W grudniu 2020 roku SEC pozwała kryptowalutowego giganta Ripple. Firma rzekomo sprzedawała token XRP jako niezarejestrowany papier wartościowy. Pozew powoli dobiega końca. Jednak amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) nie daje za wygraną. Okazuje się, że regulator przedstawił nowy argument i niestety, może on doprowadzić do wysokiej grzywny dla Ripple.
SEC zaprzecza sam sobie
Prawnik i entuzjasta kryptowalut Bill Morgan pisze na Twitterze o komentarzu z grudniowego złożenia przez SEC streszczenia wyroku. Obie strony przedłożyły wtedy sędziemu taki dokument, podsumowując swoje stanowisko w sprawie.
SEC uważa, iż cena XRP jest po prostu dyktowana przez ruchy cenowe Bitcoina (BTC) i Eteru (ETH) – przynajmniej przez 90% czasu.
Ripple jest często krytykowany za posiadanie około połowy wszystkich tokenów XRP. Jeśli więc SEC ma rację, argument, że Ripple manipuluje ceną, nie ma zastosowania. Jednocześnie SEC uważa, że Ripple manipuluje ceną, co jest jednym z głównych powodów, dla których agencja pozwała firme.
Morgan uważa argument SEC za nieuzasadniony, ponieważ Bitcoin i Eter wpływają na cenę praktycznie każdego krypto aktywa. W chwili pisania tego tekstu dominacja tych tokenów stanowi około 66% całkowitej wartości rynku kryptowalut, według danych z CoinGecko.
Czy sąd ukara Ripple grzywną?
Popularny prawnik Jeremy Hogan zareagował na tweeta. Jego zdaniem sędzia może zdecydować się na rozwiązanie pośrednie. Od połowy 2018 roku Ripple nie miało tak naprawdę wpływu na cenę, więc sprzedaż po tym czasie nie była sprzedażą papierów wartościowych.
To mogłoby oznaczać, że Ripple zostałoby ukarane grzywną, po czym firma mogłoby ruszyć dalej ze swoją działalnością. XRP byłby wtedy jedyną kryptowalutą z jasnością prawną w USA. Sugeruje on również, że Coinbase mógłby wtedy ponownie zaoferować XRP na swojej platformie. Firma niedawno sama przedstawiła sugestie, że jest to możliwe.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.