Wróć

Tomasz Pawlik: Unlocki tokenów – cichy killer twojego portfela krypto

sameAuthor avatar

Napisane i zredagowane przez
Jakub Dziadkowiec

15 sierpień 2025 19:00 CET
Zaufany
  • Unlocki tokenów to planowane uwalnianie wcześniej zablokowanych tokenów, które zwiększa podaż na rynku i może powodować spadki cen.
  • Tomasz Pawlik uważa, że kluczowe w analizie są: procent tokenów w obiegu, wielkość i częstotliwość unlocków oraz to, kto otrzymuje odblokowane tokeny (zespół, inwestorzy, fundusze).
  • Aby ograniczyć ryzyko, warto śledzić harmonogramy unlocków, częściowo realizować zyski, stosować zabezpieczenia i analizować fundamenty projektu.
Promo

Dziś bierzemy na warsztat temat, który potrafi rozwalić niejedną pozycję w portfelu – unlocki tokenów. Tomasz Pawlik twierdzi, że nie chodzi tutaj o straszenie inwestorów, ale o to, żeby użytkownicy kryptowalut podejmowali świadome decyzje inwestycyjne.

Czasem można spojrzeć na wykres i zacząć się zastanawiać: „Czemu to tak nagle spadło?”. No właśnie – często powód jest prosty: na rynek właśnie wpadła nowa, spora partia tokenów.

Co to są unlocki tokenów?

Sponsored
Sponsored

W skrócie – projekt krypto ma zaplanowany harmonogram uwalniania tokenów (tzw. vesting).

Nie wszystko trafia na rynek od razu. Najczęściej tokeny dla zespołu, inwestorów prywatnych, partnerów czy w ramach nagród stakingowych często są „zamrożone” i odblokowują się stopniowo.

Dopóki tokeny są zablokowane – nie ma ich w obiegu. Ale gdy przychodzi data unlocka – trafiają na rynek. I teraz ważna rzecz: więcej podaży przy tym samym popycie = presja na spadek ceny.

Dlaczego unlocki tokenów są ważne?

Wyobraźcie sobie projekt, który ma w obiegu 20% wszystkich tokenów. Pozostałe 80% dopiero czeka na odblokowanie.

Sponsored
Sponsored

To oznacza, że w kolejnych miesiącach i latach na rynek trafi ogromna ilość nowej podaży. Jeśli mówimy o jednym wydarzeniu rzędu 10–20% całkowitej podaży – no to szykujcie się na huśtawkę cenową.

Na co patrzeć przy analizie unlocków?

1. Released % – ile tokenów już jest na rynku. Niski procent = duża przyszła podaż.
2. % unlocka – ile trafi na rynek w danym wydarzeniu. Nawet 1–2% potrafi ruszyć ceną, jeśli projekt ma małą płynność.
3. Częstotliwość – są projekty, które robią unlock regularnie (np. Arbitrum, Optimism) i to potrafi ciągnąć cenę w dół.
4. Kto dostaje tokeny? – jeśli to zespół lub prywatni inwestorzy, to często sprzedają szybciej niż np. fundusze ekosystemowe.

Kilka najnowszych przykładów

Z moich ostatnich obserwacji:

  • PIXEL – 11,83% nowej podaży przy obecnych 15,42% w obiegu. Prawie podwojenie podaży w jeden dzień.
  • LayerZero (ZRO) – 23,13% nowej podaży przy obecnych 11,12% w obiegu. Może być grubo.
  • MOVE – 1,89% przy obecnych 26,5% w obiegu. To ok. 7% obecnego supply – niby mało, ale może ruszyć kursem.
  • DYDX (ETH) – 10% przy obecnych 4,81% w obiegu. Tu potencjalny wstrząs jest spory.

Jak się przed tym zabezpieczyć?

Sponsored
Sponsored
  • Śledź harmonogramy – np. na TokenUnlocks czy Tokenomist.ai
  • Częściowo realizuj zyski – nie czekaj na cud, sprzedawaj w porcjach
  • Stop lossy i zabezpieczenia – szczególnie gdy unlock jest blisko
  • Patrz na fundamenty – dobry projekt może przetrwać unlocki tokenów, szczególnie w rynku byka, gdy popyt jest mocny

Podsumowanie

Sponsored
Sponsored

Unlocki tokenów to nie jest „straszak” – to realny element gry na rynku. W dobrym momencie można je wykorzystać, a w złym – uniknąć straty.

Kluczem jest świadomość i plan działania. Bo rynek nie wybacza tym, którzy nie wiedzą, kiedy na stół wjeżdża dodatkowe kilkanaście procent podaży.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.