Piotr Ostapowicz w swoim najnowszym materiale na YouTube tłumaczy, dlaczego altcoiny mogą wystrzelić w obecnym cyklu. Wskazuje kluczowe poziomy, czynniki makroekonomiczne oraz działania dużych graczy, które mogą napędzić wzrosty. Jego analiza obejmuje Bitcoin, Ethereum oraz cały rynek altcoinów.
Ostapowicz analizuje rynek zarówno pod kątem technicznym, jak i makroekonomicznym, a swoje prognozy opiera na danych i wskaźnikach rynkowych.
Bitcoin wciąż w trendzie wzrostowym
Ostapowicz zaczyna od omówienia sytuacji na Bitcoinie. Po korekcie z rekordowego poziomu (ATH) do 111 000 USD, cena utrzymuje się w rejonie 116 000 USD. Podkreśla, że taka korekta jest naturalna i nie oznacza końca hossy. Wskazuje też na rekordowo niską zmienność BTC, porównywalną do sierpnia 2023 roku.
Analiza wskaźnika Myer Multiple Z-Score pokazuje, że cena Bitcoina jest tylko nieznacznie powyżej 200-dniowej średniej kroczącej. W poprzednich cyklach, w szczytowych momentach, wskaźnik ten osiągał wartość 15, a obecnie wynosi 0,1. Oznacza to, że Bitcoin nie jest przegrzany, a potencjał do wzrostów wciąż istnieje. Ostapowicz zaznacza, że krótkoterminowo rynek może być zmienny.
Przewiduje też możliwe dalsze spadki, ale wciąż w ramach trendu wzrostowego. Wskaźnik „Max Pain” sugeruje wsparcie na poziomie 96 000–105 000 USD. To w tym przedziale planuje dokupić BTC, jeśli cena tam dotrze. Uważa, że przebicie średniej ceny zakupów z ostatnich dwóch lat mogłoby oznaczać początek bessy.
Ethereum i sezon na altcoiny
Ostapowicz widzi silny trend wzrostowy w parze ETH/BTC, co historycznie zapowiadało sezon na altcoiny. Obecnie Ethereum kosztuje 3700–3800 USD i mimo rekordowych zleceń sprzedaży na giełdach utrzymuje mocną pozycję. Wzrost wartości zablokowanego kapitału (TVL) o 30% w ciągu 30 dni do 147 mld USD oraz wolumenów w aplikacjach DeFi do 560 mld USD potwierdza rosnący popyt.
Porównując z innymi blockchainami, Ostapowicz podkreśla, że Arbitrum zwiększyło wolumeny o 50%, a Cronos o 118%. Jednak Ethereum nadal dominuje ekosystem DeFi. Korporacje trzymają obecnie ponad 11 mld USD w ETH, co wzmacnia fundamenty tej kryptowaluty. Mimo tego cena pozostaje stabilna z powodu krótkoterminowych wyprzedaży.
Jego zdaniem, gdy presja sprzedażowa ustąpi, ETH może pociągnąć za sobą cały rynek altcoinów. Dla inwestorów oznacza to, że altcoiny mogą wystrzelić wraz z poprawą nastrojów rynkowych. Kluczowe będzie jednak utrzymanie trendu w parze ETH/BTC i dalszy rozwój ekosystemu.
Altcoiny mogą wystrzelić w obecnym cyklu
W analizie indeksu TOTAL3, obejmującego rynek kryptowalut bez Bitcoina i Ethereum, Ostapowicz wskazuje opór na poziomie 1 bln USD. Jego optymistyczny scenariusz zakłada wzrost kapitalizacji do 1,5–2,5 bln USD – czyli nawet o 150%. Wzrost ma być napędzany adopcją, przyjaznymi regulacjami oraz rekordową ilością stablecoinów:
“Jak wysoko na tym wykresie pójdziemy w tym cyklu? Ja osobiście nie mam pojęcia, nie próbuję zgadywać. Jedynie mógłbym tutaj strzelić, że pomiędzy 1,5-2,5 biliona USD jest to maksymalny poziom, jakiego bym się spodziewał w tym obecnym cyklu.”
Ostapowicz zwraca uwagę, że stablecoiny zwiększyły wartość o 2 mld USD w ciągu tygodnia. Gdy stopy procentowe spadną, te środki mogą szybko przepłynąć w altcoiny. Dodatkowym wsparciem są działania dużych firm, m.in. zakup 1100 BTC przez Satsuma Technologies czy prawie miliona Litecoinów przez May Farma.
Dla początkujących inwestorów podaje trzy czynniki, które mogą wpłynąć na rynek w najbliższych miesiącach:
- decyzje Fed w sprawie stóp procentowych,
- zapowiedzi polityczne w USA (m.in. plany Trumpa),
- globalna płynność kapitału.
Podkreśla, że krótkoterminowo rynek pozostaje wrażliwy na zmienne, takie jak cła, geopolityka czy likwidacje pozycji z dźwignią. Jednak w perspektywie 3–20 lat widzi ogromny potencjał, a jego obecne nastawienie jest najbardziej bycze w dziewięcioletniej karierze.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut od BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
