Czy obecne spadki Bitcoina wpisują się w scenariusz prognozowany wiele miesięcy temu? Twórca Oli Oli Crypto zwrócił uwagę, że rynek może realizować koncepcję przedłużonego cyklu opisaną pół roku temu przez Raoula Pala. Do dyskusji włączył się również popularny analityk IT Tech PL, dodając własne spojrzenie na możliwe zakończenie obecnego etapu rynku.
Hossa jednak jeszcze się nie kończy? Jest coś, co na to wskazuje.
SponsoredPrzedłużony cykl Bitcoina
W ostatnich dniach Bitcoin odnotował wyraźną korektę, która może wpisywać się w scenariusz przedstawiony pół roku temu przez Raoula Pala. Makroekonomista wskazywał wtedy na możliwość kontynuacji wzrostów, po których pojawiłby się około 35-procentowy spadek. Towarzysząca mu narracja miała doprowadzić wielu inwestorów do przekonania, że hossa się kończy, choć w rzeczywistości trend wzrostowy mógłby jeszcze trwać.
Głos w tej sprawie zabrał popularny analityk – Oli Oli Crypto. Oliwier zauważa, że obecne zachowanie rynku jest zaskakująco zbliżone do tego modelu. Bitcoin zaliczył spadek w przewidywanym zakresie, a w przestrzeni publicznej pojawiły się typowe głosy o „kapitulacji”, „końcu rynku” czy „załamaniu cyklu”. Jak sugeruje twórca, może to być jeden z etapów przedłużonego cyklu Bitcoina, a nie sygnał trwałej zmiany trendu.
W komentarzach rozpaliła się dyskusja, wśród której większość społeczności Oliwiera zakłada, że na rynku kryptowalut nie można być niczego pewnym. Obserwatorzy sugerują, że w branży jest tyle analiz dotyczących Bitcoina, że któraś w końcu sprawdzić się musi.
Dyskusja i plan na przyszłość
Do dyskusji dołączył także analityk IT Tech, który odniósł się do możliwości głębszych spadków. Wskazał, że poziom ok. 79 000 USD to średnia cena nabycia Bitcoina przez inwestorów korzystających z ETF-ów. Według jego oceny zejście w okolice 75 000 USD oznaczałoby dla tej grupy poważne straty i mogłoby świadczyć o końcu cyklu. Jednocześnie przyznał, że według jego modeli szansa na wydłużenie cyklu wynosi zaledwie 1%.
W wymianie zdań z Oliwierem, IT Tech doprecyzował swoje założenia. Wyjaśnił, że w przypadku zakończenia cyklu oczekiwałby około 50-procentowej korekty, po której rozpocząłby stopniowe uśrednianie ceny (DCA). Zastrzegł jednak, że jeśli BTC wróciłby ponad poziom 95 tys. USD, zmieniłby swoje nastawienie i ponownie rozważył scenariusz wzrostowy.
Oliwier podkreślił natomiast, że kluczowe jest przyjrzenie się analizie Pala jeszcze raz. Jego zdaniem korekta może być jedynie etapem większego impulsu, a nie sygnałem zakończenia rynku byka. Zwrócił uwagę, że wiele elementów z materiału sprzed pół roku zaczyna pokrywać się z aktualną strukturą.
Rozmowa między twórcami pokazała, jak różne interpretacje może generować obecna korekta Bitcoina. Jedno jest jednak wspólne: zarówno Oliwier, jak i IT Tech zauważają, że to, w którym miejscu znajduje się aktualnie cykl Bitcoina, może okazać się kluczowe dla dalszych decyzji inwestorów – niezależnie od tego, czy rynek wybierze ścieżkę kontynuacji wzrostów, czy głębszej korekty.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
