The Independent Reserve’s Cryptocurrency Index for Singapore ujawnia, że obywatele kraju są entuzjastycznie nastawieni do rynku kryptowalut, aż 43% osób posiada niektóre z nich.
Nowy raport wydany przez australijską giełdę Independent Reserve pokazuje, że około 43% obywateli Singapuru posiada jakieś kryptowaluty. Giełda działa również w Azji Południowo-Wschodniej, która jest jednym z jej szybciej rozwijających się rynków.
Raport, zwany Independent Reserve Cryptocurrency Index (IRCI) Singapore, jest przekrojową ankietą badawczą badającą “świadomość narodu, adopcję, zaufanie i wiarę w kryptowaluty”. IRCI oceniło Singapur na 63 punkty na 100 w tej skali.
W raporcie podkreślono, że 93% Singapurczyków jest świadomych istnienia kryptowalut, przy czym Bitcoin jest najbardziej rozpoznawalny. Ethereum i Litecoin podążają za nimi z odpowiednio 44% i 33%.
Zauważalny jest jednak fakt, że 43% Singapurczyków posiada kryptowaluty, co jest wartością wyższą niż w większość innych krajów. Raport wskazuje, że główną motywacją do inwestowania w kryptowaluty jest większa jasność w odniesieniu do regulacji i opodatkowania.
Zdecydowana większość inwestorów mieści się w grupie wiekowej 25-44 lat, co jest zgodne z trendem, że młodsi inwestorzy są bardziej skłonni do inwestowania w kryptowaluty. 76% inwestorów z grupy wiekowej 26-35 lat wierzy również, że kryptowaluty staną się powszechnie akceptowane przez firmy i ogół społeczeństwa do 2030 roku.
Co więcej, 40% respondentów uważa, że Bitcoin jest inwestycją, w przeciwieństwie do środka wymiany. 25% uważa, że jest to przechowalnia wartości, a 7%, że jest to oszustwo.
Azjatycki rynek kryptowalut nadal wygląda na silny
Wyniki ankiety są ogólnie dość optymistyczne, jeśli chodzi o przyszłość kryptowalut. Opinia publiczna stała się o wiele bardziej świadoma kryptowalut podczas hossy z 2021 roku, zwłaszcza takich nisz jak DeFi i NFT. Dzieje się to pomimo globalnego trendu w kierunku regulacji.
Kryptowaluty są dość popularne w Azji Południowo-Wschodniej, nawet w obliczu trwających działań regulacyjnych ze strony kilku rządów. Chiny, Indie, Japonia i Korea Południowa wprowadziły lub planują wprowadzić regulacje dotyczące rosnącej klasy aktywów, przy czym w 2021 roku głównym przedmiotem zainteresowania będą giełdy.
Singapur nie chce tego robić, choć jest domem dla kilku projektów kryptowalutowych i jest czymś w rodzaju centrum aktywności kryptowalutowej. Krajowy gigant bankowy DBS podobno pracuje nad uruchomieniem giełdy, podczas gdy rząd Singapuru zatwierdził fundusz badań i rozwoju blockchain o wartości 9 milionów dolarów.
Bank centralny tego kraju współpracuje również z bankiem centralnym Francji w zakresie transgranicznych transakcji CBDC. Test zakończy się w sezonie jesiennym, w czasie, gdy wiele banków będzie pilotować i wypuszczać wyniki testów CBDC.
Po stronie regulacyjnej, Monetary Authority of Singapore rozpoczął przegląd Binance. To sprawia, że Singapur jest kolejnym krajem, który przygląda się jednej z najpopularniejszych giełd na świecie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.