniepokojenia. To ponad dwa razy tyle, ile państwo pożyczyło w zeszłym roku – a ma zostać wykorzystane w tylko trzy miesiące.
SponsoredJak ostatnio napisał The Moon (@TheMoonCarl) na Twitterze, to ponad pięć razy więcej niż USA pożyczyło w szczycie kryzysu finansowego w 2008 roku.
Początkowo Amerykańskie Ministerstwo spodziewało się przepływu gotówki w drugim kwartale. Ponieważ jednak podatki dochodowe zostały przesunięte do lipca, teraz podobno konieczne jest pożyczenie środków.
Ponadto Departament Skarbu powiedział, że spodziewa się pożyczyć kolejne 677 miliardów dolarów między lipcem a wrześniem. Wydaje się, że wszelkie obawy dotyczące finansowania długiem zostały wyjaśnione.
Czy jest dług zrównoważony?
Obecny poziom długu publicznego USA osiąga historyczne rozmiary. W chwili pisania tego tekstu dług Stanów Zjednoczonych jest bardzo bliski przekroczenia 25 bilionów dolarów. Wskaźnik zadłużenia do PKB w Stanach Zjednoczonych wynosi obecnie 116%.
Podczas pandemii COVID-19 dług stał się jednym z najbardziej palących problemów. Wielu analityków obawia się, że pożyczki w celu powstrzymania wirusa mogą w dłuższej perspektywie doprowadzić do spustoszenia gospodarki. Robią to nie tylko Stany Zjednoczone. Bank Japonii zobowiązał się do zakupu „nieograniczonej” kwoty długu publicznego. Z drugiej strony UE niedawno sformułowała swój fundusz o wartości miliarda euro na ulgi dla przedsiębiorców.
Nie jest jasne, czy te wysiłki będą w stanie powstrzymać nadchodzące skutki gospodarcze. Nawet gdy gospodarka zostanie „ponownie otwarta”, powrót do poziomów aktywności sprzed COVID-19 zajmie trochę czasu. Doprowadziło to niektórych do przekonania, że ponowne otwarcie może być nawet wydarzeniem typu „sell the news”.
Świat stoi obecnie w obliczu poziomu zadłużenia, jakiego nigdy wcześniej nie widział. Zwłaszcza kraje rozwinięte borykają się z długiem, który w wielu przypadkach znacznie przewyższa ich PKB. Konsekwencje poznamy dopiero wkrótce, ale prawdopodobnie stanowić będą mocny argument za alternatywami dla waluty fiducjarnej. Wtedy Bitcoin będzie lśnić.