Gigant technologiczny i wyszukiwarkowy Google zwiększa swoje ambicje w zakresie sztucznej inteligencji (AI). Firma wprowadza własny model Gemini, który według badaczy “rozbija GPT-4”. Co więcej, Google dodaje narzędzia sztucznej inteligencji od firm, w tym do swojej platformy w chmurze.
Firma badawcza SemiAnalysis oświadczyła, że oczekiwany przez Google model AI o nazwie Gemini rozbije ofertę OpenAI. Stawiająw nim na znacznie większą moc obliczeniową.
Konkurencja w dziedzinie sztucznej inteligencji nabiera tempa
Jednak dyrektor generalny OpenAI, Sam Altman, odrzucił te twierdzenia, sugerując, że dane pochodzą z wewnętrznych materiałów marketingowych Google. Napisał:
“Niewiarygodne, że Google namówiło tego gościa z SemiAnalysis do opublikowania ich wewnętrznego wykresu marketingowego / rekrutacyjnego.”
Raport od SemiAnalysis napisany przez Dylana Patela i Daniela Nishballa w dniu 28 sierpnia nosi tytuł “Google Gemini Eats The World – Gemini Smashes GPT-4 By 5X”.
Analiza opierała się na założeniu, że firma ma dostęp do znacznie lepszych procesorów i mocy obliczeniowej. Wywołało to debatę na forach poświęconych sztucznej inteligencji na temat tego, czy większa moc obliczeniowa przekłada się na lepszą wydajność sztucznej inteligencji.
Gemini to multimodalny system sztucznej inteligencji nowej generacji. Pracują nad nim naukowcy z oddziału Google DeepMind zajmującego się sztuczną inteligencją. Oczekuje się, że zostanie wydany jeszcze w 2023 roku. Wielomodalność oznacza, że może on akceptować tekst, wideo, audio i obrazy oraz generować zarówno tekst, jak i obrazy. ChatGPT jest na razie oparty tylko na tekście i ma ograniczenia w dostępie do Internetu.
Co więcej, programista Pythona i entuzjasta AI “Teknium” skomentował:
“Mam nadzieję, że ktoś wkrótce zdetronizuje OAI. Ale stwierdzenie, że Gemini pięciokrotnie przebija GPT-4, sprawia, że brzmi to tak, jakby było 5 razy lepsze niż GPT-4. Jednak tak nie jest, to tylko 5 razy więcej obliczeń. Niekoniecznie jest to skorelowane z jakością.”
ChatGPT firmy OpenAI zyskał uwagę w 2022 roku. Aktualnie wielu innych gigantów technologicznych, takich jak Google i Meta, opracowuje potężne modele sztucznej inteligencji. Dlatego też 2023 rok zapowiada się jako kluczowy dla postępu w dużych modelach językowych (LLM).
Jednak Google stoi już w obliczu pozwu zbiorowego w związku z domniemanym niewłaściwym wykorzystaniem danych osobowych konsumentów do szkolenia swoich modeli sztucznej inteligencji.
Google Cloud dołącza do Llamy i Claude AIs
Według doniesień, oprócz konkurowania, Google współpracuje również z firmami takimi jak Meta i Anthropic. W ten sposób chce wprowadzić swoje modele sztucznej inteligencji do Google Cloud.
Klienci Google będą mogli uzyskać dostęp do Llama 2 LLM firmy Meta, a także do chatbota Claude 2 firmy Anthropic. Będą oni mogli dostosowywać modele za pomocą danych korporacyjnych do własnych aplikacji i usług.
Firma już zmonopolizowała wyszukiwanie w Internecie. Teraz chce pozycjonować się jako punkt kompleksowej obsługi dla klientów korzystających z chmury. Celem jest uzyskanie dostępu do wiodącej generatywnej sztucznej inteligencji.
Firma pogłębia również swoje partnerstwo z Nvidią w zakresie przyspieszonej mocy obliczeniowej do opracowywania dużych modeli sztucznej inteligencji.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.