Wróć

S&P 500 w dół, Bitcoin w górę – czy to możliwe?

sameAuthor avatar

Napisane i zredagowane przez
Jakub Dziadkowiec

21 wrzesień 2020 06:00 CET
Zaufany
  • Tygodniowy wykres Bitcoina daje sygnały dla rozpoczęcia rynku byka.
  • Istnieje ogromna niedźwiedzia dywergencja na wykresie S&P 500.
  • Jeżeli korelacja pomiędzy BTC i SPX wciąż jest silna, to spadki na Bitcoinie są nieuniknione.
  • Istnieją jednak przesłanki osłabienia tej korelacji.
Promo

Tygodniowy wykres Bitcoina daje bardzo bycze sygnały. Jednocześnie rynek tradycyjnych akcji wygenerował ostatnio potężną niedźwiedzią dywergencję i wielu analityków przewiduje zbliżające się spadki.

Jeżeli korelacja Bitcoina z S&P 500 wciąż jest wysoka, to nieuchronnie doprowadzi to też do spadków w cenie głównej kryptowaluty i altcoinów. Istnieją jednak pierwsze przejawy osłabienia korelacji między kryptowalutami a tradycyjnymi rynkami.

Byczy wykres Bitcoina

Tygodniowy wykres Bitcoina wygląda bardzo obiecująco. W swoim ostatnim materiale analityk finansowy @Alessio Rastani nazwał aktualny wykres BTC „jednym z najważniejszych i jednym z najbardziej byczych wykresów jakie istnieją”.

Sponsored
Sponsored

W uzasadnieniu swojego przekonania wskazuje, że w ostatnich tygodniach Bitcoin dokonał byczego wybicia z długoterminowej, opadającej linii oporu. Wybicie doprowadziło niedawno cenę do obszaru 12 000 USD, aby następnie wykonać korektę do okolic poniżej 10 000 USD. Te ostatnie pokrywają się z 21-tygodniową ekspotencjalną średnią kroczącą (EMA), która historycznie służyła za wsparcie w długoterminowym rynku byka (niebieska linia):

Źródło: YouTube

Rastani szacuje, że istnieje 75-80% szans, iż dalsza akcja cenowa dla takiego wykresu będzie skutkowała rozpoczęciem długoterminowego rynku byka dla Bitcoina.

Również inny analityk kryptowalutowy, @Kevin Svenson, w swoim najnowszym materiale podkreśla, że akcja Bitcoina z ostatnich tygodni – rozpatrywana w oderwaniu od ruchów w innych sektorach – jest wyraźnym sygnałem dla początku rynku byka.

Niedźwiedzia dywergencja na S&P 500

Optymizm obydwu wyżej wspomnianych analityków jest jednak studzony przez sytuację na rynkach tradycyjnych, a mianowicie na wykresie S&P 500. Przykładowo Rastani twierdzi, że jedynym powodem ewentualnego zwątpienia w bycze predykcje ceny BTC jest tradycyjny rynek akcji, zogniskowany w indeksie SPX.

Równieź Svenson pokreśla te sprzeczne sygnały, które powodują u niego „głębokie rozdarcie”:

Sponsored
Sponsored

W szczegółowej analizie nakreśla on potężną niedźwiedzią dywergencję rozpościerającą się pomiędzy rosnącą akcją cenową SPX w okresie marzec-wrzesień 2020, a odpowiadającym jej malejącym RSI. Co więcej, zauważa, że identyczna sytuacja miała miejsce w 2018 roku tuż przed dużą korektą tradycyjnego rynku, która również doprowadziła cenę BTC do dołka na 3 100 USD.

Źródło: YouTube

Gdyby niedźwiedzi scenariusz dla SPX okazał się prawdziwy, to może on doprowadzić skorelowanego Bitcoina jeszcze raz poniżej obszaru 10 000 USD. Celem, który wyznacza wielu obserwatorów są okolice 9 100 USD, pokrywające się z wakacyjnymi poziomami wsparcia oraz z opadającą linią trendu, która również powinna posłużyć jako wsparcie.

Odpowiada to prognozom ceny Bitcoina zaproponowanym w ostatnim tweecie @Alpha Trades, którzy spodziewają się opóźnionej akcji cenowej BTC względem SPX i zbliżającej się czerwonej świecy o wartości -1000 USD:

Sponsored
Sponsored

Słabnąca korelacja

Wydaje się, że jedynym sposobem uniknięcia czarnego scenariusza tradycyjnych akcji jest dla Bitcoina próba ograniczenia ewentualnych spadków przez zmniejszenie jego korelacji z S&P 500.

Rastani twierdzi, że korelacja ceny Bitcoina z notowaniami S&P 500 wciąż jest bardzo wysoka i nie istnieją żadne dowody, że została przerwana. Potwierdzają to również analizy Svensona, który prezentuje silną korelację BTC z SPX oraz umiarkowaną korelację ze złotem:

Źródło: Twitter

Ciekawą obserwacją Svensona jest to, że ilekroć korelacja Bitcoina z tradycyjnym rynkiem akcji słabnie, tylekroć wzmacnia się ona w parze ze złotem. Odpowiada to często podkreślanej w teoretycznych opracowaniach dwoistej naturze Bitcoina – jako ryzykownego aktywa i jako bezpiecznego store-of-value.

Sponsored
Sponsored

Svenson podkreśla, że wielu komentatorów, na podstawie ostatniej odwrotnie proporcjonalnej akcji cenowej BTC i SPX, zwiastuje rychłe przerwanie korelacji pomiędzy dwoma aktywami. Jego zdaniem takie wnioski są przedwczesne.

Pomimo tego, istnieją pierwsze oznaki osłabienia tego związku. W najnowszych danych z witryny CoinMetrics możemy faktycznie zaobserwować trwające od początku września osłabienie korelacji Bitcoina z S&P 500 (niebieski wykres). Co więcej, korelacja ze złotem (fioletowy wykres) stopniowo rośnie:

Źródło: CoinMetrics

Zmiana trendu?

Warto zauważyć, że jeszcze przed marcowym kryzysem, to niewielka korelacja ze złotem była lekko pozytywna, podczas gdy rynek akcji był skorelowany w lekko negatywny sposób. Proporcje te zostały odwrócone w połowie marca (zielony okrąg).

Czy trend korelacji i rola pełniona przez Bitcoina powoli się odwraca? Czy w następnych miesiącach Bitcoin posłuży za hedge przeciwko spoglądającemu w przepaść rynkowi akcji? A może spadnie wraz z nim?

Jeżeli kurs Bitcoina miałby się znów odłączyć od tradycyjnych akcji, to wydaje się, że teraz jest odpowiedni moment.

Zastrzeżenie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.