W ostatnim czasie w krypto świecie doszło do burzliwej wymiany zdań między założycielem Cardano, Charlesem Hoskinsonem, a zagorzałym zwolennikiem Bitcoina, Maxem Keiserem.
Konflikt rozgrzał się do czerwoności, gdy Keiser opublikował kontrowersyjny film, przedstawiający pracowników wydobywających postać z otworu z następującym podpisem:
“Charles Hoskinson wyłania się z jego legowiska shitcoinów”.
Kłótnia w krypto sferze
Charles Hoskinson, znany ze swojego rozsądnego podejścia do kryptowalut, nie pozostawił bez odpowiedzi. Szybko zareagował na atak Keisera, z kontrą pełną humoru. Stwierdził, że “oceny muszą być niskie” dla Keisera, insynuując, że cała sytuacja ma na celu jedynie przyciągnięcie uwagi mediów społecznościowych poprzez wywołanie kontrowersji. To sprawia, że cała sytuacja przybiera na sile, przekształcając ją w medialne show, które z pewnością przyciąga uwagę społeczności kryptowalutowej.
To także ukazuje, że konflikty między znaczącymi postaciami tego środowiska nie są jedynie kwestią powagi rynkowej czy technologicznej, ale również osobistych animozji, które mogą wpływać na postrzeganie i reputację projektów.
Hoskinson vs. Keiser: Spór, który trwa wieczność
Nie jest to pierwszy raz, gdy Charles Hoskinson i Max Keiser przerzucają się negatywnymi komentarzami za pośrednictwem internetu. Wcześniejsze spięcia dotyczyły krytyki Cardano przez Keisera po uwagach Hoskinsona na temat wpływu polityki podatkowej na rynki, zwłaszcza w kontekście działań administracji prezydenta Joe Bidena. To pokazuje, że konflikty między nimi nie są jedynie chwilowym zjawiskiem, lecz mają długoletnią historię, obejmując różne aspekty kryptowalutowego świata.
Ostatnie wydarzenia jeszcze bardziej podgrzały atmosferę. Hoskinson dolał oliwy do ognia twierdząc, że przetrwanie sektora kryptograficznego nie zależy już tylko od aktywa finansowego DeFi (Decentralized Finance). To stwierdzenie wzbudziło kontrowersje wśród zwolenników Bitcoina, przyczyniając się do wzrostu napięcia między oboma stronami.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.