W 2009 r. uruchomiono blockchain Bitcoin i od samego początku kryptowaluta była pozycjonowana jako zdecentralizowana sieć płatności. Wspomina o tym whitepaper projektu, który został opublikowany przez jego anonimowego twórcę Satoshiego Nakamoto. Technologia blockchain ma jednak wiele innych zastosowań. Jedno z nich obecnie ponownie nabiera rozpędu.
Ethereum, Solana i inne popularne blockchainy wdrażają koncepcję smart kontraktów – zdecentralizowanych kontraktów na blockchainie. Dzięki tej technologii możliwa jest tokenizacja aktywów, czyli digitalizacja niektórych z nich w oparciu o zdecentralizowane rozproszone rejestry.
Tokenizacja była szczególnie popularna w 2021 r., a głównym motorem tego procesu była giełda kryptowalut Binance. W tamtym czasie platforma aktywnie dodawała tokenizowane akcje różnych firm. W związku z tym użytkownicy otrzymywali aktywa o takiej samej wartości jak zwykłe akcje, ale wszystko to było opakowane w formę tokena.
Na przykład w kwietniu 2021 r. platforma dodała tokenizowane akcje giegiełdy kryptowalut Coinbase, która 14 kwietnia stała się spółką publiczną. Nieco później do listy dostępnych tokenów dodano akcje MicroStrategy, Apple i Microsoft.
Niestety, w lipcu firma ogłosiła, że zaprzestała handlu takimi instrumentami inwestycyjnymi. W tamtym czasie przedstawiciele platformy nie wyjaśnili przyczyn takiego stanu rzeczy, a jedynie stwierdzili, że chcą “skupić się na oferowaniu innych produktów”. Eksperci przypuszczali jednak, że powodem anulowania produktu była aktywność organów regulacyjnych, takich jak Komisja Papierów Wartościowych.
Kilka dni później dyrektor generalny Binance, Changpeng Zhao, powiedział, że platforma nie zamierza bezpośrednio dodawać handlu akcjami, ponieważ Binance jest “pełnoprawną firmą Web3”. Było to jak przytyk w stronę wciąż działającej giełdy kryptowalut FTX, która wspierała taką funkcjonalność.
Od tego czasu popularność aktywów tokenizowanych wyraźnie spadła, ale teraz trend ten zaczął nieśmiało odzyskiwać swoje dawne pozycje.
Jak wykorzystywana jest tokenizacja?
Tokenizacja to przeniesienie tradycyjnych aktywów finansowych, takich jak akcje czy obligacje, na blockchain. W teorii jest to korzystna praktyka mająca na celu obniżenie kosztów prowizji i uczynienie handlu aktywami wygodniejszym. Tokenizacja ma wiele zalet, dlatego zdaniem ekspertów koncepcja ta wzbudza ponowne zainteresowanie wśród użytkowników i firm kryptowalutowych.
Oto, co Colin Butler powiedział na ten temat w wywiadzie dla Decrypt. Pełni on funkcję szefa tokenizacji w projekcie Polygon.
“To zabawne, ponieważ ludzie, którzy są zaangażowani w branżę od 2018 roku, są bardzo dobrze zaznajomieni z tą koncepcją. Pracowali w tym kierunku, wierzyli w obiecujące przedsięwzięcia i ponieśli straty. Do tej pory ich wysiłki nie zostały jeszcze w pełni wynagrodzone.”
Teraz jednak na rynku kształtuje się nowy trend. Żywym dowodem na to jest uruchomienie inicjatywy projektu Avalanche o wartości ponad 50 milionów dolarów, przeznaczonej na program finansowania startupów tokenizacyjnych. W ramach programu wszystkie projekty muszą opierać się konkretnie na Avalanche.
Dlaczego tokenizacja zyskuje popularność?
Dlaczego więc koncepcja tokenizacji cieszy się obecnie tak dużym zainteresowaniem? Oto co mówi Butler:
“Myślę, że wszystko zależy od kultury. Obecnie wiele dużych firm z branży tradycyjnych finansów lub tak zwanej branży TradFi ma zagorzałych zwolenników blockchaina. W rzeczywistości zajęło im wiele lat, aby stać się zwolennikami tokenizacji. A teraz nawet dyrektorzy generalni myślą o perspektywach dla tego obszaru.”
Dyrektor generalny Centrifuge, Lukas Vogelsang, poparł ten pogląd.
“Tradycyjne finanse zaczęły zdawać sobie sprawę z tego, co naprawdę oznacza DeFi. Jest to idea smart kontraktów, które nie wymagają zaufania – rozliczanie transakcji z maksymalną wydajnością. Jest to najlepszy zestaw narzędzi do pracy z TradFi.”
Projekt Centrifuge ma bezpośredni związek z tokenizacją. Umożliwia on firmom uzyskanie stablecoina DAI w zamian za zabezpieczenie w postaci tradycyjnych aktywów. Skala działalności Centrifuge wyraźnie wzrosła w ostatnich latach. Do tej pory firma zarządza aktywami o wartości ponad 325 milionów dolarów.
Amerykańska firma zarządzająca aktywami Franklin Templeton, która zarządza kapitałem o wartości ponad 1,4 miliarda dolarów, również uruchomiła własny projekt tokenizacji oparty na Polygon. Łącznie na blockchainach Polygon, Ethereum i Gnosis znajduje się około 345 milionów dolarów w tokenizowanych aktywach.
Niemniej jednak Vogelsang uważa, że takie wolumeny wciąż nie wystarczą, aby tokenizacja stała się zjawiskiem prawdziwie mainstreamowym.
“Będzie to wymagało od wszystkich obecnych w branży chęci podjęcia pewnego ryzyka. Organom regulacyjnym zajmie jeszcze kilka lat opracowanie nowych ram prawnych.”
Przeniesienie całego globalnego systemu finansowego, który jest gigantycznym organizmem z setkami bilionów dolarów, na blockchain jest skomplikowane. Proces ten będzie wymagał gigantycznych wysiłków nie tylko ze strony uczestników rynku kryptowalut, ale także ze strony światowych rządów. Niemniej jednak, jego długoterminowe korzyści są wystarczająco atrakcyjne, aby myśleć o czymś takim już teraz – twierdzą eksperci.
Wydaje się, że dziś reputacja projektów blockchain wśród osób niezaznajomionych z kryptowalutami stała się znacznie bardziej pozytywna. Różne aktywa są coraz częściej przenoszone do zdecentralizowanych sieci i zyskują dodatkowe grono nabywców. Można założyć, że w przyszłości większość metali szlachetnych, akcji i innych instrumentów finansowych będzie przedmiotem obrotu na blockchainie, ponieważ znacznie wygodniej jest przeprowadzać transakcje tym samym złotem w postaci zwykłego tokena na giełdzie niż zawierać transakcje w ich obecnej (fizycznej) formie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.