Syn słynnego inwestora i znanego krytyka Bitcoina, Petera Schiffa, mówi, że jego portfel inwestycyjny składa się teraz w 100% z BTC, pomimo „niedźwiedziego” nastroju jego ojca.
Bitcoin ponad złoto
Syn legendarnego inwestora i znanego krytyka Bitcoina, Petera Schiffa, ujawnił, że sprzedał resztę swojego srebra, aby wejść all-in w BTC.
W tweecie z 10 marca Schiff powiedział, że jego syn o imieniu Spencer „kupił dołek”, ponieważ cena BTC spadła ostatnio poniżej 43 000 USD. Etatowy krytyk BTC oskarżył swojego syna o „wyprany mózg”, porównując go do innych „wrażliwych dzieciaków”, które mogą „hodlować do nieskończoności lub zbankrutować”.
My son @SpencerKSchiff went all in on #Bitcoin on the last drop below $50k. 100% of his portfolio is now in Bitcoin. He sold the last of his #silver stocks to raise the cash. If my own son is this brainwashed imagine how vulnerable most kids are. He's HODLing to infinity or bust.
— Peter Schiff (@PeterSchiff) March 10, 2021
Wiadomość może wydać się ironiczna dla członków społeczności krypto, którzy doskonale zdają sobie sprawę z pogardy seniora Schiffa dla tej przestrzeni.
Rzeczywiście, gdy główna kryptowaluta spadła z ostatniego rekordu wszech czasów na 58 640,77 USD, Schiff senior zauważył słabe wyniki Grayscale Bitcoin Trust.
Samozwańczy „złoty błąd” wskazywał na 10% spadek GBTC i ogólny 11% spadek wartości aktywów netto (NAV). Miało to sugerować, że inwestorzy mogli wycofywać się z BTC na rzecz złota.
Despite weakness in gold, major gold mining stocks all closed positive. Meanwhile GBTC, not only crashed 10%, but closed at a record 11% discount to NAV. Maybe some institutions that bought #GBTC to bet on #Bitcoin are now dumping their shares to buy gold stocks to bet on #gold.
— Peter Schiff (@PeterSchiff) March 4, 2021
Chociaż rynek może teraz zasadnie poddać w wątpliwość taką ocenę, biorąc pod uwagę silne odbicie topowej kryptowaluty. Rzeczywiście, w pisania tego tekstu cena BTC wynosi 57 616,11 USD, nieco poniżej 1000 USD od ATH.
Pranie mózgu czy przypływ rozsądku?
Podczas gdy Schiff senior sugeruje „wypranie mózgu” swojego syna jako jedyne logiczne uzasadnienie zakupu BTC, fakty wydają się przemawiać przeciwko niemu.
Wzrosła nie tylko wycena rynku kryptowalut, ale zastrzyk nowego kapitału płynie z tej samej klasy, do której należy Peter Schiff.
W zeszłym tygodniu ankieta przeprowadzona wśród klientów Goldman Sachs ujawniła, że 22% inwestorów uważa, że BTC osiągnie 100 000 USD do 2022 r. Decydując się, aby nie ignorować chętnie płacącej (i bogatej) klienteli, gigant z Wall Street postanowił ponownie otworzyć swoje stanowisko handlu kryptowalutami.
W związku z tym dział handlowy pozwoli klientom giganta inwestować w kryptowaluty i projekty oraz firmy z przestrzeni krypto. Decyzja ta jest następstwem podobnych posunięć JP Morgana i BNY Mellona. Ten ostatni, najstarszy bank w Ameryce, ogłosił w zeszłym miesiącu usługę przechowywania kryptowalut dla swoich klientów.
Dlatego to właśnie syn Schiffa może być osobą, która dostrzega powagę sytuacji w trakcie, gdy inwestorzy chętnie wchodzą na rynek krypto.
F.O.M.O.
Niemniej jednak istnieją obawy, że błyskawiczny wzrost Bitcoina wywołuje powszechne poczucie euforii. Gdy osoby postronne zaglądają na rynek, to natychmiast ogarnia ich przeczucie, że coś ich przegapi (FOMO).
W przestrzeni krypto wyrażenie „FOMO follow fall” określa sytuację, gdy późni uczestnicy walczą o swój kawałek tortu. Nieuchronnie prowadzi to do ogromnej zmienności, której rynek nie jest w stanie utrzymać w krótkim okresie, jak mówi Schiff senior.
Z drugiej strony, wielu członków społeczności (w tym Spencer Schiff) i głównego nurtu inwestorów myśli, że tym razem jest inaczej. Tylko czas pokaże, kto z nich ma rację.
Na razie wydaje się, że Bitcoin jest gotowy do kontynuowania podróży na księżyc.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.