Slam-Girl była dziełem Stana Lee, założyciela Marvela. Stworzona i porzucona 20 lat temu, została wskrzeszona z martwych i zmintowana w serii NFT.
Marvel wypuścił w swoim czasie kilka niesamowicie dochodowych i ikonicznych superbohaterów. W plejadzie gwiazd znajdują się m.in. Iron Man, Spider-Man, Thor, Hulk, i wszystkie te sexy X-Men. Gorąco prawda?
Jedna z postaci jednak nie do końca trafiła do wspaniałego grona. Zamiast tego, wylądowała na liście cięć i ograniczeń. Nazywana Slam-Girl i jest nigdy wcześniej nie widzianą postacią.
Geneza Slam-Girl
Stworzona ponad dwie dekady temu, Slam-Girl jest dziś uważana za nową postać. Jednak była efektem współpracy Stana Lee i jego kreatywnego partnera, artysty komiksowego Willa Meugniota.
W swojej historii, doszła do bycia superbohaterką dzięki łykowi radioaktywnego piwa ‘Old Spider Bite’. Wyobraź sobie, co by się stało, gdyby wypiła pełnowartościowe piwo!
Po łyku została obdarzona szeregiem supermocy, które teraz niechętnie akceptuje.
Shirrel Rhoades jest byłym wydawcą w Marvelu. Po znalezieniu plików powiedział:
“Byłem zdumiony odkrywając, że Stan stworzył nową superbohaterkę, która była parodią jego Spider-Mana. Czułem się jak Indiana Jones odkrywający zaginioną Arkę!”
Według digitalstudiome.com został odkopany jednorazowy odcinek Slam-Girl. Pokazano go po raz pierwszy od 20 lat na imprezie o tematyce metaverse, zwanej Metacon w Dubaju w maju.
Oto oryginalny historia.
Wczesny metaverse
Stan Lee, kreatywna siła stojąca za Marvelem, był już ważnym graczem na scenie komiksowej, gdy Internet dopiero powstawał. W 1999 roku zaczął budować swoje studio animacji. Zatrudniał w nim 150 scenarzystów i specjalistów od animacji. Królestwo, w którym miały żyć nowe postacie, znajdowało się w cyberprzestrzeni… we wczesnym metaverse. Jednak projekt upadł po pęknięciu bańki dot com.
Wszystkie stworzone wtedy postacie odłożono na półkę i leżały w uśpieniu przez 20 lat. To jest, aż do niedawnego odkopania wszystkich prac. Kiedy Slam-Girl została ponownie odkryta, akta pokazały, że została stworzona w 2000 roku przez Lee i Willa Meugniota. Z plików wynikało również, że Slam-Girl została zaprojektowana jako internetowy luzak dla nowej generacji cyfrowych entuzjastów.
Rhoades skontaktował się z Meugniotem i poprosił go o współpracę nad serią NFT.
Slam-Girl pojawi się po raz kolejny na NYC Comic Con jako seria NFT. Minęły już cztery lata od śmierci założyciela Marvela, Stana Lee.
Kolekcja NFT pokazuje Slam-Girl walczącą z czterema swoimi przeciwnikami. Jej nemesami są oczywiście osoby z The League of Evil Bastards.
NFT będą dostępne do kupienia na OneOf. Platforma twierdzi, że jest “zielonym rynkiem NFT”.
NFT przeżywały niedawno swoją “bańkę tulipanową”. Aktualnie nie są już tak atrakcyjną inwestycją, jaką jeszcze niedawno. Jednak markowe postaci wciąż mogą odnieść umiarkowany sukces sprzedając swoje kolekcje.
Slam-Girl w pełnej gotowości
Kolejną ofertą oprócz Slam-Girl jest nowy koncept o nazwie Fully Charged. Występuje w nim rodzeństwo bliźniaków Jax i Rocki. Są oni etycznym zespołem hakerskim, który myśli, że po prostu zbiera NFT i tokeny w grze. Niestety. W rzeczywistości przypadkowo kupują i sprzedają największą broń świata w Dark Web. To prowadzi ich do odkrycia, że mają supermoce. Oczywiście!
Obie kolekcje będą dostępne na eBayu od 4 października dla fanów z USA, Wielkiej Brytanii i Niemiec.
Dawn Block jest wiceprezesem działu Collectibles w eBay. Powiedziała, że zupełnie nowi i wyjątkowi superbohaterowie z branży komiksowej dobrze pasują do eBay, ponieważ platforma “ma niedościgniony spis kolekcjonerski, zarówno cyfrowy, jak i fizyczny”.
Lin Dai jest dyrektorem generalnym i współzałożycielem OneOf. Powiedziała, że zależy im na tym, aby wprowadzić w życie wizję legendarnego Stana Lee za pomocą technologii NFT, a także zupełnie nowych superbohaterów z Web3. “Model ‘Participate To Own’ nigdy wcześniej nie istniał w branży komiksowej. Będzie łączył fanów z postaciami, które posiadają i fabułami, które sobie wyobrażają”.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
