Wczoraj, prezes UOKiK – Tomasz Chróstny ogłosił, że urząd ochrony konsumentów będzie ścigał nie tylko twórców piramid, ale także ich promotorów. Prezes wszczął już pierwsze postępowania. Jedno z nich prowadzone jest przeciwko Damianowi Żukiewiczowi – znanemu z YouTube’a naganiaczowi scamów takich jak FutureNET, czy BitClubNetwork.
UOKiK bierze się za naganiaczy
Wczoraj prezes UOKiK – Tomasz Chróstny ogłosił, że urząd ochrony konsumentów będzie ścigał nie tylko twórców piramid, ale także ich promotorów. Za zachęcanie do wejścia w wielopoziomowe systemy marketingowe, przedsiębiorcom grozi kara wynosząca do 10% obrotu z poprzedniego roku. Na osoby zarządzające, umyślnie naruszające interesy konsumentów, może zostać nałożona kara do 2 mln złotych. UOKiK za przedsiębiorcę uważa każdego, nie tylko podmioty zarejestrowane w CEIDG. Ukarany może zostać także bloger czy influencer. Na stronie urzędu możemy przeczytać:Przy tym za przedsiębiorcę uznaje się nie tylko osobę zarejestrowaną w CEIDG, ale każdego – w tym blogerów, infuencerów, kto w sposób zorganizowany i ciągły faktycznie prowadzi działalność gospodarczą i czerpie zyski z zakładania, prowadzenia lub propagowania systemów promocyjnych typu piramida.
Damian Żukiewicz na pierwszy ogień
Na pierwszy ogień poszedł Damian Żukiewicz – kontrowersyjny youtuber znany z promowania różnych scamów m.in. FutureNet, FutureAdPro, Dascoin czy Bitclubnetwork.Damian Żukiewicz na swojej stronie internetowej https://zukiewicz.com i w nagraniach dostępnych w serwisie YouTube namawiał do zarejestrowania się na portalach FutureNet i FutureAdPro obiecujących zyski za wprowadzenie nowych osób do systemu. Przykładowo pisał, że jest „najlepszym partnerem FutureNet na świecie” i rekomenduje każdej zainteresowanej osobie możliwość „zarabiania pasywnego”, w tym gwarantuje zarobki na poziomie minimalnym 100 zł dziennie. Serwisy FutureNet i FutureAdPro kusiły „zyskami” za to, że ktoś namówi inne osoby do kupienia pakietów uczestnictwa lub statusów, które kosztowały od 10 dolarów do 1000 dolarów. Korzyści uzależnione były przede wszystkim od wprowadzenia nowych członków do systemu.– możemy przeczytać na stronie urzędu. Damian Żukiewicz w podobny sposób zarabiał też na innych scamach m.in. Netleaders firmy CL Singapoure. Spółka ta odpowiedzialna jest za wprowadzenie na rynek m.in. Dascoina. UOKiK już w marcu 2019 wydał ostrzeżenie przed tym programem. Pół roku później, Tomasz Chróstny oficjalnie uznał system za piramidę.
Celem takich systemów jest lawinowy wzrost liczby członków. Zazwyczaj większość pieniędzy trafia do pomysłodawców piramidy oraz osób odpowiedzialnych za jej promocję. Prędzej czy później jednak dalszy wzrost liczby użytkowników nie jest już możliwy i system upada, a konsumenci tracą wpłacone pieniądze– wyjaśnił Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Wrocławska spółka NTIM
Tomasz Chróstny postawił też zarzuty wrocławskiej spółce NTIM. Wszczęto też postępowanie wobec jej menedżerów: Rafała Krakowiaka i Wiktora Zajączkowskiego. Spółka propagowała program Shields (Tarcze). Pozwalał on zarabiać użytkownikom zarejestrowanym na krypto platformie rockwall.investments. Zarobione środki były jednak ściśle skorelowane z ilością wciągniętych do programu osób. Drugim zarzutem przedstawionym tej samej spółce jest wprowadzenie w błąd co zespołu rockwall.investments. W internecie program był promowany jako polska firma, założona przez dwóch polaków, jednak działająca poza granicami kraju. Tak na prawdę właścicielem systemu była spółka Perfect Lion Solutions z siedzibą w Charlestown na wyspie Nevis na Morzu Karaibskim. Klienci byli jednak zapewniani, że cały kapitał i menedżerowie pochodzą z RP.Informacja o nazwiskach właścicieli platformy rockwall.investments, którymi mieli być młodzi Polacy Rafał Krakowiak i Wiktor Zajączkowski, miała wzbudzać w konsumentach zaufanie. Potencjalni inwestorzy mogli mieć poczucie, że w przypadku rezygnacji z udziału w projekcie będą mogli kierować roszczenia do polskich właścicieli platformy. Gdyby wiedzieli, że jest to kapitał ulokowany na egzotycznej wyspie, prawdopodobnie wielu z nich poszukałoby bezpieczniejszej inwestycji. Promowanie systemu typu piramida i wprowadzanie konsumentów w błąd to nieuczciwe i niedopuszczalne praktyki rynkowe. Jeśli zarzuty się potwierdzą, zamierzam nałożyć sankcje finansowe zarówno na firmę NTIM, jak i na jej menedżerów. Żadna osoba, która uczestnicząc w takim zakazanym przez prawo systemie namawia innych do udziału nim i tym samym naraża ich na straty, nie powinna czuć się bezkarnie– mówi Tomasz Chróstny.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zerelik Maciej
Podróże, nurkowanie, kryptowaluty, blockchain, mining. Zwolennik idei decentralizacji. Na bieżąco z branżą kryptowalut od około 3 lat. Prywatnie HODLer wielu topowych coinów
Podróże, nurkowanie, kryptowaluty, blockchain, mining. Zwolennik idei decentralizacji. Na bieżąco z branżą kryptowalut od około 3 lat. Prywatnie HODLer wielu topowych coinów
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane