W miarę postępującej walki Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) z branżą kryptowalut, Gemini Trust Company staje się kolejną firmą, która ogłasza plany ekspansji międzynarodowej.
Platforma Gemini, założona w 2015 roku przez bliźniaczych miliarderów Camerona i Tylera Winklevossów, planuje otworzyć giełdę instrumentów pochodnych w zagranicznej jurysdykcji, poinformował w poniedziałek Bloomberg.
Platforma Gemini wyprowadza się ze USA
Bliźniacy pokładali duże nadzieje w firmie Gemini Trust Company, pożyczając jej podobno 100 milionów dolarów z własnego majątku. Gemini to firma zajmująca się kryptowalutami, jednak działa ona w trudnym środowisku, gdzie regulacje i działania SEC przeciwko operatorom kryptowalut powodują, że niektórzy inwestorzy i traderzy uważają, że lepiej unikać inwestowania w kryptowaluty.
W styczniu SEC oskarżyła Gemini Trust Company i inny podmiot, Genesis Global Capital, o naruszenie przepisów dotyczących papierów wartościowych. Agencja twierdziła, że dokonała niezarejestrowanej sprzedaży papierów wartościowych za pośrednictwem programu pożyczania aktywów kryptograficznych Gemini Earn.
Teraz bliźniacy Winklevoss wydają się być najnowszymi graczami z branży, którzy reagują na ostatnie działania SEC. Nie wspominając nawet o skali działań egzekucyjnych. Twórcy platformy postanowili przenieść część swojej działalności za granicę, i nie przejmować się więcej regulacjami SEC.
Wiadomość o Gemini to kolejna informacja w ciągu ostatnich kilku dni o ponownym wsparciu operacji kryptograficznych w ramach “odwetu” regulacyjnego.
Pod koniec zeszłego tygodnia Coinbase zdobył licencję od Urzędu Monetarnego Bermudów. To duży krok w międzynarodowym rozwoju Coinbase. Pozwala to na uwolnienie przynajmniej części procesów biznesowych spod kontroli SEC.
Dyrektor generalny Coinbase, Brian Armstrong, pochwalił dążenie Wielkiej Brytanii do „rozsądnej regulacji kryptograficznej”. Pośrednio skontrastował to łagodne podejście z podejściem amerykańskich organów regulacyjnych.
SEC obciąża Bittrex
Gemini Trust Company i Coinbase nie są same. Pod koniec marca dyrektor generalny i współzałożyciel Bittrex, Richie Lai, ogłosił wyjście swojej giełdy ze Stanów Zjednoczonych. W swoim oświadczeniu z 31 marca Lai obarczył winą amerykańskich regulatorów z powodu wprowadzania utrudnień w prowadzeniu działalności.
Lai wyraził swoją opinię w następujący sposób:
„Wymogi regulacyjne są często niejasne i egzekwowane bez odpowiedniej dyskusji lub wkładu, co skutkuje nierównym krajobrazem konkurencyjnym.”
„Działanie w USA nie jest już dłużej możliwe” – dopowiedział na koniec Lai.
Przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Gary Gensler przemawiał w zeszłym tygodniu przed komisją Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych na temat swojego sprzeciwu wobec kryptowalut.
Niemalże co tydzień pojawiają się wieści o kolejnych akcjach SEC. Zaledwie kilka tygodni po ogłoszeniu Lai, SEC postanowiła obciążyć Bittrex za rzekome problemy związane z prawnym aspektem papierów wartościowych. Agencja twierdziła, że sześć tokenów Bittrex było papierami wartościowymi. Były one równolegle przedmiotem obrotu bez odpowiedniej rejestracji. Krótko po ogłoszeniu przez SEC swojej akcji, ceny czterech tokenów oczywiście spadły.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.