W czwartek wydobywanie Bitcoina stało się zauważalnie łatwiejsze, co oznacza, że halving głównej kryptowaluty przyniósł korzyść górnikom, którzy byli w stanie dostosować się do zmian sytuacji rynkowej.
20 kwietnia 2024 r., nagroda za blok w sieci Bitcoin spadła z 6,25 do 3,125 BTC. Chociaż górnicy mają dodatkowe źródła dochodu w postaci prowizji od użytkowników Ordinals i Runes, znaczny spadek nagrody za blok mocno uderzył w niektórych uczestników sieci.
Tak wygląda lista zmian w zakresie trudności wydobycia w sieci Bitcoin. Średni hash rate w ostatnim okresie wyniosił 637 exashelli na sekundę. Było to maksimum tego wskaźnika.
Jednak teraz halving – czyli spadek nagrody za blok w sieci kryptowalut – już wpłynął na działania górników. Od tego czasu ich udział w całkowitych transakcjach Bitcoin znacznie się zmniejszył. Potwierdza to poniższy wykres z IntoTheBlock, który również pokazuje moment halvingu.
Oznacza to, że w kontekście spadku tempa emisji nowych BTC, które górnicy otrzymują jako wynagrodzenie, zmniejszyła się również ich presja na rynek jako sprzedawców.
Co się dzieje z wydobyciem Bitcoina?
Obecnie znaczna część górników odłączyła swój sprzęt i czeka na lepsze czasy. Skalę tego procesu można oszacować na podstawie spadku hashrate, czyli całkowitej mocy obliczeniowej górników ASIC podłączonych do sieci BTC.
Jak widać na poniższym wykresie, dziś wskaźnik ten znajduje się w pobliżu granicy 600 hashów na sekundę. Tuż po halvingu BTC, wynosił on jednak 800 hashów. Ogólnie rzecz biorąc, spadek hash rate jest odczuwalny, ale aktywność górników jest nadal na dość wysokim poziomie.
Na tle spadku hash rate zmniejszyła się również trudność wydobycia. Stopień trudności zmienia się w zależności od aktywności górników. Wszystko po to, aby zagwarantować czas wydobycia bloku w sieci Bitcoin w pobliżu 10 minut.
Wskaźnik ten spadł o 5,63 procent do 83,15 T w czwartek. Co więcej, spadek ten był największy od grudnia 2022 roku.
Co to jest trudność wydobycia?
Trudność wydobycia zmienia się co 2016 bloków. Jak już zauważyliśmy, wydobycie jednego bloku w sieci Bitcoin zajmuje średnio około dziesięciu minut, więc zmiana trudności zajmuje około dwóch tygodni. Przy ponownym obliczaniu trudności brany jest pod uwagę czas spędzony na wydobywaniu poprzednich 2016 bloków.
Jeśli w sieci jest mniej górników, znalezienie bloków zajmuje więcej czasu. Z tego powodu kolejne przeliczenie zmniejsza trudność. Ostatnio miało to miejsce przy bloku numer 842688.
Jest to drugie obliczenie stopnia truności po halvingu. Poprzednie przeliczenie z 24 kwietnia na bloku numer 840672 spowodowało wzrost trudności o 1,99 procent. W związku z tym natychmiast po halvingu górnicy zwiększyli własną aktywność, co wynikało z rekordowego wzrostu średniej prowizji w sieci pierwszej kryptowaluty do 127 dolarów.
Teraz prowizje spadły do poziomu 2,7 USD. To również prowadzi do dalszego odłączania sprzętu od sieci.
Co mówią eksperci?
Nishant Sharma, założyciel BlocksBridge Consulting, rysuje paralelę między spadkiem trudności a halvingiem. Oto jego słowa:
“Po halvingu Bitcoina, spadek nagrody za blok powoduje, że mniej wydajni górnicy wyłączają swój sprzęt. Ta samoregulująca funkcja faworyzuje bardziej odpowiedni biznes, ponieważ pozostali górnicy otrzymują zwiększone przychody z powodu spadku trudności.”
Dyrektor generalny firmy wydobywczej Optiminer Scott Norris podzielił się podobnym poglądem.
“Jest to normalne zjawisko po halvingu, ponieważ jest dobre dla sieci i dobrze zoptymalizowanych górników. Górnicy, którzy odpowiednio przygotowali się na halving, będą się rozwijać. Jednocześnie ci, którzy się zamkną, otrzymają nowszą technologię i znajdą tańszą energię, podczas gdy wszyscy czekają na reakcję ceny BTC. Tak czy inaczej, sieć będzie się nadal rozwijać.”
Cena Bitcoina również odgrywa ważną rolę w tym równaniu: na dzień dzisiejszy uzy utrzymuje się ona w okolicach poziomu wsparcia 60 000 USD.
Kolejne przebicie się niedźwiedzi poniżej tego poziomu może doprowadzić do przyspieszenia spadku. A to z kolei znacznie zmniejszy rentowność górników w ujęciu dolarowym, zmuszając ich do sprzedaży jeszcze większej ilości BTC ze swoich rezerw.
Ogólnie rzecz biorąc, namacalny krach rynkowy po halvingu w sieci Bitcoin jest normalnym wydarzeniem – przynajmniej w poprzednich cyklach wszystko działo się dokładnie w ten sposób. Obecnie możemy założyć, że branża przejdzie w fazę akumulacji, której towarzyszyć będzie spadek zainteresowania inwestorów aktywami cyfrowymi.
Dzieje się tak już w przypadku nowych, pierwszych kryptowalutowych funduszy ETF typu spot, które zostały uruchomione w styczniu 2024 roku. Kapitał jest obecnie w przeważającej mierze wycofywany z takich instrumentów inwestycyjnych, a nie odwrotnie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
