Andrzej Domański, polski minister finansów, stwierdził, że prawdopodobieństwo nowelizacji budżetu państwa na aktualny rok rośnie. Spowodowane jest to między innymi nieplanowanymi wydatkami na walkę ze skutkami powodzi. Informacje przekazał podczas rozmowy z dziennikarzami na Europejskim Forum Nowych Idei.
Europejskie Forum Nowych Idei w Sopocie to konferencja środowisk biznesowych z udziałem przedstawicieli świata polityki, nauki oraz mediów. Naturalnym jest zatem, że pojawili się tam również ważni, polscy politycy. Minister finansów udzielił mediom informacji dotyczących nowelizacji budżetu.
Zmiany w przyszłorocznym budżecie nie wystarczą
Wraz z końcem września tego roku, polski rząd przyjął poprawki do budżetu na rok 2025. Premier Donald Tusk zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu, na którym przyjęto projekt ustawy budżetowej na przyszły rok. Zmiany te uwzględniały przede wszystkim fundusze przeznaczone dla powodzian i na odbudowę zniszczonych miejsc.
Została również wówczas zwiększona rezerwa budżetowa na budownictwo o 421 milionów złotych. Poinformowano też, że dochody budżetu państwa na rok 2025 mają wynieść około 630 miliardów złotych, a wydatki około 920 miliardów złotych. To daje deficyt budżetu wysokości blisko 290 miliardów złotych.
Kancelaria premiera poinformowała o cięciu wydatków, a minister finansów Andrzej Domański poinformował o zwiększeniu rezerwy na sytuacje kryzysowe do blisko 3,2 miliarda złotych.
Budżet na rok 2024 wymaga nowelizacji
Jak się okazało, nowelizacja przyszłorocznego budżetu nie załatwia sprawy. Podczas EFNI, 17 października, Minister finansów przyznał, że konieczna będzie weryfikacja ustawy na rok 2024. Jak możemy się dowiedzieć na łamach serwisu businessinsider.com.pl, szacowane straty wywołane powodzią mogą sięgnąć nawet 40 miliardów złotych, co wynosi 1 proc. PKB.
Domański stwierdził również, że umocniona polska złotówka nie pomaga eksporterom. Cięcie stóp amerykańskiego Fedu oraz Europejskiego Banku Centralnego sprzyja silnej złotówce. Podkreślił przy tym słabość gospodarki strefy euro, która jest głównym partnerem handlowym Polski.
Poza wydatkami przeznaczonymi na walkę ze skutkami powodzi, minister finansów poinformował, że szansa na nowelizacje rośnie ze względu na niższe wpływy z VAT, niż zaplanowano w ustawie. Niepokojące są również słabe dochody z CIT, brak wpłaty 6 mld zł zysku z NBP, a także niższe dochody ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2.
Wszystkie te argumenty powodują, że tegoroczny budżet również wymaga nowelizacji. Nowy rząd Donalda Tuska przejął projekt ustawy, który był jeszcze pozostałością po rządzie premiera Mateusza Morawieckiego. Jak twierdzi Andrzej Domański:
“Mam odczucia, że plan zostanie zaakceptowany przez KE, a nasza ścieżka ograniczania deficytu zostanie uznana za wiarygodną”
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
