Spadek Bitcoina może być nieunikniony – tak twierdzi Julian z kanału Gotowy na Krypto. Analityk ostrzega, że korelacja z tradycyjnymi rynkami, zwłaszcza z S&P 500, może mieć poważne konsekwencje. W swojej analizie opiera się na danych z ostatnich lat, które pokazują powtarzalny schemat.
Obecna sytuacja na rynkach finansowych rodzi pytania o przyszłość Bitcoina i innych kryptowalut.
Dane historyczne nie pozostawiają złudzeń
Julian w swoim najnowszym nagraniu na YouTube przedstawił dane z kilku lat, które jasno pokazują zależność między S&P 500 a Bitcoinem. W latach 2015–2024 praktycznie każdemu większemu spadkowi na giełdzie towarzyszył silniejszy spadek Bitcoina. Przykładowo, w 2015 roku S&P 500 stracił 13%, a Bitcoin aż 46%. Takie różnice występowały niemal zawsze i mogą się powtórzyć.
Rok 2020 to szczególnie mocny przykład korelacji – wtedy S&P 500 spadł o 35%, a Bitcoin stracił ponad 60%. Julian przypomniał, że w 2022 roku sytuacja wyglądała podobnie – indeksy giełdowe traciły średnio 11–17%, a Bitcoin spadał nawet o 49%. W 2024 roku Bitcoin zareagował słabiej, ale to może być wyjątek, a nie reguła. Tę zmienność trzeba brać pod uwagę przy decyzjach inwestycyjnych.
Obecnie S&P 500 od szczytu spadł już o 18%, w tym 12% w zaledwie dwa dni. Wiele wskazuje na to, że spadek Bitcoina może dopiero się zacząć. Julian podkreślił, że choć obecnie BTC utrzymuje się względnie stabilnie, historia pokazuje, że może to być tylko cisza przed burzą.
Spadek Bitcoina to prawdopodobny scenariusz
“Chcę to wyraźnie podkreślić – nie mówię wam, że musicie teraz koniecznie sprzedać Bitcoina.”
W swoim nagraniu Julian wyjaśnia, że jego celem jest pokazanie danych, a nie sugerowanie konkretnych decyzji. Zaznacza, że na rynku wszystko może się zmienić z dnia na dzień, ale statystyki pokazują pewien trend. Bitcoin reaguje opóźnieniem, ale często mocniej niż tradycyjne indeksy. Polski analityk podkreśla:
“Poświęciłem bardzo dużo czasu na przeprowadzenie tej analizy i oszacowanie prawdopodobieństwa spadku cenowego – do jakiego poziomu Bitcoin może spaść.”
Dane historyczne mają ogromne znaczenie, zwłaszcza w okresach wysokiej zmienności. Przykłady z poprzednich lat dają podstawę do prognoz, choć nie gwarantują ich trafności. Mimo wszystko, jeśli indeksy giełdowe dalej będą spadać, spadek Bitcoina wydaje się bardziej niż realny:
“Faktem jest, że S&P 500 już zaliczyło poważne spadki. Faktem jest też, że historycznie, gdy S&P 500 traciło, ciągnęło za sobą Bitcoina.”
Ten fakt może niepokoić wielu inwestorów, którzy trzymają kryptowaluty w krótkim terminie. Dlatego Julian radzi zachować czujność i analizować dane, zanim podejmie się emocjonalne decyzje. Rynek kryptowalut lubi zaskakiwać, ale ignorowanie historii może drogo kosztować.
Bitcoin nie zawsze idzie własną drogą
Julian zaznacza, że rynek kryptowalut jest nieprzewidywalny i reaguje na globalne wydarzenia. Może się zdarzyć, że pozytywna wiadomość zatrzyma trend spadkowy. Jednak według analityka, należy skupić się na prawdopodobieństwach, a nie wyjątkach:
“W dniu dzisiejszym czy jutrzejszym może pojawić się nagle pozytywna informacja, która wywinduje cenę Bitcoina o 20% w górę – kto to wie?”
Spadek Bitcoina może być bardziej dotkliwy niż pokazują obecne ruchy. Obecna względna stabilność może być chwilowa, jeśli historia znów się powtórzy. Dane jasno wskazują, że po korekcie indeksów, Bitcoin często łapie zadyszkę.
Wnioski Juliana wskazują na konieczność ostrożności. Nie chodzi o panikę, ale o odpowiedzialne zarządzanie ryzykiem. W obecnych warunkach lepiej zachować rozwagę niż liczyć na cudowny zwrot akcji.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
