Phil Konieczny, polski influencer i edukator krypto, w swoim nowym nagraniu na YouTube ocenia sytuację na rynku. Wskazuje, że mimo rekordowych poziomów, Bitcoin słabo rośnie w obecnej fazie cyklu i nie pokazuje dynamiki z poprzednich hoss. Jego zdaniem inwestorzy powinni zachować ostrożność i patrzeć szerzej na kontekst rynkowy.
Cały temat jest istotny dla osób, które obserwują zmiany na rynku kryptowalut i zastanawiają się, co dalej.
Dlaczego Bitcoin słabo rośnie?
Phil Konieczny zwraca uwagę, że Bitcoin osiągnął 124 000 USD, ale szybko spadł do 118 114 USD (a dzisiaj rano nawet do 115 133 USD). Przyczyną była informacja, że USA nie planują zakupu miliona Bitcoinów do rezerw. Zamiast tego rząd może korzystać z kryptowalut przejętych od przestępców, co mocno rozczarowało inwestorów. W efekcie rynek szybko zareagował korektą.
Według Koniecznego w ciągu ostatnich trzech miesięcy cena Bitcoina wzrosła jedynie o 12%. To oznacza ruch z 105 000 USD do 118 114 USD. Jego zdaniem to przeciętny wynik, biorąc pod uwagę obecną fazę rynku i hype wokół krypto. Dla porównania w poprzednich hossach euforia była znacznie większa.
Phil powiedział wprost:
“No jak na obecny etap rynku, jak na obecny też hype na rynku, który jakby nie było mamy i widać, że po tych wzrostach, po przebiciu znowu ATH hype do rynku powrócił. Wielu ludzi było bardzo mocno podekscytowanych. No to 12% w skali trzech miesięcy nie jest to jakiś super wynik.”
Konieczny podkreśla, że Bitcoin słabo rośnie i nie daje tak silnych sygnałów wzrostowych jak oczekiwano. Zastanawia się, czy to nie oznacza końcówki hossy. W jego ocenie rynek może być znacznie bliżej przełomu niż wielu sądzi.
Czynniki, które mogą zmienić rynek
Phil wskazuje na potencjalny wpływ funduszy emerytalnych 401k na rynek Bitcoina. Wejście tych instytucji mogłoby podnieść ceny, ale istnieje teoria o „exit liquidity”. Chodzi o to, że duzi gracze z Wall Street kupili tanio przez ETF-y i teraz chcą sprzedać drożej funduszom. Konieczny radzi obserwować, czy ETF-y nadal kupują po wejściu 401k.
Ważnym wydarzeniem było też spotkanie Putina z Trumpem, które nie przyniosło pokoju na Ukrainie. To może negatywnie wpłynąć na giełdę S&P 500 i przez korelację także na Bitcoina. Z kolei Francja rozważa kopanie Bitcoina z nadwyżek energetycznych. Taki model pozwalałby tworzyć rezerwy bez presji sprzedaży, w odróżnieniu od tradycyjnych górników.
Konieczny zwraca uwagę na możliwe ryzyka regulacyjne. Google rozważa blokadę niezarejestrowanych portfeli, co ograniczy anonimowość użytkowników. To potencjalny sygnał szerszych regulacji, które mogą ochłodzić rynek. Widzimy więc, że poza samą ceną liczą się też decyzje polityczne i technologiczne.
Altcoiny i prognozy analityków
Konieczny omawia również sytuację altcoinów, które zachowują się bardziej dynamicznie niż Bitcoin. Litecoin zyskał na plotkach o ETF-ach, a token OKB wzrósł o 132% po dużym spaleniu. W międzyczasie Sharplink zwiększył zasoby Ethereum o 264 mln USD, co pokazuje zainteresowanie dużych firm.
Część analityków, jak Tom Lee, prognozuje nawet 15 000 USD dla Ethereum w tym roku. W dłuższej perspektywie padają śmiałe przewidywania o 400 000 USD. Konieczny jednak przypomina, że te same osoby nie trafiały w prognozy w poprzednich cyklach. Dlatego zachęca, by traktować je z dystansem.
Jakie są prognozy dla Bitcoina? Padają widełki od 137 000 USD do nawet 400 000 USD. Jednak Phil podkreśla, że nie wierzy w supercykl, a raczej w naturalną cykliczność. Jeśli nie dojdzie do obniżek stóp we wrześniu, hossa może się zakończyć.
Najważniejsze spostrzeżenia Phila Koniecznego:
- Bitcoin słabo rośnie – tylko 12% w 3 miesiące.
- USA rozczarowały brakiem planu zakupu miliona Bitcoinów.
- Fundusze emerytalne mogą być szansą lub pułapką dla rynku.
- Regulacje i geopolityka mają coraz większy wpływ na ceny.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
