Wolumen na rynku kontraktów terminowych na Bitcoina spadł w grudniu lawinowo. Większość analityków sugeruje, że upadek FTX zbyt mocno nadwyrężył zaufanie do scentralizowanych platform giełdowych. Wolumeny na platformach futures spadały zwłaszcza pod koniec 2022 roku.
Łączny wolumen kontraktów terminowych na Bitcoina wyniósł w grudniu 386,6 mld dolarów. Tak wynika z danych The Block. Od listopada do grudnia oznacza to spadek o 39 procent i najgorszy miesiąc od października 2020 roku. Wtedy wolumeny wynosiły 333,6 mld dolarów.
Regulowane kontrakty terminowe na Bitcoina na Chicago Mercantile Exchange (CME) również dotknęły październikowych dołków z 2020 roku. Wolumen na tej platformie zarejestrował w skali miesiąca zaledwie 19,5 mln dolarów. Otwarte pozycje na kontraktach futures CME na Bitcoina spadły o 11,1 procent do 1,36 miliarda dolarów pod koniec grudnia.
Dane CME również nie kłamią, pozycje na kontraktach terminowych na Bitcoina są obecnie na rekordowo niskim poziomie. Najwyraźniej hype wokół Bitcoina na jakiś czas całkowicie zniknął. W związku z tym czekamy na kolejny halving i jakieś pozytywne zmiany wokół Bitcoina.
Załamuje się również rynek spot
Carlos Gonzalez, analityk badawczy w 21.co, zauważył, że nie tylko rynek futures ma obecnie problemy. Znacznie spadły również wolumeny spot na scentralizowanych platformach. W grudniu wolumeny na różnych platformach handlowych spadły o 47,5 proc. do 353,5 mld dolarów z 673 mld dolarów w listopadzie 2022 r.
“Fakt, że zarówno wolumeny spot jak i futures znacząco spadły w grudniu sugeruje, że rynek ma obecnie niewielki apetyt na ryzyko. Jednym z możliwych wyjaśnień tego zachowania jest upadek FTX w listopadzie, który nie zrobił dobrze dla zaufania do scentralizowanych platform.”
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.