To koniec spadków – takie wypowiedzi pojawiły się w polskim internecie. Bitcoin wzrósł o ponad 10%, a na rynku zrobiło się optymistycznie. Twórcy opierają tę opinię na wielu rynkowych wskaźnikach.
Przy okazji ostatniego dołka pojawiły się pytania – czy to może być koniec hossy? Niektórzy wpisywali już ATH na 108 000 USD jako szczyt tego cyklu. Na szczęście byków, sytuacja zrobiła się dużo pozytywniejsza. Na tyle, że część osób stwierdziła, że właśnie wchodzimy w najlepszą fazę rynku.
Eksperci przemówili – to koniec spadków
Dwa dni wzrostów wystarczył, aby sentyment rynkowy uległ znacznej oprawie. Bitcoin, po ponad tygodniu przerwy, znów zbliżył się do poziomu 100 000 USD i zanotował wzrost o ponad 10% w ciągu dwóch dób. Z tego też powodu pozytywnie nadzieje dają niektóre rynkowe wskaźniki. Na ich podstawie twórcy oraz eksperci przepowiadają w najbliższym czasie solidne wzrosty.
Lukas Michałek, twórca wywołujący u niektórych skrajne emocje, hucznie zapowiedział wzrosty we wtorek. Na jego wykresie zaświecił się na zielono wskaźnik DIV. W tej hossie cechuje się on znakomitą skutecznością i to na jego podstawie Michałek rozgrywa w tym cyklu rynek. Już od momentu publikacji Lukasa Michałka, Bitcoin urósł o blisko 3 000 USD.
Podobnego zdania jest Marek Stiller, twórca kanału Kryptowaluty Dla Początkujących. Przeprowadził on analizę aktualnej sytuacji na Bitcoinie, omówił poprzedni dołek i spojrzał na prawdopodobne scenariusze. Twierdzi on, że bazując na analizie technicznej mamy dwie równie możliwe opcje, zarówno na wzrosty jak i spadki. Jednak powołał on się na swoje doświadczenie i porównał bieżący wykres z tym z przełomów lat 2023-2024.
Poprzez łudzące podobieństwo do wykresu równo sprzed roku, Marek Stiller zwiastuje na Bitcoinie koniec korekty oraz początek wzrostów. Choć jak twierdzi – ręki sobie uciąć nie da, to struktura widoczna na wykresie jest dla niego optymistycznym sygnałem o końcu korekty.
Na temat ten wypowiedział się również Pan Ambasador. Przy okazji wtorkowych wzrostów przywołał on wpisy użytkowników X, które zwieszczały spadki nawet do poziomu 60 000 USD za Bitcoina. Porównał je ze wzrostowym wykresem i opublikowanym przez Michałka zielonym wskaźnikiem DIV. Jak twierdzi twórca, “sentyment check go nie zawiódł”, delikatnie drwiąc w ten sposób z ludzi, którzy jeszcze dwa dni temu byli niedźwiedzio nastawieni.
A co z Rafałem Zaorskim? Według niego jest to tylko chwilowa euforia i twierdzi, że zaraz na wykresie będzie dominował kolor czerwony. Spadać zaczną wszystkie istotne wykresy, czyli Bitcoin, XRP, DAX, NASDAQ oraz SP500. Jak twierdzi spekulant, już w czwartek rano nastroje na rynku będą negatywne.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.