Donald Trump w ostatnich latach nieustannie zaskakuje swoimi działaniami na rynku kryptowalut. Według Phila Koniecznego, edukatora rynku krypto, TRUMP to żenada, która budzi wiele kontrowersji i pozostawia gorzki smak w ustach inwestorów. Jakie skutki miały jego inicjatywy i co na to rynek kryptowalut?
Donald Trump, były prezydent USA, zdążył już zasłynąć swoimi projektami kryptowalutowymi. Opinie na ich temat są jednak dalekie od pozytywnych. Przyjrzyjmy się bliżej, dlaczego nowy memecoin TRUMP to żenada według Phila Koniecznego.
Kontrowersyjne projekty NFT Donalda Trumpa
Phil Konieczny w swoim najnowszym nagraniu na YouTube szczegółowo wyjaśnił, dlaczego nie ufa Donaldowi Trumpowi i jego krypto projektom. Przywołał liczne historie związane z działalnością nowego prezydenta USA na tym rynku. Zaczął od tego, że Trump w ostatnich latach intensywnie promował swoje kolekcje NFT, które miały zrewolucjonizować rynek, lecz nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań.
W 2022 roku Trump wypuścił swoją pierwszą kolekcję NFT, wycenioną na 99 USD za sztukę, co przyniosło mu 4,5 mln USD zysku. Jednak wartość tych tokenów nie wzrosła, a inwestorzy zarobili co najwyżej 1 USD. Phil Konieczny zauważa, że kolekcja została wypuszczona w momencie, gdy Bitcoin osiągnął dno, a mimo wzrostu kryptowaluty sześciokrotnie, NFT Trumpa pozostały na stałym poziomie.
Rok później Trump powtórzył strategię, wydając kolejną serię NFT, co przyniosło mu 4,7 mln USD. Niestety, inwestorzy stracili około 80% zainwestowanych środków. Phil Konieczny skomentował:
“W 2023 roku Trump zarobił, a inwestorzy ponownie zostali z niczym.”
W 2024 roku trzecia seria NFT, oparta na jego zdjęciu z aresztowania, wygenerowała 9,9 mln USD, ale zaufanie rynku do jego inicjatyw było już wtedy mocno nadwątlone.
World Liberty Financial i nieudane przedsięwzięcia
Jednym z najgłośniejszych projektów Trumpa była platforma pożyczkowa World Liberty Financial. Miała ona być zdecentralizowaną alternatywą dla tradycyjnych banków.
Okazało się jednak, że projekt był jedynie kopią popularnej platformy Aave. Trump planował zebrać 300 mln USD, lecz udało mu się zgromadzić jedynie 9 mln USD. Według Koniecznego był to projekt oparty na przesadnych obietnicach, który nie spełnił oczekiwań rynku. Następnie Justin Sun, twórca TRON-a, zainwestował dodatkowe 30 mln USD, co wywołało spekulacje na temat ich dalszej współpracy.
Phil Konieczny podkreśla, że te działania Trumpa nie wniosły nic wartościowego na rynek kryptowalut. Inwestorzy pozostali rozczarowani, a zaufanie do jego projektów musiało się znacznie obniżyć.
Token TRUMP to żenada?
Ostatnim projektem Trumpa był memecoin Official Trump (TRUMP), który miał podbić rynek kryptowalut. Phil Konieczny w swoim ostatnim nagraniu nie owijał w bawełnę:
“Ten projekt był nie na miejscu. TRUMP to żenada.”
Według niego to token, który na mocy zaufania do nowego prezydenta wypompował pieniądze z ludzi i altów. A dodatkowo twierdzi, że wraz z pojawieniem się kolejnego “rodzinnego” memecoina MELANIA nadzieje na sukces TRUMP-a całkowicie upadły. Zamiast budować trwałą wartość, Trump skoncentrował się na generowaniu krótkoterminowych zysków kosztem swoich zwolenników.
Phil Konieczny zauważa, że pieniądze zarobione przez Trumpa zostały zainwestowane w inne kryptowaluty, takie jak Bitcoin, Ethereum czy TRON. Dla inwestorów jego działania mogą stać się symbolem braku transparentności i odpowiedzialności.
Podsumowując, według Koniecznego działania Donalda Trumpa na rynku krypto przyniosły mu milionowe zyski, ale dla inwestorów okazały się wielką stratą. Projekty te zniechęcają ludzi do rynku i pokazują, jak łatwo manipulować zaufaniem fanów. Smaku tej sytuacji dodaje fakt, że jeszcze kilka lat temu Donald Trump był bardzo sceptyczny nawet do samego Bitcoina. Czy rynek krypto stał się dla niego wyłącznie narzędziem do spełniania swoich prywatnych celów?
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
