Czy Telegram może zbudować kryptowalutowe imperium na ruinach FTX?

Co się stało?

30 listopada 2022 roku Pavel Durov, założyciel sieci społecznościowej Telegram, ogłosił rozwój narzędzi do przechowywania i handlu kryptowalutami. W planach jest stworzenie portfeli non-custodial dla cyfrowych aktywów oraz zdecentralizowanej giełdy kryptowalut (DEX).

Inicjatywa ma na celu zmniejszenie centralizacji branży kryptowalutowej. Jednym z pierwszych zdecentralizowanych projektów Telegrama była platforma do monetyzacji nazw użytkowników w sieci społecznościowej Fragment.

Pavel Durov wcześniej próbował przebić się na rynek kryptowalut, rozwijając projekt Telegram Open Network (TON). W maju 2020 roku, po 2,5 roku prac, biznesmen zakończył tą działalność z powodu nacisków amerykańskich regulatorów. Firma zaczęła wypłacać odszkodowania inwestorom TON dopiero po roku od porzucenia rozwoju platformy.

Praca nie została zmarnowana

Praca Durova nie została zaprzepaszczona. Została ona “przejęta” przez zespół niezależnych deweloperów, którzy nazwali się Fundacją TON. W efekcie prace TON przekształciły się w projekt The Open Network. Platforma posiada natywny token – Toncoin (TON). Prototypową kryptowalutą była Gram, którą zespół Telegram planował uruchomić w pierwotnej sieci projektu.

Pomimo zdystansowania się od twórców Durova, projekt TON zdołał pozyskać fundusze na rozwój platformy. W listopadzie na przykład singapurski fundusz kryptowalutowy DWF Labs zainwestował w niego 10 milionów dolarów.

W 2022 roku zespół Durova wrócił do swoich rozwiązań. Telegram użył własnych narzędzi do uruchomienia Fragment. Twórcy zaoferowali użytkownikom Toncoin, aby płacili za nicki w obrębie ścian platformy. Sama platforma natomiast działa na blockchainie Telegram Open Network (TON).

Twórcy startupu Everscale (dawniej Free TON) zajęli się również rozwojem projektu kryptowalutowego Telegram. Platforma posiada własną kryptowalutę – EVER. Nie wydaje się jednak, aby zespół Durova korzystał z opracowań Everscale.

Czy krypto produkty Telegrama będą konkurencyjne?

Na rynku aktywów cyfrowych jest już mnóstwo nie-custodialnych portfeli kryptowalutowych i zdecentralizowanych giełd. Zespół BeInCrypto dowiedział się, jak Telegram będzie promował swoje projekty i czy mogą być one konkurencyjne. Eksperci pomogli nam lepiej wyjaśnić tą kwestię.

Dla ułatwienia podzieliliśmy komentarze na dwa “obozy”: pozytywny i negatywny.

Pozytywne opinie

Niektórzy z naszych rozmówców uważają, że doświadczenie w kontaktach z regulatorami, zapotrzebowanie rynku na prawdziwie zdecentralizowane narzędzia oraz ugruntowana wiedza TON pomogą Telegramowi stworzyć naprawdę trafne produkty.

Uznana publiczność – połowa drogi do sukcesu

Yvona Gutovich, dyrektor operacyjny w Green Crypto Processing, uważa dużą bazę użytkowników Telegrama za zaletę. Zapewni to popyt na produkty kryptowalutowe sieci społecznościowej. Jednocześnie nasz rozmówca zauważył, że uznana publiczność nie jest gwarancją sukcesu. Jako przykład Ivona Gutovich przywołała problemy w rozwoju i promocji Meta.

Nasz rozmówca zwrócił również uwagę na trend wprowadzania kryptowalut do uznanych platform. Yvona Gutovic jako przykład podała Twittera. Twórcy zaimplementowali kryptowaluty w sieci społecznościowej na początku 2021 roku. Nasz rozmówca przypomniał również o integracji kryptowalut z Instagramem. W sierpniu 2022 r. twórcy dodali do platformy funkcjonalność portfela Coinbase i NFT dla 100+ krajów. Ivona Gutovic skomentowała:

“Czas [na uruchomienie zdecentralizowanych inicjatyw kryptowalutowych Telegrama] jest całkiem dobry. Ostatnie wydarzenia, a także upadek FTX, poddały w wątpliwość scentralizowane giełdy i CeFi w ogóle. Jednocześnie podkreśliły korzyści z przejścia do ‘prawdziwych’ kryptowalutowych miejsc DEX. Tak więc ostatnie wydarzenia [ogłoszenie przez Telegram uruchomienia swoich produktów kryptowalutowych] jest kamieniem do CeFi, które Telegram próbuje wykorzystać i pokonać w odpowiednim czasie, mówiąc o “integralności” i konieczności przejścia na DEX”.

