Według dyrektora generalnego SBI Group, jeśli Ripple zwycięży w trwającej walce prawnej z SEC, procesor płatności dołączy do trendu krypto firm wchodzących na giełdę. SBI Group jest jednym z największych akcjonariuszy firmy.
Podczas rozmowy dotyczącej zysków spółki, dyrektor generalny SBI Group, Yoshitaka Kitao, mówił o relacjach między podmiotem, którym kieruje, a blockchainowym procesorem płatności – Ripple.
Jak już wcześniej informowaliśmy na łamach BeInCrypto, Ripple ma problemy prawne w Stanach Zjednoczonych. Krajowa Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zarzuciła firmie stojącej za tokenem XRP przeprowadzenie niezarejestrowanej sprzedaży papierów wartościowych o wartości 1,3 miliarda dolarów.
Podczas gdy niektórzy z amerykańskich partnerów Ripple odsunęli się, inni, tacy jak SBI Group, okazali wsparcie. Wcześniej japoński konglomerat uruchomił platformę usług pożyczania kryptowalut i niedługo potem wprowadził na nią XRP.
Kitao potwierdził stanowisko swojej organizacji i podkreślił, że dyrektor generalny procesora płatności – Brad Garlinghouse – i prezes – Chris Larsen – nadal planują wejść na giełdę:
Po zakończeniu obecnego procesu sądowego, Ripple wejdzie na giełdę. Obecny CEO chce to zrobić.
Ripple nie będzie pierwsze
Garlinghouse już wcześniej otwarcie mówił o możliwości wejścia na giełdę, a szczególnie przychylnie odnosił się do tego pomysłu podczas Davos w zeszłym roku. Wówczas dyrektor wykonawczy przewidział, że wiele krypto firm będzie zmierzało tą drogą. Skomentował wtedy:
Nie będziemy pierwsi i nie będziemy ostatni, ale spodziewam się, że będziemy po wiodącej stronie.
Teraz jest już pewne, że Ripple rzeczywiście nie będzie pierwszy. Niedawno widzieliśmy jak na giełdę wchodzi inny gigant. Jak informowaliśmy na łamach BeInCrypto Polska, największa amerykańska giełda aktywów cyfrowych uczyniła to kilka tygodni temu poprzez bezpośrednie notowanie na Nasdaq. Podobne plany mają też inne firmy. Chcesz wiedzieć które? Zapraszamy do zapoznania się z naszym felietonem: Giełda Coinbase weszła na giełdę. Kto będzie następny?
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.