Odejście Changpeng Zhao (CZ) z Binance, największej giełdy kryptowalut na świecie, stało się tematem gorących dyskusji wśród polskich krypto influencerów.
W niniejszym krótkim artykule przyjrzymy się ich komentarzom oraz analizom dotyczącym tej istotnej zmiany na rynku kryptowalut. Na chwilę obecną sprawa jest bezapelacyjnie numerem jeden na globalnej scenie cyfrowych aktywów.
CZ ustępuje ze stanowiska CEO Binance
W wyniku ugody, Binance Holdings oraz założyciel giełdy kryptowalutowej, Changpeng Zhao, zdecydowali się przyznać do zarzutów karnych i cywilnych. W ramach porozumienia, Changpeng Zhao ustąpił ze stanowiska dyrektora generalnego, jednocześnie przyznając się do naruszenia wymogów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy. To wydarzenie to kolejny krok Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd w rynek kryptowalut, choć zawarta ugoda pozwala Binance kontynuować swoją działalność.
Od dłuższego czasu, SEC, na czele z Garym Genslerem, prowadził kryptowalutową krucjatę, kierując oskarżenia wobec giełdy Binance. Śledztwo to, trwające od kilku lat, doprowadziło do ustąpienia Changpeng Zhao z funkcji CEO firmy. Zarzuty obejmują naruszenie ustawy o tajemnicy bankowej oraz umyślne naruszenie sankcji gospodarczych nałożonych na Iran przez Stany Zjednoczone. Przyznanie się do zarzutów oraz ugoda w wysokości 4,3 mld USD pozwoliły giełdzie Binance kontynuować działalność, choć teraz poddaną nowym zasadom.
Komentarze polskich krypto influencerów
@PiotrOstapowicz skomentował oficjalne odejście Changpeng Zhao (CZ) z funkcji CEO Binance, wyrażając wdzięczność za jego 6-letnie zaangażowanie w rozwój rynku kryptowalut. Autor posta na platformie X zauważył, że mimo zmiany na stanowisku, giełda nadal stoi przed wyzwaniami ze strony SEC i rządu USA, które starają się egzekwować swoje roszczenia.
Ostapowicz zwrócił uwagę na brak przewidywanej paniki na rynku w związku z tą informacją, sugerując, że na ten moment rynek nie zareagował najgorzej.
Cezary Graf patrzy na te sytuację nieco inaczej prognozując rozpoczęcie prawdziwych, globalnych problemów rynku kryptowalut. Polski doradca majątkowy od wielu miesięcy przekonuje również o braku realnego pokrycia amerykańskiej waluty na rynkach kryptowalut. W jego opinii, rynek cyfrowych aktywów, na czele z Tetherem (USDT), stał się pewnego rodzaju złudną iluzją dobrobytu.
Mike Satoshi komentuje najnowsze doniesienia
Mike Satoshi przedstawił krótkie podsumowanie ugody między Binance a Departamentem Sprawiedliwości (DOJ). O jednym z resortów USA w swojej wypowiedzi na platformie X (niegdyś Twitter) wspomniał również Phil Konieczny. Satoshi uważa jednak to wydarzenie za pozytywne, odrzucając możliwość upadku giełdy Binance.
Małe podsumowanie ugody #Binance z DoJ.
- agencje US szczęśliwi, maja miliardy kary, urzędnicy się wykazali.
- CZ odchodzi, wiadomo że to kara za ubicie FTX i ich cudownego dziecka Samusia, który tak hojnie polityków dotował.
- Binance zadowolony, giełda działa dalej, a CZ przechodzi na kierowanie z tylnego siedzenia niczym Jarek w PiSie, ale oficjalnie nic nie może i ma się nie mieszać.
- Widmo upadku Binance odeszło w siną dal.
Satoshi skomentował dodatkowo konferencję, wskazując na bełkot podczas wypowiedzi Pani Yellen o Hamasie, pomijając faktyczne zastosowanie kryptowalut przez te grupę. Mimo to, jego ogólne nastawienie pozostaje bycze. Prawdopodobieństwo upadku największej giełdy kryptowalut zmniejszyło się w jego opinii niemalże całkowicie.
“Blackrock zadowolony, udział Binance w rynku jeszcze mocniej spadnie, a taki był cel. A co do samej konferencji. Pani Yellen opowiada kocopoły o Hamasie i innych, gdzie od dawna wiadomo, że nie używają oni krypto, bo się boją blokad. Co chwilę słowa kluczowe: national security, money laundering, crime, itp. Bełkot. Moje nastawienie: bullish. Koniec sagi upadku Binance.”
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
