Wróć

Ostapowicz: Przed końcem hossy Bitcoina będzie bujać, mali będą pękać

sameAuthor avatar

Napisane i zredagowane przez
Karol Stadnik

10 październik 2025 11:23 CET
Zaufany
  • Piotr Ostapowicz twierdzi, że obecny cykl Bitcoina jest wyjątkowo łagodny i jeszcze się nie zakończył.
  • Jego zdaniem przed nami okres dużej zmienności, który przetestuje cierpliwość inwestorów.
  • Mimo emocji i korekt, rynek wciąż pozostaje w fazie hossy.
Promo

Piotr Ostapowicz ostrzega, że nadchodzące wahania na rynku mogą okazać się zbyt trudne dla wielu uczestników. Według analityka, mali inwestorzy krypto muszą przygotować się na emocjonalną huśtawkę, ale obecny cykl wciąż nie wskazuje na koniec hossy Bitcoina i krypto. Jego zdaniem rynek dopiero nabiera tempa i przed nami jeszcze wiele zaskoczeń.

Obecny trend na rynku kryptowalut zaskakuje stabilnością, ale historia pokazuje, że to często cisza przed burzą.

Sponsored
Sponsored

Ostapowicz: Bitcoin zachowuje się zbyt spokojnie

Piotr Ostapowicz zwraca uwagę, że Bitcoin w październiku 2025 roku wykazuje wyjątkowo niską zmienność. W przeszłości każdy cykl hossy kończył się gwałtownymi wzrostami i dużymi korektami, co obecnie nie ma miejsca. W poprzednich latach – 2013, 2017 i 2021 – notowano wahania sięgające nawet 60%. Obecna łagodność Bitcoina może więc wprowadzać inwestorów w fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

Analityk porównuje obecną sytuację do poprzednich cykli, w których 40% korekty były czymś normalnym. Dziś Bitcoin po rekordzie na 126 000 USD utrzymuje się powyżej 100 000 USD, a spadki są umiarkowane. Taki stan rzeczy jest według niego anomalią, która może zwiastować nadchodzącą zmianę dynamiki. Gdy rynek nabierze tempa, może dojść do gwałtownych ruchów w obie strony.

Ostapowicz przypomina, że inwestorzy krypto muszą zrozumieć naturę tego rynku. Spokój nie trwa wiecznie, a duża zmienność to jego nieodłączny element. Warto więc przygotować się na korekty, które historycznie poprzedzały końcowe fazy hossy. Tego typu wahania są także okazją dla bardziej doświadczonych graczy.

Jak inwestorzy krypto powinni reagować na zmienność?

W swoim nagraniu Ostapowicz analizuje emocje, które towarzyszą spadkom na rynku. Według niego mali inwestorzy krypto często panikują i sprzedają w najgorszym możliwym momencie. Wskazuje jednak, że historia pokazuje inny scenariusz – spadki są naturalną częścią cyklu. Korekty o 40–60% w przeszłości nie oznaczały końca hossy, lecz przygotowanie do dalszych wzrostów.

Jak mówi analityk:

“Ten cykl naprawdę jest łagodny dla inwestorów, jeżeli chodzi o samego Bitcoina, no i bezlitosny, jeżeli chodzi o altcoiny. […] Wyobraź sobie, cena Bitcoina idzie 90% w górę i nagle spada o 40% w dół. Teraz przy 65% spadkach rynek mówi, że to jest początek bessy. Wtedy -40% nie oznaczało końca hossy. […] Uważam, że zanim pęknie ta bańka, doświadczymy bardzo dużych wahań. Tak było za każdym jednym razem i osobiście wątpię, biorąc pod uwagę jakim rynkiem wciąż jest rynek kryptowalut, że jest rynkiem ryzykownym, że najpierw doświadczymy jeszcze tutaj dość dużej zmienności, co oczywiście będzie oznaczało nie tylko wzrosty, ale też korekty, które dla wielu będą nie do wytrzymania.”

Sponsored
Sponsored

Ostapowicz zauważa, że emocje to największy wróg inwestora. Rynek często testuje cierpliwość uczestników, zanim pokaże swoje prawdziwe oblicze. Inwestorzy krypto, którzy potrafią zachować spokój, zwykle wychodzą na tym najlepiej. Cierpliwość i strategia oparte na danych są kluczowe w świecie kryptowalut.

Warto też pamiętać o kilku prostych zasadach:

  • Nie inwestuj w emocjach, szczególnie podczas gwałtownych spadków.
  • Trzymaj część kapitału w gotówce, by móc kupić przy dołkach.
  • Obserwuj wskaźniki on-chain, takie jak SOPR i przepływy giełdowe.

Czy obecny cykl to zapowiedź końca hossy Bitcoina?

Ostapowicz uważa, że obecny cykl wciąż ma potencjał do dalszego wzrostu. Rynek kryptowalut dojrzewa, ale jego charakter nadal pozostaje spekulacyjny. Zwiększona adopcja instytucjonalna i ETF-y pomagają w stabilizacji, jednak nie eliminują ryzyka dużych wahań. Zdaniem eksperta, zanim bańka naprawdę pęknie, inwestorzy doświadczą jeszcze wielu emocji.

Analityk wskazuje, że odpływ Bitcoinów z giełd to sygnał byczego nastawienia. Oznacza on, że inwestorzy krypto wolą trzymać swoje środki w portfelach, co zmniejsza presję sprzedażową. To zjawisko może wspierać dalsze wzrosty w nadchodzących miesiącach. Jednak równocześnie należy zachować ostrożność, ponieważ zmienność może wrócić w każdej chwili.

Według Ostapowicza kluczem do przetrwania będzie strategia i zimna głowa. Rynek zawsze testuje słabszych uczestników, zanim przejdzie do kolejnej fazy wzrostów. Ci, którzy nauczą się reagować racjonalnie na zmienność, mogą wykorzystać nadchodzące spadki do zbudowania silniejszych pozycji. Dla cierpliwych hossa jeszcze się nie skończyła.

Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.

Zastrzeżenie

Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.