Twórca stock-to-flow Bitcoina: Prawdziwa hossa dopiero przed nami

Bitcoin ponownie przyciąga uwagę inwestorów po zamknięciu listopada na poziomie 90 000 USD. PlanB twierdzi jednak, że to dopiero początek większego ruchu. Jego najnowsza analiza sugeruje, że prawdziwa hossa jeszcze nawet nie wystartowała. W materiale z YouTube analityk dokładnie opisuje, gdzie obecnie znajduje się rynek oraz dlaczego długoterminowy potencjał pozostaje nienaruszony.

Jednocześnie warto zrozumieć, że jego wnioski dotyczą przede wszystkim długiego, czteroletniego cyklu.

Bitcoin a aktualne odczyty modelu S2F

PlanB wskazuje, że Bitcoin pozostaje mocno niedowartościowany względem modelu Stock-to-Flow. Jego zdaniem szara linia S2F pokazuje średnią wartość na poziomie 500 000 USD. Dolny zakres modelu wynosi od 250 000 USD do 1 mln USD i tworzy bardzo szeroki przedział. Analityk uważa, że bieżąca cena jest 2,5–10× poniżej wartości fundamentalnej.

Model Stock-to-Flow nie odpowiada za wskazywanie dokładnych momentów szczytu i dołka. Zdaniem twórcy skupia się on wyłącznie na średniej wartości aktywa w czteroletnim cyklu. W poprzednich cyklach Bitcoin zawsze wracał do linii modelu, a czasem nawet wyraźnie ją przebijał. Inwestorzy szukają więc dziś sygnałów, które mogą wskazać powrót do tego ruchu.

PlanB podkreśla, że obecna cena wygląda nisko jak na historyczne standardy. Jednocześnie nie widzi znaków sugerujących zakończenie trendu wzrostowego. Zauważa, że rynek wciąż funkcjonuje w ramach struktury, która przypomina wczesne fazy poprzednich hoss. To sprawia, że część inwestorów rozważa działania oparte na długim horyzoncie:

“W mojej opinii prawdziwa hossa jeszcze się nie rozpoczęła. Ona dopiero musi się zacząć. […] W każdej dużej hossie realized price (szara linia) rozjeżdżała się od moving average (czarna linia). Uważam, że zobaczymy tę dywergencję, gdy prawdziwa hossa się rozpocznie – albo kiedy się rozpocznie, tego nie wiem. Wiem natomiast, że jeszcze jej nie widzieliśmy. Dlatego według mnie prawdziwy bull market jeszcze się nie zaczął. On dopiero przed nami.”

Zdaniem analityka rynek dopiero przygotowuje się do dynamicznego przyspieszenia.

RSI miesięczny i trzy możliwe scenariusze według PlanB

Kolejnym elementem analizy jest RSI miesięczny, który spadł do poziomu 55. To wciąż teren trendu wzrostowego, ponieważ kluczowy poziom 50 został utrzymany. PlanB wskazuje, że obecne miejsce RSI może być punktem krytycznym. To właśnie podobne momenty otwierały drogę do dużych ruchów w poprzednich cyklach.

Pierwszy scenariusz nazwał scenariuszem niedźwiedzim. Zakłada on spadek RSI poniżej 50 i wejście w bessę z przeceną większą niż -50%. W takim wariancie Bitcoin mógłby osiągnąć poziom 40 000 USD lub 50 000 USD. Analityk ocenia ten scenariusz jako mało prawdopodobny, lecz technicznie możliwy.

Drugi scenariusz określił jako „fake bull market”. Znaczy on, że dotychczasowy cykl po halvingu i ETF-ach był tylko przedsmakiem właściwej hossy. Po krótkim okresie ochłodzenia rynek miałby odpalić dużo silniejszy ruch wzrostowy. Taki scenariusz przypominałby wydarzenia z 2019 roku, gdy początkowy rajd nie był jeszcze właściwym impulsem.

Najbardziej prawdopodobny według PlanB jest trzeci scenariusz. To wariant „this time is different”, który zakłada wpływ dużych instytucji. Te instytucje inwestują pod ekspozycję na poziomie 1–2%, a nie pod timing rynku. To powoduje, że RSI waha się w zakresie 55–75 i wygładza duże ruchy. W jego ocenie to właśnie instytucje utrzymują Bitcoin blisko trendu S2F.

W kontekście tych scenariuszy warto zwrócić uwagę na prostą listę czynników, które według analityka wspierają wzrosty:

• rosnące zainteresowanie instytucji,
• brak dywergencji sugerującej przegrzanie,
• zgodność kluczowych wskaźników z wczesnymi fazami poprzednich hoss.

Dlaczego prawdziwa hossa może być dopiero przed nami?

PlanB twierdzi, że nie widzimy jeszcze charakterystycznej dywergencji realized price od 200-tygodniowej średniej kroczącej. W poprzednich hossach ta dywergencja występowała zawsze. Obecne poziomy realized price oraz MA200 pozostają blisko siebie i wynoszą około 56 000 USD. Podobna sytuacja wystąpiła w 2016 i 2020 roku, czyli tuż przed bardzo silnymi wybiciami.

Analityk uważa, że społeczność może dziś odczuwać zmęczenie i frustrację. Rynek nie zachowuje się tak dynamicznie, jak oczekiwała część inwestorów. Jego zdaniem to naturalny etap przejściowy po pierwszym powhalvingowym impulsie. W długim terminie taką fazę należy traktować jako zdrowe przygotowanie do większego ruchu.

PlanB podkreśla, że model S2F nie jest zepsuty. Jego koncepcja opiera się na ocenie średniej wartości w cyklu, a nie na reakcjach krótkoterminowych. Końcową odpowiedź na temat skuteczności modelu poznamy dopiero w 2028 roku. Do tego czasu Bitcoin ma według niego przestrzeń do silnych wzrostów.

Ponadto, wielu inwestorów zadaje sobie dziś dwa pytania. Czy to dobry moment na wejście? Czy obecna korekta coś zmienia w długiej perspektywie? PlanB uważa, że fundamenty pozostają silne, a rynek znajduje się bliżej początku dużej hossy niż jej końca. Jego zdaniem aktualna cena wciąż wygląda atrakcyjnie na tle modelu.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.