Łukasz Michałek w najnowszym nagraniu porównuje współczesne altcoiny do historycznych baniek spekulacyjnych. Twierdzi, że aż 99,99% kryptowalut spadnie do zera, a jedynie Bitcoin przetrwa próbę czasu. Według niego ludzie popełniają te same błędy od setek lat, kierując się emocjami, chciwością i wiarą w szybkie zyski.
Świat kryptowalut pełen jest szans, ale też pułapek – szczególnie dla tych, którzy liczą na szybkie wzbogacenie się.
SponsoredBańki spekulacyjne i lekcje z przeszłości
Łukasz Michałek w swoim filmie przypomina, że historia rynków finansowych uczy pokory. Jako punkt odniesienia przywołuje klasyczne przykłady baniek: tulipomanię w XVII wieku, bańkę Mississippi we Francji oraz South Sea Bubble w Wielkiej Brytanii. Każda z nich pokazuje, jak tłum, napędzany emocjami, traci kontakt z rzeczywistością.
W latach 1636–1637 w Holandii tulipany stały się symbolem luksusu. Ich ceny rosły tak szybko, że jedna cebulka Semper Augustus kosztowała tyle co kamienica w centrum Amsterdamu. Rzemieślnicy porzucali pracę, sprzedawali domy i grali na kontraktach terminowych. W lutym 1637 roku nastąpił krach – aukcje świeciły pustkami, a tysiące ludzi straciły majątki.
Michałek zauważa, że podobne schematy powtarzały się później wielokrotnie. W XVIII wieku John Law obiecywał bogactwa z Luizjany, a Brytyjczycy inwestowali w fikcyjne spółki South Sea Company. Isaac Newton stracił fortunę, mówiąc: „Mogę obliczyć ruchy ciał niebieskich, ale nie szaleństwo ludzi.” To ostrzeżenie, które zdaniem analityka pozostaje aktualne także dziś.
Bitcoin przetrwa dekady, altcoiny to współczesne „tulipany”
W ocenie Michałka współczesne rynki kryptowalut przypominają tamte historyczne epizody. Setki nowych tokenów i memcoinów przyciągają ludzi obietnicą szybkiego zysku. Analityk nie pozostawia złudzeń: większość z nich to spekulacyjne bańki, które wcześniej czy później pękną:
“Mamy bardzo dużą bańkę na tych memcoinach, altcoinach, gdzie też tak naprawdę no ludzie potrafią stracić majątek, bo uwierzą, że to zrobi x100 i zmieni dosłownie im życie. […] Altcoiny/memcoiny = tulipany/Mississippi/South Sea.”
Według Michałka z tego całego chaosu przetrwa tylko kilka projektów. Jego zdaniem Bitcoin pełni dziś rolę cyfrowego złota – aktywa o ograniczonej podaży, które zachowa wartość przez dekady. Dopuszcza, że Ethereum również może przetrwać, ale reszta rynku to w dużej mierze „tulipany XXI wieku”.
Sponsored SponsoredEkspert tłumaczy, że cykle rynkowe są bardziej powtarzalne, niż mogłoby się wydawać. Wskazuje, że od dołka w listopadzie 2022 roku do potencjalnego szczytu w październiku 2025 roku miną trzy lata. Potem, jak przewiduje, może nadejść korekta w 2026 roku.
Jak unikać błędów i przygotować się na kolejną bessę?
Łukasz Michałek podkreśla, że emocje są najgorszym doradcą inwestora. Wielu uczestników rynku, widząc szybkie zyski, traci zdrowy rozsądek i wpada w euforię. Ekspert wskazuje, że w 2025 roku na rynek weszła masa nowych inwestorów, którzy nie mieli doświadczenia ani pokory. W efekcie łatwo dali się porwać modzie na memcoiny i ryzykowne altcoiny.
Według Michałka cykle rynkowe to przede wszystkim czas, a nie emocje. Oznacza to, że brak euforii nie musi świadczyć o końcu hossy – liczy się rytm powtarzających się etapów. Analityk sam przyznaje, że sprzedał swoje Ethereum średnio po 4 600 USD, mimo że presja społeczna sugerowała dalsze wzrosty. Dane COT (Commitment of Traders) pokazywały wtedy, że instytucje szortują rynek, co było dla niego sygnałem wyjścia.
Dla inwestorów początkujących Michałek ma kilka prostych wskazówek:
Sponsored- Nie wierz w szybkie zyski – obietnice x100 kończą się stratami.
- Analizuj dane, nie emocje – obserwuj instytucje, a nie influencerów.
- Skup się na Bitcoinie i Ethereum – to projekty z fundamentami.
- Kupuj w dołkach, nie w euforii – prawdziwe okazje pojawiają się, gdy inni się boją.
Michałek ostrzega, że kolejne spowolnienie może nadejść w 2026 roku, w wyniku cyklicznej recesji gospodarczej. Wtedy właśnie warto będzie szukać okazji inwestycyjnych.
Psychologia rynku i lekcja pokory dla inwestorów
W dalszej części nagrania Michałek porusza temat psychologii inwestowania. Zauważa, że ludzie często przypisują sobie zasługi za zyski, a winę za straty zrzucają na innych. Według niego to prowadzi do braku refleksji i powtarzania błędów. Tylko ci, którzy uczą się z porażek, mają szansę przetrwać kolejne cykle rynkowe.
Sponsored SponsoredAnalityk mówi wprost, że niektórzy „zasługują na biedę”, bo nie chcą się uczyć i wolą wierzyć w cudowne projekty obiecujące szybkie wzbogacenie. W jego opinii inwestowanie wymaga pokory i realistycznego spojrzenia na rynek. Dlatego najlepszą strategią pozostaje skupienie się na Bitcoinie – aktywie, które ma historię, fundamenty i globalne uznanie.
Michałek podsumowuje, że jego filmy mają charakter edukacyjny i nie są poradami inwestycyjnymi. Chce, by ludzie rozumieli rynek, zanim zainwestują pieniądze, których nie mogą stracić. Jego zdaniem bezpieczeństwo kapitału jest ważniejsze niż pogoń za szybkim zyskiem.
Podsumowanie – Bitcoin to przetrwanie, nie spekulacja
Z przesłania Łukasza Michałka wyłania się prosty wniosek: większość kryptowalut zniknie, tak jak tulipany z XVII wieku czy spółki South Sea z XVIII wieku. Tylko Bitcoin ma potencjał, by przetrwać dekady jako cyfrowe złoto. Dla inwestora kluczowe jest zrozumienie, że cykle rynku są nieuniknione, a emocje potrafią zniszczyć nawet najlepszą strategię.
Michałek radzi przygotować się na bessę w 2026 roku i potraktować ją jako okazję do zakupów. Nie warto gonić za trendami – zamiast tego trzeba budować solidną, długoterminową strategię. Jak mówi analityk, historia nieustannie się powtarza, ale tylko ci, którzy ją znają, potrafią z niej skorzystać.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.