Simon Leviev zyskał sławę po tym, jak kilka tygodni temu film dokumentalny “Oszust z Tindera” stał się viralem na Netflixie. Media twierdzą, że dorobił się on fortuny wykorzystując kobiety poznane w sieci. Sam jednak w ostatnim wywiadzie stwierdził, że wzbogacił się dzięki prostszej metodzie: inwestowaniu w Bitcoina.
W wywiadzie dla Inside Edition, Simon Leviev – którego prawdziwe nazwisko brzmi Shimon Hayut – powiedział, że w przeciwieństwie do tego, co przedstawiają media, był przedsiębiorcą, który kupił Bitcoin ponad dziesięć lat temu i wzbogacił się po prostu hodlując monetę.
Oszust Hodlerem BTC?
Simon Leviev odmówił rozmowy o swoim życiu po wydaniu filmu dokumentalnego “Oszust z Tindera”. W pierwszym wywiadzie był stanowczy w twierdzeniu, że kobiety oskarżające go o bycie oszustem przeinaczały fakty.
Leviev zaprzeczył, że jest synem znanego biznesmena z branży diamentowej. Twierdzi też, że nie przedstawiał się w ten sposób swoim wybrankom z Tindera. Pomimo wersji twierdzących, że zarobił fortunę w wysokości około 10 milionów dolarów na swoich nieuczciwych zagrywkach, Leviev wyjaśnił, że to wszystko dzięki Bitcoinowi:
Jestem legalnym biznesmenem. wiesz, kupiłem Bitcoin w 2011 roku, który był [wtedy] nic nie wart. Nie muszę mówić ile jest wart teraz
Bitcoin był wyceniany na około 30 dolarów za sztukę podczas swojego szczytu w 2011 roku. W najniższym punkcie tego roku kosztował zaledwie 1 dolara. Jeśli Leviev mówi prawdę, na dzień dzisiejszy mówilibyśmy o inwestycji z zaskakującym zwrotem pomiędzy 118 233% a 3 549 900%. Aby zarobić 10 mln USD, które według nich oszukał, musiałby zainwestować maksymalnie 282 dolary w tamtym czasie.
Kim jest Simon Leviev, aka Oszust z Tindera
Według filmu dokumentalnego “Oszust z Tindera”, Leviev używał aplikacji randkowej do poznawania dziewczyn i umawiania się z tymi, które wypełniały określony profil. Musiały być w średnim wieku, niezależne finansowo i podatne na manipulację jego taktyką.
Podczas spotkań kusił swoje partnerki randkami w luksusowych miejscach, epatując rzekomym bogactwem, które usprawiedliwiał mówiąc, że jest synem diamentowego potentata.
Po pewnym czasie kontaktował się ze swoimi partnerkami. Dawał im do zrozumienia, że jest prześladowany i zastraszany, dlatego nie może korzystać z kart kredytowych, aby opłacić swoje wydatki. Partnerki pożyczały mu pieniądze, których potrzebował, a w końcu Leviev znikał.
Producenci dokumentu uzyskali zeznania od trzech kobiet, które zostały oszukane przy pomocy tego samego modus operandi.
Leviev wszystkiemu zaprzeczył i nawet nie przedstawił swojej wersji wydarzeń Netflixowi. Dziewczyny zebrały już 250 tys. dolarów od społeczności, ale teraz Leviev chce oczyścić swoje imię.
Nie jestem oszustem i nie jestem fałszywy (…) Ludzie mnie nie znają, więc nie mogą mnie oceniać. Jestem największym dżentelmenem na świecie.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.