Zaufany

Satoshi Nakamoto zniknął w Szwajcarii. Kto zabrał pomnik?

2 minut
Zaktualizowane przez Karol Stadnik
Dołącz do Naszej Społeczności na Telegramie

W skrócie

  • Wczesnym niedzielnym rankiem mieszkańcy szwajcarskiego Lugano zauważyli brak popularnego pomnika.
  • Projekt artystyczny Satoshi Gallery zaoferował nagrodę (0,1 BTC) dla osoby, która pomoże odzyskać posąg.
  • Czy to może być prowokacja, forma protestu, czy po prostu zwykła kradzież?
  • promo

Satoshi Nakamoto zniknął – tym razem nie chodzi o człowieka, lecz o jego symbol. W Lugano, w Szwajcarii, skradziono pomnik przedstawiający pseudonimowego twórcę Bitcoina. Cała społeczność kryptowalutowa zadaje dziś jedno pytanie: gdzie jest Satoshi?

Wydarzenie odbiło się szerokim echem w świecie kryptowalut i skłoniło do refleksji nad symboliką całego projektu.

Tajemnicze zniknięcie w Lugano

Wczesnym niedzielnym rankiem mieszkańcy szwajcarskiego Lugano zauważyli brak popularnego pomnika. Pomnik Satoshiego Nakamoto w Szwajcarii zniknął bez śladu, pozostawiając jedynie pustą przestrzeń. Zgłoszenie o kradzieży pojawiło się na platformie X. To wydarzenie wywołało szybkie reakcje lokalnych władz, które rozpoczęły śledztwo.

Pomnik miał unikalną formę artystyczną, która przedstawiała Satoshiego przechodzącego w kod. Został zaprojektowany przez Valentinę Picozzi, włoską artystkę związaną z projektem Satoshi Gallery. Monument pojawił się w Lugano 25 października 2024 roku, podczas forum Bitcoin Plan B.

Pomnik symbolizował ambicje miasta, które chce stać się globalnym centrum Bitcoina. Mieszkańcy traktowali go jako nowoczesny symbol wolności finansowej. Dla turystów i inwestorów był zaś ważnym punktem na mapie miasta.

Satoshi Nakamoto zniknął – i co dalej?

Satoshi Nakamoto zniknął już kiedyś jako osoba, teraz znika jego symbol. Społeczność kryptowalutowa nie zamierza jednak pozostać obojętna. Projekt artystyczny Satoshi Gallery zaoferował nagrodę dla osoby, która pomoże odzyskać posąg. Wysokość nagrody to 0,1 BTC, czyli obecnie około 11 300 USD.

Na platformie X pojawiło się oficjalne ogłoszenie od artystki Picozzi:

“Oferujemy 0,1 BTC każdemu, kto pomoże nam odzyskać statuę Satoshiego Nakamoto, która została skradziona wczoraj w Lugano.”

Dodatkowo, projekt Satoshi Gallery zapowiedział instalację podobnych pomników w 21 miejscach na całym świecie. Zgodnie z deklaracją, symbol Satoshiego nie zostanie zapomniany ani zniszczony. Społeczność zamierza rozszerzyć obecność projektu globalnie, mimo incydentu.

Oto co już wiemy:

  • Kradzież zgłoszono w niedzielę rano.
  • Pomnik zniknął z przestrzeni publicznej w Lugano.
  • Nagroda za pomoc w odzyskaniu wynosi 0,1 BTC.
  • Nowy pomnik został tydzień temu odsłonięty w Tokio.

Symbolika, emocje i odpowiedzi na pytania

Dlaczego ta kradzież budzi takie emocje? Bo to coś więcej niż zwykły akt wandalizmu – to naruszenie idei decentralizacji i wolności. Posąg reprezentował nie tylko Satoshiego Nakamoto, ale też wartości, jakie niesie za sobą Bitcoin. Dla wielu ludzi zniknięcie pomnika to symboliczne przypomnienie o nieuchwytnej naturze twórcy Bitcoina.

Zastanawiasz się, czy pomnik zostanie odnaleziony? Tego dziś nie wie nikt, ale społeczność nie ustaje w poszukiwaniach. Czy to może być prowokacja, forma protestu, czy po prostu zwykła kradzież? Śledztwo trwa, a każda z tych opcji pozostaje możliwa.

Posąg Satoshi Nakamoto zniknął, ale jego wizja wciąż inspiruje ludzi na całym świecie.
Czy rzeczywiście można „ukraść symbol”? Jak stwierdzili twórcy projektu:

“Możecie ukraść nasz symbol, ale nigdy nie zdołacie ukraść naszych dusz.”

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.

Najlepsze platformy dla krypto inwestorów
Najlepsze platformy dla krypto inwestorów
Najlepsze platformy dla krypto inwestorów

Wyjaśnienie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.

Karol-Stadnik-BIC.png
Od 2017 roku nieprzerwanie w branży kryptowalut. Po latach doświadczeń przede wszystkim entuzjasta Bitcoina. Absolwent Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w dziennikarstwie oraz reklamie i promocji. Ma ponad 8-letnie doświadczenie w projektach blockchainowych, specjalista w dziedzinie marketingu, tworzenia treści, zarządzania social mediami oraz sprzedaży w sektorze Web3 i blockchain.
PRZECZYTAJ PEŁNE BIO
Sponsorowane
Sponsorowane