Popularność protokołu Ordinals ponownie rośnie, co z kolei obnaża podatność popularnego portfela Bitcoin Core. Jednocześnie rosną również koszty przeprowadzania transakcji w sieci BTC. W efekcie tzw. problem Ordinals ponownie podzielił społeczność pierwszej kryptowaluty na dwa obozy, z których przedstawiciele jednego również chcą postawić krzyżyk na tym protokole. Przyjrzyjmy się sytuacji nieco bliżej.
Obecnie istnieje 46,3 miliona NFT opartych na protokole Ordinals. Szczyt tempa tworzenia nowych “tokenów” przypadł na 11 listopada: wówczas w sieci Bitcoin powstało 505 tys. nowych NFT. Drugi wynik 482 tys. nowych NFT odnotowano w ubiegłym tygodniu – 3 grudnia 2023 r.
NFT i tzw. tokeny BRC20 w sieci Bitcoin napędzają wzrost aktywności użytkowników na blockchainie, co z kolei powoduje jego przeciążenie i wzrost opłat transakcyjnych.
Wczoraj średnia wyniosła równowartość 19,48 USD, co jest zbyt dużą kwotą dla regularnej interakcji z tym blockchainem.
Ponieważ wysokie opłaty zakłócają normalne korzystanie z sieci Bitcoin do przesyłania wartości, niektórzy deweloperzy BTC wzywają do cenzurowania transakcji NFT.
Co się dzieje z siecią Bitcoin?
O “problemie” poinformował na swoim Twitterze deweloper Bitcoin Core, Luke Dash Jr.
“Ordynariusze wykorzystują lukę w Bitcoin Core do spamowania blockchaina. Od 2013 roku Bitcoin Core pozwala użytkownikom ustawić limit rozmiaru dodatkowych danych w transakcjach, które przesyłają lub wydobywają. Maskując swoje dane w postaci kodu programistycznego, Ordinals obchodzą to ograniczenie.”
To nie pierwszy raz, kiedy Luke Dash wypowiada się przeciwko popularyzacji NFT opartych na Ordinals i nazywa je spamem. W maju 2023 roku zaproponował zakaz takich transakcji. Wówczas trend ten doprowadził do znacznego wzrostu prowizji. Zasadniczo chodziło o cenzurowanie niektórych transferów ze względu na osobiste poglądy deweloperów.
Obecnie w mempoolu znajduje się ponad 270 000 niepotwierdzonych transakcji.
Mowa o transferach, które użytkownicy rozesłali do sieci, ale wciąż nie otrzymali potwierdzenia. Przypomnijmy, że sieć Bitcoin jest w stanie przeprowadzić tylko 6-7 transakcji na sekundę, więc rozwiązanie sytuacji przeciążeń zajmie trochę czasu. Wcześniej w kolejce blockchaina znajdowały się już setki tysięcy transakcji – sieć przetworzyła je po spadku aktywności użytkowników.
Dash Jr. zauważył jeszcze jedną ważną rzecz – najprawdopodobniej do wydania wersji Bitcoin Core 27 wspomniany przez niego “błąd” zostanie naprawiony. Gdy tak się stanie, Ordinals straci możliwość “zmieszczenia ogromnych fragmentów danych w blockchainie”. Oznacza to, że projekt stanie się zasadniczo bezużyteczny.
Ordinals ma jednak swoich sojuszników. Partner i współzałożyciel Sora Ventures Jason Fung nie zgadza się z przekonaniami Dasha Jr. Argumentuje, że Bitcoin utrzymuje swój pierwotny konsensus, a innowacje są budowane na jego fundamencie.
“Ordinals są nie do zatrzymania. Protokół zwiększa rentowność górników z prowizji.”
Ekspert przypomina o interesie ekonomicznym górników Bitcoin w popularyzacji NFT. Przyciągają oni jednak nowych użytkowników blockchaina BTC, którzy przeciążają go i prowadzą do wzrostu prowizji. Prowizje wpływają na rentowność górników, mogą więc oni nie zgodzić się z perspektywą cenzury transakcji Ordinals.
Ta pula jest gotowa do zablokowanie Oridinals
Jednocześnie niektóre platformy wydobywcze są gotowe do blokowania transakcji użytkowników, którzy wchodzą w interakcję z protokołem Ordinals. Taki pomysł zaproponowali przedstawiciele puli Ocean, któreej dyrektorem technicznym jest właśnie wspomniany Luke Dash Jr.
“W ten sposób nasze bloki nie będą zawierały wielu prawdziwych transakcji i pomogą zakończyć erę ataków DoS na sieć Bitcoin.”
W tym przypadku twórcy puli traktują NFT oparte na Ordinals jako spam. To, czego nie mówią swoim górnikom, to fakt, że blokowanie transakcji związanych z Ordinals przyniesie im mniej pieniędzy, podczas gdy same transakcje będą nadal przechodzić – choć teoretycznie wolniej – dzięki obecności innych pul.
Luke Dash Jr. nazwał NFT oparte na Ordinals “atakiem na sieć Bitcoin od samego początku”.
W maju 2023 r., kiedy Ordinals po raz pierwszy stał się popularny w branży, giełda Binance została nawet zmuszona do zawieszenia na jakiś czas wypłat BTC. Powodem tej decyzji było nagromadzenie ponad 400 tysięcy niepotwierdzonych transakcji w mempoolu.
Wzrost stablecoinów
Tymczasem kapitalizacja rynkowa stablecoinów zaczęła rosnąć po raz pierwszy od 18 miesięcy. Tylko w listopadzie zyskała 5 miliardów i obecnie wynosi 124 miliardy dolarów.
Mając to na uwadze, możemy powiedzieć, że trend spadkowy ukształtowany w maju 2022 r. dobiegł końca.
Lwia część wzrostu pochodziła ze wzrostu kapitalizacji największego stablecoina na rynku – USDT.
Stablecoiny są ważnym pomostem między światem tradycyjnych finansów a kryptowalutami. Wzrost ich ogólnej kapitalizacji sugeruje, że w branżę zaczęto inwestować więcej pieniędzy. Zbiega się to również z niedawnym wzrostem ceny Bitcoina – główna kryptowaluta osiągnęła roczny szczyt przez kilka dni z rzędu.
Takie komentarze ze strony przedstawiciela projektu Bitcoin Core wydają się dziwne. W rzeczywistości Luke Dash Jr. wzywa do cenzury niektórych transakcji, ponieważ nie lubi NFT. Ponadto chce wykorzystać do tego celu pulę wydobywczą, w której pełni rolę kluczowego pracownika. Oczywiście wszystko to nie jest zgodne z ideałami decentralizacji i jest sprzeczne z ideami twórcy Bitcoina.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
