Podczas gdy Bitcoin flirtuje z poziomem 14 000 USD, opłaty transakcyjne w jego sieci znów stały się bardzo drogie. Poziomy niektórych parametrów funkcjonowania sieci osiągają najwyższe od 3 lat notowania.
Głównym powodem wzrostu opłat transakcyjnych jest duży spadek wydajności sieci oraz skokowy wzrost niepotwierdzonych transakcji w mempool. A za wszystko to może być odpowiedzialny koniec pory deszczowej w Chinach.
Powolna sieć i zapchany mempool
W ciągu ostatnich kilku dni parametry sieci Bitcoin dawały bardzo niepokojące sygnały. Zgodnie z danymi z Blockchain.com systematyczne spowalnianie sieci rozpoczęło się po tym, jak w dniu 18 października osiągnęła ona ATH dla współczynnika Hash Th/s o wartości 146 485 m. Od tego czasu nastąpiło gwałtowne załamanie. Ostatnie notowanie w dniu 31 października pokazało 113 183 m, co stanowi spadek o prawie 23%. W tym samym okresie nastąpił również gwałtowny wzrost niepotwierdzonych transakcji, które odkładane są w mempool. Osiągnięty został najwyższy od 3 lat poziom 147 218 niepotwierdzonych transakcji. Ostatnio wyższą liczbę notowano u szczytu bańki z grudnia 2017, gdzie sięgnęła ona 177 898. Jednak poziom ten już uległ korekcie – prawdopodobnie przez redukcje trudności wydobycia nowych bloków – i wczoraj mempool posiadał już wartość 59 322.Wysokie opłaty transakcyjne i brak deszczu
Ogromna liczba transakcji połączona z mniejszą wydajnością sieci spowodowała podniesienie opłat transakcyjnych. Zlecenia użytkowników muszą konkurować o pierwszeństwo pośród aktywnych górników, którzy wybierają te najbardziej dla siebie opłacalne, czyli najwyższe. W dniu 31 października średnia prowizja górnicza za transakcję wystrzeliła do poziomu 13,15 USD. Tak drogo nie było od stycznia 2018 roku. Aktualną sytuację w sieci Bitcoin można porównać z analogicznym momentem w sieci Ethereum, w sierpniu tego roku, gdzie bańka na DeFi również spowodowała wykładniczy wzrost opłat. Jak informowało BeInCrypto Polska, egzekucja smart kontraktu kosztowała wówczas nawet 99 USD, a wymiana tokenów na Uniswap zabierała 20 USD. Przyczyną okresowego osłabienia sieci oraz podniesienia opłat transakcyjnych może być… pogoda w Chinach. Według danych map górniczych udział Chin w wydobyciu BTC sięga nawet 65%. W ostatnich dniach zakończyła się w niektórych regionach kraju (prowincja Syczuan) pora deszczowa. Ulewne deszcze umożliwiały dostęp do taniej hydro-energii, a ich brak skutkuje czasowym wyłączeniem niektórych kopalni i przeniesieniem aktywności górniczej do innych regionów.Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Jakub Dziadkowiec
Redaktor naczelny BeInCrypto Polska. Profesor na międzynarodowym uniwersytecie w Lublinie. Autor 4 książek i ponad 20 artykułów naukowych. Od wielu lat pisze analizy, felietony i newsy z branży kryptowalut. Uczestnik i prelegent licznych konferencji oraz eventów sektora Web3 i blockchain w Polsce i Europie. Entuzjasta analizy on-chain, wojownik Bitcoina oraz wielki zwolennik idei decentralizacji. Duc in altum!
Redaktor naczelny BeInCrypto Polska. Profesor na międzynarodowym uniwersytecie w Lublinie. Autor 4 książek i ponad 20 artykułów naukowych. Od wielu lat pisze analizy, felietony i newsy z branży kryptowalut. Uczestnik i prelegent licznych konferencji oraz eventów sektora Web3 i blockchain w Polsce i Europie. Entuzjasta analizy on-chain, wojownik Bitcoina oraz wielki zwolennik idei decentralizacji. Duc in altum!
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane