Narodowy Bank Polski nie zatrzymuje się, jeśli chodzi o uzupełnianie rezerw. W komunikacie bank poinformował o nowym złocie w skarbcu, a intensywność ostatnich zakupów czyni nas złotą potęgą świata. Prezes Adam Glapiński na konferencji powiedział o planach na 2025 rok.
Narodowy Bank Polski, jeśli chodzi o złoto, nie jest wybredny. Intensywność zakupów naszego złota jest jedna z najwyższych na świecie, a każdy kolejny zakup umacnia nas w światowym rankingu.
Polska złotą potęgą świata
Narodowy Bank Polski poinformował, że w listopadzie zakupił kolejną transzę złota wchodzącego w skład aktywów rezerwowych naszego kraju. Jak możemy dowiedzieć się z komunikatu, było to 21 ton kruszcu, które uzupełniło nasze rezerwy. Zakup ten oznacza, że pod koniec 2024 roku, polskie rezerwy w złocie wyniosły blisko 450 ton, a ich wartość w przybliżeniu to 156,5 mld PLN.
Sytuacja ta powoduje, że w przeciągu 7 lat ponad czterokrotnie zwiększyliśmy ilość posiadanego złota, ponieważ z początkiem 2018 roku, było to zaledwie 103 tony. Dzięki temu, jesteśmy na 13 miejscu w światowym rankingu posiadanego złota. Miejsce wyżej dzierży skarbiec Europejskiego Banku Centralnego i według aktualnych danych, ma około 60 ton złota więcej.
Co ciekawe, w przypadku przystąpienia Polski do strefy euro, czyli przyjęcia euro jako waluty, nasze państwo musiałoby oddać część swoich rezerw do powyższego banku. Jak twierdzi były premier Mateusz Morawiecki, niemieckie władze chcą Polskę do tego zmusić:
“Niemiecki establishment chce przymusić Polskę do przyjęcia waluty euro. Prezes NBP jest gwarantem tego, że żadne euro nie będzie tu wprowadzone i będziemy mieli polską złotówkę. […] Polskie rezerwy walutowe w ok. 75 proc. stałyby się rezerwami walutowymi Europejskiego Banku Centralnego, a Narodowy Bank Polski, czyli polski bank centralny, przestałby pełnić funkcję emitenta polskiego pieniądza”
Jednak na straży złotówki stoi kilka punktów, które na ten moment uniemożliwiają wprowadzenie euro. Jedną z nich jest inflacja, ponieważ przed zmianą waluty, musi zostać ona trwale obniżona. Konstytucja jest również istotnym czynnikiem, ponieważ widnieje w niej punkt, że walutą w Polsce jest polska złotówka.
Adam Glapiński o planach NBP na 2025 rok
Skoro o inflacji mowa, to co o niej powiedział Adam Glapiński? W piątek, 17 stycznia miała miejsce konferencja prasowa prezesa NBP. Dosyć standardowo, w swoich słowach stwierdził, że inflacja “może trochę rosnąć, może trochę maleć”. Ale co najważniejsze, ma rosnąć lub maleć cały czas w okolicach 4%. Jednak może też wzrosnąć do 5%, a to powoduje, że według Prezesa, potencjału na zmianę polityki pieniężnej nie widać.
Jak twierdzi, ceny energii mają ponownie wzrosnąć, pomimo, że ich dynamika już w tym momencie jest najwyższa w całej UE. Z tego powodu odmrożenie cen energii może spowodować dodatkowy wzrost inflacji. Wszystko to powoduje, że Polacy nie powinni się spodziewać obniżenia stóp procentowych w najbliższym okresie. Taka zmiana spowodowałaby opóźnienia w obniżeniu inflacji. Glapiński również zasugerował, że w przypadku pogorszenia sytuacji, Rada NBP może te stopy dodatkowo podwyższyć.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
