W tym tygodniu rynek kryptowalut osiągnie jeden z największych kamieni milowych w historii. Już we wtorek obrót rozpocznie bowiem pierwszy amerykański bitcoinowy ETF na kontrakty futures. Wiadomość ta podsyciła rajd w zeszłym tygodniu, doprowadzając cenę Bitcoina powyżej 60 000 USD po raz pierwszy od maja.
ETF, znany oficjalnie jako ProShares Bitcoin Strategy ETF i handlowany pod tickerem BITO, oferuje nowy sposób na zakup Bitcoina na giełdzie. W tym artykule postaramy się odpowiedzieć na wszystkie pytania, które mogą nurtować inwestorów.
Czym dokładnie jest ProShares Bitcoin ETF?
ETF to skrót od “exchange-traded fund”. Fundusze ETF kupują i opakowują aktywa lub wiele aktywów. Może to być chociażby złoto, a nawet tematyczna baza różnych akcji korporacyjnych (na przykład ETF konopi). Następnie sprzedają je w formie jednej akcji, którą każdy może handlować na rynkach publicznych. ETF-y są zaprojektowane tak, że ich cena odzwierciedla cenę aktywów bazowych.
Nowy Bitcoin ETF jest jednak nieco inny niż “czysty” Bitcoin ETF. To co ProShares kupuje nie jest Bitcoinem. Jest to pakiet kontraktów związanych z przyszłą ceną pierwotnej kryptowalut. Spółka wyjaśniła to bardzo jasno w swoim poniedziałkowym ogłoszeniu:
BITO, czyli ProShares Bitcoin Strategy ETF, będzie inwestował przede wszystkim w kontrakty terminowe na Bitcoin i nie inwestuje bezpośrednio w BTC.
O ile nie jesteś doświadczonym traderem, wszystko to może wydawać się bardziej skomplikowane niż np. zwykłe akcje danej firmy. W przeciwieństwie do zwykłego ETF-u, którego cena ściśle podąża za aktywami bazowymi, które posiada, ETF-y na kontrakty futures mogą handlować różnymi wartościami. Dzieje się tak częściowo dlatego, że profesjonalni traderzy używają futures ETF do arbitrażu ruchów cenowych. Drugim powodem jest to, że fundusz musi płacić za utrzymywanie miesięcznych kontraktów.
Wniosek z tego jest taki, że cena ProShares ETF będzie w przybliżeniu śledzić wartość Bitcoina. Jednak nie w takim stopniu jak tradycyjny ETF.
Jak można zainwestować w nowy bitcoinowy ETF?
ETFy handlują na giełdzie. Oznacza to, że inwestycję można przeprowadzić przez dom maklerski, taki jak np. Fidelity lub Robinhood. Wystarczy wejść do aplikacji, wpisać symbol i kupić ETF tak jak akcje Microsoftu, Tesli czy Google’a. Warto tutaj zaznaczyć, że ETF od ProShares wejdzie do obrotu dopiero jutro, we wtorek 19 października 2021 roku.
Według MarketWatch roczna opłata dla ProShares ETF wynosi 0,95%. Jeśli więc kupisz 1000 USD w akcjach, to 9,50 USD rocznie pójdzie na opłaty. Jest to wyższa opłata niż w przypadku większości zwykłych ETF-ów. Wynika to w dużej mierze z faktu, że jest to futures ETF.
Czy w przyszłości pojawią się inne fundusze Bitcoin ETF?
Tak, jest to jak najbardziej możliwe. Około 3-4 innych funduszy ma otrzymać zgodę SEC i rozpocząć obrót jeszcze w tym tygodniu. Będą to jednak również futures ETF-y przypominające strukturą ofertę ProShares.
Na tradycyjny ETF na Bitcoina – który jest dostępny w innych krajach – będzie trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Z pewnością minie jeszcze kilka miesięcy zanim zostanie on zatwierdzony w USA. Nie ma także pewności, czy SEC zezwalając na futures ETF wyraził sympatię do “czystego” bitcoinowego ETFu.
Czy futures Bitcoin ETF to dobry sposób na zakup Bitcoina?
Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb. Osoby, które chcą uzyskać ekspozycję na Bitcoina poprzez konto maklerskie, właśnie zyskały nowy sposób, aby to zrobić. Mogą jednak zrealizować podobną inwestycję kupując chociażby akcje Grayscale Bitcoin Trust (GBTC). Jest to opcja, która istnieje od jakiegoś czasu, ale pobiera 2% opłaty rocznej i nie jest dokładnie dopasowana do ceny Bitcoina. Innym sposobem na zdobycie ekspozycji na Bitcoina byłoby kupowanie udziałów w firmach, które posiadają Bitcoina, takich jak MicroStrategy, Square i Tesla. Na początku tego miesiąca SEC zatwierdziła pośredni ETF śledzący wyniki spółek, które posiadają BTC lub pracują na powiązanymi z nim produktami.
Większość zwolenników powie jednak, że najlepszym sposobem na zakup Bitcoina jest po prostu kupno Bitcoina. Możesz to zrobić wprost z giełd kryptowalut takich jak Coinbase, Binance, Kraken, czy Gemini. Robienie tego w ten sposób wiąże się z niższymi opłatami i zapewnia, że cena, którą płacisz, jest prawie dokładnie aktualną ceną rynkową. Ale kupowanie kryptowalut bezpośrednio wymaga pewnej wiedzy technicznej. Wielu ludzi zniechęca się z tego powodu. Dlatego właśnie wielu expertów uważa, że ETF na Bitcoina spowoduje powódź nowych inwestorów. Tych, którzy dotychczas mieli obawy co do inwestycji.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.