Jednocześnie nasz rozmówca zauważył, że jest zbyt wcześnie, by mówić o poziomie decentralizacji i jakości inicjatyw Telegrama.

Telegram wpisuje się w trendy

Alexander Goodman, założyciel studia rozwoju blockchain GCrypton, jest przekonany, że kryptoprojekty sieci społecznościowych będą konkurencyjne. Jego zdaniem rynek potrzebuje prawdziwie zdecentralizowanych narzędzi kryptowalutowych. Zapobiegną one w przyszłości takim zdarzeniom jak upadek FTX.

“Po rynku niedźwiedzia, kryptowaluty muszą być w stanie zaoferować coś nowego i wyjątkowego. Dla blockchaina TON jest to usługa zdecentalizowanej giełdy”.

Powiedział nasz rozmówca, zwracając uwagę na rozpoczęte w porę przygotowania Telegrama do nowej fazy wzrostu rynku aktywów cyfrowych.

Alexander Goodman uważa, że rynek niedźwiedzia, po upadku wielu scentralizowanych giełd, jest niemal idealnym punktem wejścia dla blockchaina TON, który jest szybszy, tańszy i bardziej wydajny niż wiele innych odpowiedników

Doświadczenie Durova pomoże

Ernest Rajewski, partner zarządzający w GetMiner, uważa, że inicjatywa Telegramu ma szansę na sukces. Po części dzięki lekcjom, jakie twórcy programu wyciągnęli już ze swoich prób uruchomienia TON.

“Myślę, że taki krajowy projekt będzie w stanie naprawić błędy spowodowane nadmierną centralizacją, która zawiodła setki tysięcy użytkowników kryptowalut”

Pomysł jest dobry, ale pojawiają się pytania dotyczące realizacji

Dmitry Gachko, seryjny przedsiębiorca IT, inwestor venture i założyciel ITGLOBAL.COM, uważa, że inicjatywa kryptowalutowa Telegrama ma potencjał. Jednocześnie nasz rozmówca zwrócił uwagę na niuanse związane z realizacją planów.

Zdaniem Dmitrija Gaczko, rozwój Everscale zasługuje na większą uwagę niż rozwój The Open Network. To powiedziawszy, to właśnie ten drugi projekt otrzymał wsparcie od Telegrama. Według naszego rozmówcy, jeśli wybiorą projekt The Open Network, który jest technicznie przestarzały w porównaniu z Everscale, Telegram będzie musiał uaktualnić swoje narzędzia, aby powstałe produkty były bardziej zdecentralizowane.

Negatywne opinie

Część naszych rozmówców nie widzi przyszłości w projektach kryptowalutowych Telegrama. Ich zdaniem, Durov i jego zespół ryzykują, że będą musieli zmierzyć się z presją regulacyjną, nieodebranym rozwojem i poważną konkurencją.

Ryzyko popełnienia tych samych błędów

Aleksiej Ermilov, dyrektor ds. rozwoju MINEPLEX i oficjalny przedstawiciel organizacji w Rosji i WNP, uważa, że pomimo obiecującej natury pomysłu uruchomienia zdecentralizowanych produktów kryptowalutowych na tle CeFi, zespół Telegram może napotkać problemy regulacyjne na drodze do wdrożenia inicjatyw.

Nasz rozmówca uważa, że pośród upadku FTX i innych kryptowalut w 2022 roku, społeczność kryptowalutowa może spotkać się z zaostrzonymi regulacjami w 2023 roku. W tym przypadku, inny projekt kryptowalutowy Telegrama może znaleźć się pod presją organów regulacyjnych.

Dyrektor ds. rozwoju MINEPLEX zwrócił również uwagę na to, że branża kryptowalutowa ma już swoich liderów, którzy nie pozwolą sieci społecznościowej na ustalanie nowych porządków.

Inicjatywa nie ma przyszłości

Antti Danilevsky, dyrektor generalny i założyciel Kick Ecosystem, uważa, że inicjatywa Durova to krok w przeszłość i bardziej narzędzie PR niż coś faktycznie przydatnego. Nasz rozmówca widzi wiele wad DEX i jest przekonany, że na takie platformy nie ma miejsca w przyszłości.

Anti Danielewski tłumaczy swój negatywny stosunek do zdecentralizowanych giełd kryptowalut ich częstymi włamaniami, wysokimi opłatami, ryzykiem regulacyjnym i niekompatybilnością z CBDC. Jednocześnie nasz rozmówca nie wykluczył, że DEX Telegrama znajdzie zastosowanie, jako wewnętrzne narzędzie ekosystemu sieci społecznościowej.