W ostatnich dniach Bitcoin stracił znacznie na wartości, przebijając przy tym psychologiczny poziom 100 000 USD. Cena w piątek uderzyła w okolice 94 000 USD, a w Internecie coraz częściej pojawiają się tezy o końcu hossy. Podobnego zdania jest Sztuczna Inteligencja, która uzasadnia to wieloma wskaźnikami.
AI niejednokrotnie trafiało ze swoimi analizami kryptowalut. Czy tym razem będzie tak samo?
Sztuczna Inteligencja nie jest optymistą
Rynek kryptowalut wszedł w okres wyraźnego schłodzenia, a Bitcoin osiągnął najniższe poziomy od sześciu miesięcy. Inwestorzy obserwują znaczny spadek ceny i coraz większą presję sprzedażową ze strony dużych graczy. Poprosiliśmy zatem sztuczną inteligencję o analizę aktualnego stanu Bitcoina.
SponsoredAI opiera diagnozę na faktach – cena BTC spadła 25% poniżej historycznego szczytu z października, gdy kurs przekraczał 126 000 USD. Tak duży zjazd mieści się jeszcze w definicji korekty, ale jego struktura już nie. AI wskazuje, że spadek nie wynika z krótkotrwałego impulsu, lecz z kumulacji kilku niekorzystnych zjawisk.
Sztuczna Inteligencja wspomina o wyłamaniu z kanału wzrostowego, który prowadził rynek nieprzerwanie od listopada 2022 roku. Zwraca ona uwagę, że poprzednie korekty tego cyklu odbijały w wyższych miejscach i nie naruszały głównej struktury trendu. Obecnie Bitcoin przesunął się poniżej kluczowych poziomów wsparcia, co w poprzednich cyklach stanowiło sygnał przejścia do bardziej płaskiej lub spadkowej fazy rynku.
Wykres to nie wszystko
Ważnym elementem jest również kapitał instytucjonalny. Według danych, które analizowała AI, z ETF-ów spot odpłynęło jednego dnia około 868 milionów dolarów – największa wartość od lutego. Wcześniej to właśnie napływy instytucjonalne stabilizowały rynek i napędzały wzrosty. AI interpretuje tak duży odpływ jako zmianę nastawienia profesjonalnego kapitału, rzadko spotykaną w trakcie aktywnej hossy.
Zasady gry zmienili również długoterminowi posiadacze Bitcoina. W ciągu ostatnich 30 dni sprzedali oni około 815 000 BTC, co stanowi najsilniejszą realizację zysków od początku 2024 roku. AI podkreśla, że w poprzednich cyklach tak wyraźna aktywność długoterminowych inwestorów pojawiała się raczej w końcowej fazie trendów wzrostowych niż w ich trakcie.
Sztuczna inteligencja zauważa także, że otoczenie makroekonomiczne zaczęło sprzyjać ostrożności: rynek akcji zwolnił, a oczekiwania dotyczące obniżek stóp procentowych przesunęły się, co zmniejsza apetyt na ryzykowne aktywa. AI podkreśla, że nie mamy do czynienia z paniką, ale z logicznym ograniczaniem ryzyka.
AI w ten sposób brutalnie podsumowuje rozbudowaną analizę, sugerując fazę przejściową między hossą a bessą.
Obecnie jesteśmy w niebezpiecznej końcówce hossy lub na progu bessy – jeszcze nie można z pełnym przekonaniem ogłosić rynku niedźwiedzia, ale dane techniczne i przepływy kapitału coraz bardziej faworyzują scenariusz, że to nie jest już „tania korekta do kupienia”, tylko początek większej fazy ochłodzenia.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.