Kolejne wydarzenie o znaczeniu narodowym w historii Stanów Zjednoczonych może wkrótce mieć miejsce. Mówimy o potencjalnym utworzeniu rezerwy rządowej w Bitcoinie.
Współzałożyciel i prezes wykonawczy MicroStrategy, Michael Saylor, porównał już tę strategię do “Zakupu Luizjany”, historycznej transakcji z 1803 r., w której ówczesny rząd USA nabył francuskie udziały w Ameryce Północnej.
Utworzenie krajowej rezerwy Bitcoinów zostało pierwotnie zaproponowane przez senator Cynthię Lummis. Przedstawiła ona projekt ustawy o nazwie (BITCOIN) Act of 2024, który zakładałby stopniowe gromadzenie przez rząd 1 miliona BTC. Przy obecnej cenie kryptowaluty wymagałoby to dziesiątek miliardów dolarów, ale w ten sposób rząd mógłby nabyć prawie 5 procent całkowitej podaży Bitcoina.
Podobny pomysł wyraził również były prezydent USA Donald Trump. Według niego amerykańskie władze są zobowiązane do myślenia o przyszłości tej branży bez względu na stosunek do niej. Dlatego też Trump po raz kolejny sprzeciwił się sprzedaży aktywów cyfrowych z portfeli rządowych.
Czy rząd USA kupi Bitcoiny?
W wywiadzie dla CNBC Michael Saylor z zadowoleniem przyjął inicjatywę rezerwy:
“Thomas Jefferson kupił terytorium Luizjany za 15 milionów dolarów w 1803 roku i prawie podwoił rozmiar Stanów Zjednoczonych. Bitcoin jest rzadką i pożądaną własnością cyfrową. To świetny pomysł, aby wymienić trochę waluty lub papieru na aktywa, które miliardy ludzi będą chciały posiadać za sto lat.”
Należy zauważyć, że wcześniej korzyści płynące z używania kryptowaluty dla Stanów Zjednoczonych zostały określone przez byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Według niego Bitcoin byłby całkiem odpowiedni do spłaty długu publicznego. Mając to na uwadze, Trump sprzeciwia się sprzedaży skonfiskowanej kryptowaluty przez władze, co wciąż ma miejsce.
Ogólnie rzecz biorąc, Michael Saylor ma długoterminowe oczekiwania co do dynamiki rynku kryptowalut. Wcześniej stwierdził, że przewiduje wzrost wartości BTC do 49 milionów dolarów do 2045 roku. Co więcej, niekorzystny “niedźwiedzi” scenariusz zakłada skok pierwszej kryptowaluty do 3 milionów w tym okresie.
Jego działania jako szefa firmy są w pełni zgodne z tymi stwierdzeniami, ponieważ MicroStrategy aktywnie kupuje bitcoiny do swojego bilansu od 2020 roku. Obecnie posiada 226 500 BTC o wartości około 13 miliardów dolarów.
Ile BTC ma Saylor?
Również wczoraj Saylor po raz pierwszy skomentował temat własnych Bitcoinów. Według Michaela, posiada on monety o wartości ponad miliarda dolarów, co przekłada się na co najmniej 17 857 BTC w momencie tego oświadczenia.
Saylor przypomniał również o niedawnej konferencji Bitcoin 2024, która zakończyła się 27 lipca w Nashville. Według niego wyniki tego wydarzenia mogą okazać się monumentalne dla branży aktywów cyfrowych. W konferencji wziął udział obecny republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump, który wyraził szereg ważnych obietnic dotyczących kryptowalut.
Trump ogłosił chęć zwolnienia przewodniczącego SEC Gary’ego Genslera, zatwierdzenia odpowiednich ram regulujących aktywa cyfrowe i ogólnie promowania niszowego rozwoju w Ameryce. Według polityka, jeśli Stany Zjednoczone nie będą liderem w tej dziedzinie, to na pierwszym miejscu będą socjalistyczne Chiny.
Sam fakt, że takie tematy są omawiane, przesuwa granice pod względem akceptacji Bitcoina, uważa Saylor.
“Teraz możemy spekulować na temat możliwości rezerw kryptowalut z innych krajów. A jeśli kraje zamierzają ją kupić, to sensowne jest, aby kupowały ją instytucje, korporacje i osoby fizyczne.”
Oznacza to, że przedsiębiorca przyznaje perspektywę poważnego wzrostu popytu na Bitcoina ze strony największych światowych graczy, w tym samych krajów. Oczywiście takie prawdopodobieństwo jest jednym z czynników stojących za niesamowitą prognozą wzrostu BTC do milionów dolarów po 21 latach.
Czy kupić Bitcoina?
Michael Saylor uważa, że inwestorzy powinni teraz zebrać całą swoją wolną gotówkę i kupić za nią Bitcoiny. Wielu graczy na rynku kryptowalut wciąż nie jest wystarczająco optymistycznych co do perspektyw głównej kryptowaluty, uważa przedsiębiorca.
Należy pamiętać, że stosowanie się do tej rekomendacji jest zdecydowanie nieopłacalne, ponieważ Bitcoin, podobnie jak inne kryptowaluty, jest bardzo zmienny. Oznacza to, że kurs BTC może gwałtownie spaść, co widzieliśmy już w sierpniu. A przy wszystkich pieniądzach ulokowanych w cyfrowych aktywach niewiele osób będzie w stanie przetrwać coś takiego. Zwłaszcza jeśli mówimy o początkujących inwestorach. Dlatego nadal warto inwestować w kryptowaluty tyle, ile można stracić.
Ogólnie rzecz biorąc, cena Bitcoina powinna osiągnąć nowy rekord wszech czasów w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy, co stanie się, jeśli kurs kryptowaluty utrzyma się obecnie powyżej 45 000 USD.
Taką opinią podzielił się na Twitterze Ki Ën Joo, CEO platformy analitycznej CryptoQuant.
“Wydaje mi się, że dopóki kurs Bitcoina utrzymuje się powyżej 45 tys. dolarów, może on pokonać swój rekord wszech czasów w ciągu roku. Chociaż niektóre wskaźniki dają niedźwiedzie sygnały. Jednak nadal mogą one odzyskać równowagę po odbiciu, więc musimy obserwować rynek, aby zobaczyć, czy cena utrzyma się na tym poziomie przez tydzień lub dwa.”
Szef CryptoQuant uważa, że obecna korekta może być bardziej podobna do scenariusza z początku 2020 roku niż z końca 2021 roku. Prognozę tę przypisuje przede wszystkim niepewności makroekonomicznej, a nie fundamentalnym słabościom samych kryptowalut.
Obecnie zauważalnym trendem jest przesunięcie BTC od długoterminowych posiadaczy do nowych inwestorów i graczy instytucjonalnych, podczas gdy udział inwestorów indywidualnych w życiu rynku pozostaje stosunkowo ograniczony. Zmiana ta może odegrać kluczową rolę we wspieraniu wartości Bitcoina w czasach niepewności gospodarczej.
W ostatnich tygodniach szanse Trumpa na wygraną w wyborach prezydenckich w USA znacznie spadły, wywołując obawy o dalsze nastawienie rządu do branży kryptowalut w przypadku jego porażki. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że amerykańskie ustawy uchwalane są w Kongresie. Oznacza to, że to właśnie jego przedstawiciele będą w pewien sposób decydować o przyszłości sfery coinów. Dlatego też inicjatywy takie jak wspomniana ustawa Cynthii Lummis będą miały wpływ na branżę kryptowalut niezależnie od wyniku głosowania w listopadzie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.