Shiba Inu wzrosła o 15% w ciągu ostatnich siedmiu dni. Był to jeden z najlepszych wyników wśród monet o wysokiej kapitalizacji. Niemniej jednak kurs SHIB nadal znajduje się niemal 90% od swojego ATH. Sprawdźmy więc, ile mógłbyś zarobić kupując SHIB za 100 PLN dziś i trzymając je do następnego ATH. Najpierw jednak przeanalizujmy czy taki scenariusz jest w ogóle realny.
Shiba Inu stanowi 0,5% rynku krypto
Kurs Shiba Inu wynosi dziś 0,000038 PLN, wolumen 675 mln zł, a kapitalizacja rynkowa 22 mld zł. To wszystko przekłada się na rynkową dominację w okolicach 0,5%.
Cena SHIB wzrosła o 11% w ciągu ostatniego tygodnia. Nie będziemy teraz wnikać dlaczego, ale co ciekawe, Shiba Inu w pewnym momencie osiągnęło najwyższą wartość od trzech miesięcy.
Shiba Inu na rynku byka
Shiba Inu osiągnęła ATH w dniu 28 października 2021 r. Wówczas kurs wynosił 0.000343221827 PLN. Duża różnica między teraz a wtedy polega na tym, że po przecinku znajduje się dodatkowe 0. Co więcej, cała podaż Shib znajduje się w obiegu.
Rynek kryptowalut znajduje się w tak zwanym rynku niedźwiedzia. Jest to przeciwieństwo hossy. Podczas hossy wszystko idzie w górę i można zarobić dużo pieniędzy. Teraz… teraz na rynku kryptowalut jest po prostu nudno. Niewielki wzrost tu, niewielki spadek tam, to dobry czas na zakup kryptowalut w perspektywie długoterminowej.
Kup Shiba Inu teraz, a sprzedaj podczas hossy. Ile zarobisz?
Załóżmy, że kupisz Shiba Inu za 100 PLN teraz, a za jakiś czas nadejdzie hossa i SHIB osiągnie nowe ATH. Ile zarobisz?
Na dzień dzisiejszy za 100 złotych możesz kupić 2,64 mln tokenów Shiba Inu. Jeśli cena wzrośnie do ATH, Twoja inwestycja będzie miała wartość 906 złotych. Oznacza to, że zarobisz 9-krotnie więcej niż zainwestowałeś. Całkiem niezły wynik!
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.