Włoskie organy ścigania zatrzymały kryptowalutowego górnika, który używał znajdujących się na lotnisku komputerów, do wydobywania Ethereum. Według informacji podanych przez Rai News, osoba ta była pracownikiem lotniska w Lamezia Terme, we Włoszech.
Według dostępnych informacji, oskarżony wgrywał złośliwe oprogramowanie górnicze do systemów lotniskowych. Jednocześnie wykorzystywał zaplecze lotniska, na którym podłączył kilka miningowych rigów.
Władze zatrzymały 41-letniego podejrzanego po obejrzeniu nagrań z kamer. Podejrzewa się, że oskarżony włamał się do systemów firmy Sacal Global Solutions, która zapewnia ramy techniczne w tym regionie. Rai News podało także, że śledczy weszli we współpracę z władzami lotniska. Razem przeanalizują luki i sprawdzą w jaki sposób działał spryciarz. Na stronie źródła możemy przeczytać:
“Odkryli obecność, w dwóch różnych pomieszczeniach technicznych, prawdziwej “farmy górniczej” […] podłączonej do zewnętrznej sieci internetowej poprzez systemy dedykowane do zarządzania usługami lotniskowymi i zasilanej przez lotnisko”Póki co nie wiadomo czy oskarżony zapłaci tylko grzywnę, czy może trafi za kratki.
To nie pierwszy raz…
To nie jest pierwszy przypadek, kiedy ludzie wykorzystują publiczny prąd, aby kopać kryptowaluty. Wiele osób już wcześniej nadużywało dostępu do obiektów rządowych i próbowało na nim szybko zarobić. W zeszłym roku rosyjskie władze aresztowały i ukarały grzywną Denisa Baykova. On i dwóch innych pracowników zostali przyłapani na próbie kopania BTC w Ogólnorosyjskim Instytucie Badań Naukowych Fizyki Eksperymentalnej w Sarovie, w obwodzie Niżnego Nowogrodu. Placówka ta pamięta jeszcze zimną wojnę i uważa się, że jest to miejsce, w którym znajdowała się pierwsza bomba atomowa Związku Radzieckiego. Chociaż nie jest to tak istotne miejsce jak kiedyś, obiekt pozostaje pod ścisłym nadzorem. Tylko osoby z ograniczonym dostępem mogą dostać się do środka i jest on pod ścisłą 24-godzinną ochroną. Mężczyźni mieli do niej dostęp, ponieważ pracowali jako pracownicy obsługi technicznej. Oskarżeni podłączyli superkomputer znajdujący się w obiekcie do internetu. Mieli nadzieję, że uda im się szybko zarobić kopiąc najstarszą kryptowalutę. Gdyby plan się powiódł, mogliby zyskać trochę groszy. Wydajność komputera, z którego próbowali skorzystać, miał wydajność jednego petaflopa (równowartość 1000 bilionów transakcji na sekundę). Ostatecznie mężczyzn oskarżono o złamanie praw pracowniczych. Bajkow za swoje przestępstwa musiał zapłacić grzywnę w wysokości 450 000 rubli (około 7000 dolarów) .Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK
Zerelik Maciej
Podróże, nurkowanie, kryptowaluty, blockchain, mining. Zwolennik idei decentralizacji. Na bieżąco z branżą kryptowalut od około 3 lat. Prywatnie HODLer wielu topowych coinów
Podróże, nurkowanie, kryptowaluty, blockchain, mining. Zwolennik idei decentralizacji. Na bieżąco z branżą kryptowalut od około 3 lat. Prywatnie HODLer wielu topowych coinów
READ FULL BIO
Sponsorowane
Sponsorowane