Rosyjskie władze wprowadzają kryptowaluty do handlu z Chinami, aby obejść sankcje i problemy z płatnościami. Ma to pomóc w transakcjach dotyczących towarów o podwójnym zastosowaniu, które mogą służyć zarówno cywilnym, jak i militarnym celom.
Czy kryptowaluty pomogą Rosji utrzymać handel z Chinami mimo sankcji, czy międzynarodowe organy szybko odkryją te działania? Odpowiedź może zależeć od sukcesu nowego eksperymentalnego programu, który ma ułatwić transakcje z Chinami.
Nowe zasady handlu kryptowalutami w Rosji
Rosyjski rząd stworzył specjalny eksperymentalny program, który umożliwia wybranym firmom dokonywanie płatności kryptowalutami za chińskie towary. Do programu dołączyli producenci elektroniki, członkowie Izby Przemysłowo-Handlowej oraz kilka dużych rosyjskich banków.
To te podmioty miały do tej pory największe problemy z płatnościami, ponieważ chińskie banki coraz częściej odmawiały przyjmowania rosyjskich środków. Władze z Kremla dały priorytet firmom, które importują z Chin towary podwójnego zastosowania, które mogą być używane także w celach wojskowych. Dzięki kryptowalutom, te przedsiębiorstwa mogą teraz kontynuować handel, choć wszystkie transakcje będą nadzorowane przez Bank Centralny Rosji.
Co ciekawe, program ten obejmuje jedynie firmy o najwyższym obrocie. Średniej wielkości przedsiębiorstwa nie mają jeszcze dostępu do tej formy płatności, co budzi pewne kontrowersje. Choć Rosja prawnie nie zakazuje korzystania z kryptowalut, to jednak firmy nadal muszą zmagać się z pewnymi ryzykami prawnymi.
Rosja stara się ominąć sankcje
Mimo, że kryptowaluty mogą pomóc Rosji w omijaniu sankcji, eksperci ostrzegają, że ich użycie może być łatwo wykryte. Wszystkie transakcje na blockchainie są jawne i mogą być monitorowane przez międzynarodowe instytucje. W związku z tym, próby obejścia sankcji mogą szybko zakończyć się niepowodzeniem.
Kryptowaluty oferują pewną elastyczność, ale jednocześnie niosą ze sobą ryzyko. Rosja może handlować jedynie z krajami, które nie nałożyły na nią sankcji, co ogranicza jej możliwości. Dodatkowo, program eksperymentalny ma na celu unikanie transakcji, które mogłyby podlegać międzynarodowym restrykcjom.
Prezydent Rosji Władimir Putin niedawno poprosił o spotkanie z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, aby omówić rosnące problemy z płatnościami. Według dostępnych danych, aż 98% chińskich banków nie akceptuje już rosyjskich środków, co stawia Rosję w trudnej sytuacji na międzynarodowej arenie handlowej.
Białoruś: Łukaszenka kładzie rękę na kryptowalutach
Nie tylko Rosja sięga po kryptowaluty, by unikać międzynarodowych przeszkód. Białoruski prezydent Aleksander Łukaszenka podpisał niedawno dekret „O obrocie znakami cyfrowymi (tokenami)”, który reguluje handel kryptowalutami na terenie Białorusi.
Nowe przepisy mają na celu zapewnienie pełnej kontroli nad rynkiem kryptowalut, a także zapobieganie przestępstwom finansowym. Na mocy dekretu, obywatele Białorusi oraz rezydenci Specjalnej Strefy Ekonomicznej PWT mogą handlować kryptowalutami jedynie na lokalnych giełdach.
Władze Białorusi argumentują, że nowe regulacje mają na celu ochronę obywateli przed oszustwami, a także zapobieganie praniu brudnych pieniędzy. Tym samym Białoruś dołącza do grona krajów, które starają się uregulować rynek kryptowalut, aby zapobiec jego wykorzystaniu w nielegalnych działaniach.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.