Na łamach popularnego serwisu skupiającego się w obszarze finansów, Money.pl, dokonano krótkiej analizy działań Rady Polityki Pieniężnej w ciągu kilku ostatnich lat. Jak się okazuje, gremium kierowane przez prof. Adama Glapińskiego od dłuższego czasu posiadało dostęp do wnikliwej analizy, która dotyczyła kształtowania się cen w Polsce na przestrzeni ostatnich lat.
Członkowie RPP weszli w posiadanie informacji dotyczących zarówno częstotliwości, kierunku, ale również skali zmian cen w Polsce. Serwis informacyjny podaje, że członkowie wchodzący w skład grupy zazwyczaj nie mieli tego typu danych, udostępnianych przez Narodowy Bank Polski.
Rządząca partia oraz sam Adam Glapiński może znaleźć się w tarapatach, kiedy pojawi się pytanie, dlaczego dysponując rozległymi danymi ekonomicznymi, nie postanowiono szybciej zareagować podniesieniem stóp procentowych. Tym bardziej, że temat inflacji w polskich mediach rozgrzany jest do czerwoności od dłuższego czasu.
Pomiar sztywności cen
Notatka pod tytułem “Pomiar sztywności cen na podstawie danych jednostkowych GUS” skrywa z pewnością wiele ciekawych informacji odnośnie do kształtowania się cen w Polsce. Powstały na prośbę Rady Polityk Pieniężnej dokument ma według opisu prosty cel. Analiza procesów cenotwórczych na podstawie danych jednostkowych GUS.
Dokument przewidywał ocenę zmian następujących parametrów: częstotliwość zmiany cen, kierunek zmiany cen, wysokość zmiany cen w gospodarce polskiej. Dane przedstawione miały zostać pierwotnie od 2019 roku. Innymi słowy odbiorcy dokumentu mieli nabyć świadomość w jaki sposób w ostatnich latach zmieniały się ceny w Polsce
Reasumując, sporządzona notatka miała dowieść czy mierzyliśmy się z ich wzrostem, czy raczej spadkiem. Na początku badanego problemu opisano charakter analizy oraz rezultat. W kontekście manipulowania wartością stop procentowych w Polsce, badanie mogłoby się wydawać wartością dodaną.
RPP mogło by skorzystać z informacji przy podjęciu decyzji dotyczących stóp procentowych. Analiza wykorzystująca jednostkowe ceny towarów i usług konsumpcyjnych umożliwiła bowiem identyfikację podstawowych cech procesów cenotwórczych w Polsce, w tym dotyczących częstotliwości i przeciętnej skali zmian cen.
Początek zmian cen – 2018 rok
Jednym z zarzutów, które stawiane są przeciwko Radzie Polityki Pieniężnej w ostatnim czasie to brak reakcji lub spóźniona reakcja. W 2018 roku ceny w Polsce wyrwały się z pewnego schematu, zmieniając się coraz częściej – w negatywnym kierunku.
Problem ten z miesiąca na miesiąc dotykał coraz więcej grup produktowych, inflacja natomiast coraz szybciej się rozpędzała. Jeszcze na początku 2019 roku, wskaźnik wynosił 0.7 proc. Pod koniec roku, było to już 3,4 proc. Pierwszy kwartał lutego wskazywał szczyt na poziomie 4,7 proc. Następnie na początku 2021 roku nastąpił agresywny wzrost, którego efektem była wartość 18 proc. inflacji na początku tego roku.
Politycy partii rządzącej nieustannie przekonują, ze to pandemia Covid oraz wojna na wschodzie są powodem wzrostu cen. Serwis money.pl sugeruje jednak, że Rada Polityki Pieniężnej, być może przespała okres, kiedy to pojawiły się pierwsze przesłanki, aby podnieść poziom stop procentowych.
Opinie członków RPP wciąż podzielone
Pomimo sygnałów dochodzących z wielu stron, Rada Polityki Pieniężnej nie ma wspólnego stanowiska dotyczącego stóp procentowych. W ostatnich tygodniach Adam Glapiński ogłosił, ze istnieje prawdopodobieństwo obniżki. Warunek jest jeden – jednocyfrowa inflacja oraz prognoza jej dalszych spadków.
Z opinią tą nie zgadza się jednak Ludwik Kotecki oraz Joanna Tyrowicz, którzy głosowali podczas ostatniej sesji za podniesieniem stóp procentowych o 25 pb. Ten pierwszy udzielił ostatnio wywiadu, w którym wyjaśnił swoje podejście do tego tematu
„Obniżanie stop procentowych na tym etapie będzie błędem, I mam nadzieję, że się nie wydarzy. Za nami dopiero pierwszy miesiąc stabilizace inflacji bazowej Raport o inflach z lipca wskazuje na to, że bardziej nie dochodzimy do celu, niz wydawało się w marcu w poprzednim raporcie.”
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.