Piotr Tymochowicz, słynny niegdyś doradca wizerunkowy polityków, stworzył projekt o nazwie Qlogos, który oferuje szkolenia i inwestowanie w kryptowaluty stworzone przez jego zespół. Wielu uczestników liczyło na wysokie zyski, jednak dziś część z nich domaga się zwrotu pieniędzy. Projekt wzbudza kontrowersje, a sam Tymochowicz odpiera zarzuty. Najnowszy materiał na ten temat nagrał Kanał Zero.
Piotr Tymochowicz to były doradca marketingowy i strateg polityczny, który w przeszłości współpracował m.in. z Andrzejem Lepperem. Obecnie mieszka w Azji, co – jak sam twierdzi – pozwala mu unikać ataków ze strony osób, które chcą go zniszczyć. Projekt budzi kontrowersje, a inwestorzy zarzucają jego twórcom wprowadzanie w błąd. Qlogos miał oferować dostęp do innowacyjnych narzędzi, jednak realizacja obietnic jest stale odkładana.
Kontrowersje wokół Qlogos i oskarżenia inwestorów
Projekt Qlogos miał zapewniać nie tylko możliwość inwestowania w, przez nich stworzone, kryptowaluty, ale także dostęp do unikalnych narzędzi rozwoju osobistego. Inwestorzy liczyli na duże zyski oraz korzyści wynikające z działania platformy. Kluczowym elementem projektu był “Skaner osobowości”, który miał wykorzystywać zaawansowane technologie profilowania.
Wielu uczestników projektu twierdzi, że obiecywane funkcjonalności do tej pory nie zostały w pełni wdrożone. W międzyczasie Piotr Tymochowicz oraz jego zespół mieli zebrać z rynku m. in. około 43 Bitcoiny, co odpowiada aktualnie kwocie ponad 14,5 mln złotych. Jednak oczekiwana aplikacja wciąż nie jest dostępna, a jej uruchomienie wielokrotnie przesuwano.
Anonimowe konto na X 44Crew_PL, które stara się tropić oszustwa finansowe, skomentowało sytuację:
“W dniu 08.03.2025 roku doszło do wiekopomnej chwili upublicznienia działania tajemniczego do tej pory ‘skanera osobowości’, który według Piotra Tymchowicza miał być ‘systemem działającym lepiej niż systemy FBI i CIA’, czy ‘oprogramowaniem, którego boją się politycy bardziej niż Pegasusa’. Po 2.5 roku trwania projektu QLogos Tymochowicz zdecydował się przeprowadzić dwa publiczne “skany”: nieżyjącego Andrzeja Leppera i dziennikarza Radosława Grucy.”
Czy projekt krypto byłego doradcy Leppera to oszustwo?
Wielu ekspertów rynkowych porównuje działalność Qlogos do schematów piramidalnych. Model zysków w projekcie opiera się dodatkowo na wprowadzaniu nowych uczestników, co może oczywiście budzić podejrzenia o nieuczciwe praktyki. Jak twierdzi grupa 44Crew_PL, w projekcie okresowo sprzedawano pakiety udziałów, np. 0,1% za 3 000 USD, obiecując przyszłe wysokie zwroty.
Kanał Zero przeprowadził śledztwo, w którym ukazano osoby deklarujące utratę znacznych sum pieniędzy. Część inwestorów uważa, że nigdy nie odzyskają swoich środków. Tymczasem Piotr Tymochowicz mieszka obecnie w Azji i twierdzi, że cała nagonka medialna to zorganizowana akcja jego przeciwników.
Konto 44Crew_PL dodało:
“Przypominamy, że projekt QLogos według jego założycieli, czyli Piotra Tymochowicza i Artura Kuklińskiego, jest wyceniony na 20 milionów USD. Oczywiście od czasu do czasu organizowana jest czasowa promocja możliwość zakupu ‘udziałów’ za 3 000 USD za pakiet 0,1%.”
Przyszłość projektu Qlogos i stanowisko Tymochowicza
Mimo oskarżeń i kontrowersji, projekt Qlogos nadal funkcjonuje i prawdopodobnie przyciąga nowych uczestników. Wokół przedsięwzięcia powstała wierna społeczność, która wciąż wierzy w sukces platformy. Zwolennicy twierdzą, że innowacyjne technologie zastosowane w projekcie mają ogromny potencjał.
Do tej pory Piotr Tymochowicz nie otrzymał formalnych zarzutów w związku z Qlogos. Nie zapadły też żadne wyroki, które potwierdziłyby winę twórców projektu. Sam Tymochowicz zapewnia, że oskarżenia pod jego adresem są częścią medialnej manipulacji i kampanii hejtu.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
