Eskalacja konfliktu pomiędzy izraelską armią a organizacją terrorystyczną Hamas ożywiła dyskusję na temat roli kryptowalut w finansowaniu terrorystów. Jednocześnie przedstawiciele izraelskiego rządu próbowali zamrozić portfele, za pośrednictwem których można finansować Hamas. Organy regulacyjne na całym świecie również przyłączyły się do blokowania przepływów finansowych do Palestyńczyków. Opinia publiczna może jednak wyolbrzymiać rolę kryptowalut we wspieraniu globalnego terroryzmu – zostało to omówione przez analityków platformy Chainalysis. Przyjrzeli się oni bliżej analizie przepływów pieniężnych grup przestępczych i obalili kilka popularnych mitów na ten temat.
Przedstawiciele Chainalysis regularnie monitorują to, co dzieje się w branży blockchain i dzielą się swoimi ustaleniami. Przykładowo, we wrześniu poinformowali oni o najbardziej aktywnych krajach pod względem wolumenu otrzymywanych kryptowalut. Okazało się, że zdecydowanym liderem tego rankingu są Stany Zjednoczone, a drugie i trzecie miejsce zajmują odpowiednio Indie i Wielka Brytania.
Jak wykorzystywane są kryptowaluty?
Istnieją dwa kluczowe elementy w analizie wielkości przepływów funduszy związanych z organizacjami terrorystycznymi – liczenie kryptowalut bezpośrednio w rękach terrorystów i śledzenie działalności scentralizowanych platform, za pośrednictwem których trafiają do nich pieniądze. Są one również określane jako dostawcy usług.
Jedną z takich platform jest niedawno objęta sankcjami firma Buy Cash. Ma ona siedzibę w Gazie i świadczy usługi w zakresie przelewów pieniężnych i wymiany walut wirtualnych. Tacy usługodawcy obsługują więcej środków niż osoby prywatne, ale przechodzi przez nich mniej monet niż przez scentralizowane giełdy kryptowalut.
Jako przykład eksperci Chainalysis pokazali schemat przepływu środków z dwudziestu portfeli, prawdopodobnie należących do usługodawców, bezpośrednio do portfela powiązanego z terrorystami. Każda z tych platform otrzymała od 8,4 mln USD do 1,1 mld USD w kryptowalutach od wszystkich swoich kontrahentów.
Bliższe przyjrzenie się jednemu z tych kontrahentów ujawnia jeszcze więcej dowodów na to, że jest on prawdopodobnie również pewnego rodzaju usługodawcą.
W ciągu siedmiu miesięcy na ten adres dokonano ponad 1300 wpłat, podczas gdy wypłaty osiągnęły 1200. Z około 82 milionów dolarów w kryptowalutach zdeponowanych na tym adresie, około 450 000 dolarów zostało przelanych ze znanego portfela powiązanego z terrorystami. Eksperci twierdzą jednak, że nie jest konieczne natychmiastowe ogłaszanie zarzutów przeciwko organizacji kontrolującej ten adres.
Co mówią analitycy?
Nie wszystkie pieniądze z 82 wspomnianych milionów były przeznaczone dla terrorystów. Większość środków nie miała w ogóle nic wspólnego z nielegalną działalnością. Oto jak komentują to analitycy.
“Widzieliśmy ostatnie szacunki przepływów finansowych związanych z atakami na Izrael. Wydaje się, że obejmują one wszystkie transakcje na rzecz niektórych usługodawców, którzy otrzymali tylko ułamek środków związanych z finansowaniem terroryzmu. Innymi słowy, szacunki dotyczące wielkości przepływów finansowych obejmują transfery niezwiązane bezpośrednio z finansowaniem terroryzmu.”
Oto kolejny komentarz na ten temat.
“Biorąc pod uwagę nieodłączną przejrzystość technologii blockchain i często publiczny charakter kampanii finansowania terroryzmu, kryptowaluta nie jest skutecznym rozwiązaniem do wspierania organizacji terrorystycznych na dużą skalę. Jednak nawet niewielkie kwoty przekazywane terrorystom mogą spowodować ogromne szkody. Śledzenie przepływu środków na blockchainie staje się trudniejsze, gdy dana osoba wysyła kryptowalutę do usługodawcy. Usługa ta następnie łączy i miesza jego pieniądze z aktywami innych użytkowników. Dlatego też analiza samego blockchaina nie przyniesie pożądanych rezultatów – tutaj musimy przyjrzeć się wewnętrznym raportom każdej z tych platform.”
8 z 20 podejrzanych dostawców usług w powyższym przykładzie dokonywało również transakcji z Garantex. Grantex to duża rosyjska giełda. Amerykański Urząd Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) objął ją jednak sankcjami w 2022 r. za udział w praniu kryptowalut. Nie oznacza to, że Garantex jest bezpośrednio zaangażowany w finansowanie Hamasu.
Jest raczej bardziej prawdopodobne, że dostawcy usług pracowali – celowo lub nieumyślnie – nad przekazywaniem środków oddzielnie dla Hamasu i dla Garantex. Dlatego też eksperci Chainalysis po raz kolejny podkreślili możliwe błędne szacunki dotyczące zakresu finansowania terroryzmu.
Ze swojej strony Chainalysis podchodzi do problemu kompleksowo. Platforma nie tylko śledzi transakcje w blockchainie, ale także aktywnie współpracuje z klientami, partnerami, regulatorami i przedstawicielami organów ścigania.
Podsumowanie
Władze w różnych krajach mogą rzeczywiście wyolbrzymiać skalę wykorzystania kryptowalut przez różne zakazane organizacje. Jednak te ostatnie istniały i były z powodzeniem finansowane jeszcze przed pojawieniem się aktywów cyfrowych. Ibecne próby oczerniania sektora wydają się więc być celową walką z nimi. Jak zauważyli pracownicy Chainalysis, przejrzysta natura blockchainów sprawia, że kryptowaluty są niewygodnym narzędziem do takich transakcji. W takich warunkach bowiem bardzo łatwo je wyśledzić.
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
