Jay Clayton, przewodniczący Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd rezygnuje ze stanowiska. Clayton tuż przed końcem swojej kadencji zdążył jeszcze oskarżyć Ripple o sprzedaż niezarejestrowanych papierów wartościowych.
Prezes pracował dla SECu przez ponad 3 lata. Jego ostatnie dni w biurze doprowadziły do wyprzedaży głównych kryptowalut, zwłaszcza Bitcoina (BTC), Ethereum (ETH) i XRP. Dzięki Claytonowi z rynku w bardzo szybkim tempie wypłynęło prawie 50 mld dolarów.
W trakcie jego kadencji Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) starała się chronić inwestorów przed przestępcami i nielicencjonowanymi firmami. Doprowadziło to do nałożenia ogromnych kar, oskarżeń i zakazów na wiele firm m.in. Telegram, Unikrn Inc., Kik Interactive czy Block one.
Agencja odmówiła również sprawiedliwego rozpatrzenia wniosków wielu Bitcoinowych firm i kryptofunduszy giełdowych (ETF), w tym NYSE ARCA Inc., Cboe BZX Granite Shares, Wilshire Phoenix i wielu innych.
Jay Clayton jest znany z ostrożności w kwestii kryptowalut. Mimo że podczas swojej kadencji osiągnął wiele sukcesów, branża kryptowalut bardzo ucierpiała z powodu jego podejrzliwości. Przykładem może być ostatni pozew przeciwko Ripple Labs, który spowodował 60-procentowy spadek wartości XRP. Niektóre giełdy w obawie, że zostaną ukarane za handel XRP zaczęły wycofywać kryptowalutę ze swoich platform.
Ciężki cios w stronę XRP
Z powodu tej niepewności, cena XRP spadła o ponad 70%. Aktualnie za jeden token musimy zapłacić 0,21 USD. Kapitalizacja rynkowa Ripple wynosi 9,8 miliarda dolarów, a 24-godzinny wolumen 9,352 miliarda dolarów. Patrząc na wykres oraz napływ negatywnych informacji, wydaje się, że XRP może w najbliższym czasie spaść poniżej progu 0,1 USD.
Giełdy działające w Japonii nie zgodziły się z stanowiskiem SECu, jakoby XRP miałby być papierem wartościowym. Jak informowaliśmy ostatnio na łamach BeInCrypto, zapowiedziały one, że nie zawieszą handlu XRP i będą dalej funkcjonować wg lokalnych przepisów.
Jay Clayton utrudnił rozwój kilku start-upom i zabijał innowacje w branży kryptowalut. Jednak jego przywództwo miało też swoje jasne strony. Clayotn uznał Bitcoina za system płatniczy i podkreślił, że dominujące mechanizmy płatnicze wciąż mają wady, które należy wyeliminować.
Co jeśli następca Claytona będzie przyjazny kryptowalutom?
Jeśli Clayton nie wróci do SECu, agencja będzie musiała wyznaczyć inną osobę z doświadczeniem w branży blockchain i kryptowalut. Jedną z idealnych osób do zastąpienia Claytona mógłby być zwolennik BTC Andrew Yang. Ponieważ Yang jest przyjazny dla kryptowalut, jeśli zostanie mianowany, branża może doświadczyć znaczącej ulgi.
During a Facebook AMA I was asked about crypto and blockchain. I think the technology has massive potential to create a more transparent society. A smart government would embrace this and work with it. I would do that. pic.twitter.com/Vn2vYvKDSg
— Andrew Yang🧢🇺🇸 (@AndrewYang) July 5, 2018
Yang od zawsze apelował o przejrzystość przepisów. Jeśli więc zastąpi Claytona, możliwe będzie opracowanie i wdrożenie skutecznych ram regulacyjnych, a co za tym idzie – wzrost wykorzystania technologii blockchain i kryptowalut.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.