Liczba Bitcoinów na giełdach krypto spadła do najniższego poziomu od listopada 2020 roku – alarmuje popularny krypto influencer Phil Konieczny. Może to oznaczać zbliżający się szok podażowy, który wpłynie na dalszy wzrost cen BTC.
W październiku 2024 roku ilość Bitcoinów na giełdach kryptowalutowych osiągnęła poziom około 2,43 miliona BTC (dane Coinglass). To sygnał, że Bitcoin staje się coraz mniej dostępny dla inwestorów, co może mieć znaczący wpływ na jego przyszłą wartość.
Konieczny: coraz mniej Bitcoinów
Phil Konieczny wskazuje na swoim koncie X na coraz mniejszą ilość Bitcoinów dostępnych na giełdach, co może skutkować szokiem podażowym. Warto zauważyć, że za tę sytuację odpowiada rosnące zainteresowanie Bitcoinem ze strony m. in. instytucji finansowych, takich jak BlackRock i inne globalne fundusze. To oni z miesiąca na miesiąc posiadają coraz więcej BTC.
Zatwierdzenie Bitcoin spot ETF-ów przez SEC miało miejsce 10 stycznia 2024 roku, co przyciągnęło tradycyjnych inwestorów, którzy zaczynają postrzegać BTC jako niezależną klasę aktywów. CEO BlackRock, Larry Fink, podkreśla, że Bitcoin zyskuje na popularności wśród instytucji finansowych, co skutkuje zwiększonym zakupem tego aktywa przez tradycyjnych inwestorów.
Dodatkowym aspektem jest to, że coraz więcej inwestorów decyduje się na trzymanie swoich Bitcoinów w prywatnych portfelach. To jeszcze bardziej zmniejsza ich dostępność na giełdach. To pokazuje, że inwestorzy zaczynają podchodzić do Bitcoina długoterminowo. Aktualnie tylko 2,43 miliona BTC znajduje się na giełdach, co stanowi niewielki ułamek całkowitej podaży (19,7 miliona BTC).
Halving i cykliczność Bitcoina
Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na podaż Bitcoinów jest halving, który odbył się 20 kwietnia 2024 roku. Nagroda za wydobycie bloku Bitcoina, zgodnie z algorytmem, zmniejszyła się o połowę z 6,25 BTC do 3,125 BTC. Oznacza to, że podaż nowo wydobywanych Bitcoinów na rynku jest bardziej ograniczona. A to przy jednoczesnym wzroście popytu powinno wpłynąć to na skok ceny BTC w przyszłości.
Konieczny często podkreśla także cykliczność Bitcoina, która teoretycznie wskazuje, że kolejny szczyt hossy może nastąpić w ciągu najbliższego roku. Coraz większa liczba inwestorów zdaje sobie z tego sprawę i inwestuje w Bitcoina, oczekując znacznego wzrostu jego wartości. To też aktualnie ogranicza podaż dostępnych Bitcoinów na giełdach.
Dodatkowo, wielu innych ekspertów prognozuje nadchodzący światowy kryzys finansowy, przy jednoczesnym promowaniu Bitcoina jako bezpiecznej przystani w dobie niepewności gospodarczej. To również wpływa na chęć posiadania tego aktywa przez największych inwestorów.
W obliczu tych wydarzeń prognozy Phila Koniecznego mogą okazać się trafne. Wzrost popytu na Bitcoina, przy jednoczesnym stałym wzroście ograniczania jego podaży, może doprowadzić do szoku podażowego. Taka sytuacja teoretycznie powinna spowodować wzrost cen tego aktywa, zwłaszcza przy rosnącej liczbie inwestorów instytucjonalnych.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.