Ofiary osławionego schematu Ponzi BitConnect mogą wreszcie doczekać się jakiejś formy rekompensaty, po niedawnym orzeczeniu sądu w Kalifornii.
Sąd Okręgowy USA dla Południowego Okręgu Kalifornii ustalił, że około 800 ofiar tego schematu otrzyma 17 milionów dolarów odszkodowania.
Historia BitConnect
BitConnect była platformą pożyczkową w kryptowalucie, która obiecywała inwestorom gwarantowane zyski dzięki zastrzeżonemu “BitConnect Trading Bot” i “Volatility Software”. Platforma działała od 2016 do 2018 roku, a w szczytowym momencie jej kapitalizacja rynkowa wynosiła ponad 2 miliardy dolarów. Jednak okazało się, że jest to schemat Ponziego, w którym zyski były wypłacane wcześniejszym inwestorom za pomocą pieniędzy od nowych inwestorów.
W styczniu 2018 r. Rada Papierów Wartościowych Stanu Teksas wydała nadzwyczajny nakaz zaprzestania działalności BitConnect, twierdząc, że promuje ona “schemat Ponziego” wśród mieszkańców Teksasu. Kilka dni później podobny nakaz wydał North Carolina Secretary of State Securities Division. Wkrótce potem platforma została zamknięta, pozostawiając tysiące inwestorów bez środków do życia.
We wrześniu 2021 r. Glenn Arcaro, amerykański promotor BitConnect, przyznał się do winy za zmowę w celu popełnienia oszustwa przewodowego. Rok później został skazany na 38 miesięcy więzienia.
W listopadzie 2021 r. Departament Sprawiedliwości USA ogłosił, że sprzeda kryptowaluty o wartości 56 milionów dolarów przejętą od Arcaro, aby wynagrodzić ofiary oszustwa. Ponadto w lutym 2022 r. DOJ ujawnił akt oskarżenia przeciwko założycielowi projektu Satishowi Kumbhani. Pozostającemu na wolności, zarzuca się uzyskanie około 2,4 miliarda dolarów od inwestorów w ramach schematu Ponzi. Rząd oskarża Kumbhaniego o zmowę w celu popełnienia oszustwa przewodowego. Zmowę w celu popełnienia manipulacji cenami towarów. Prowadzenie nielicencjonowanej działalności w zakresie przekazywania pieniędzy oraz zmowę w celu popełnienia międzynarodowego prania pieniędzy.
W 2020 roku sąd orzekł, że 800 ofiarom systemu przysługuje odszkodowanie w wysokości 17 milionów dolarów. Nie jest jeszcze jasne, czy odszkodowanie zostanie wypłacone z funduszu uzyskanego ze sprzedaży zajętych aktywów, czy z innych źródeł.
Uważaj na schemat Ponzi
Sprawa BitConnect przypomina o ryzyku związanym z inwestowaniem w nieuregulowane, niesprawdzone kryptowaluty. Podkreśla też znaczenie należytej staranności przy rozważaniu takich inwestycji. Jest to również ostrzeżenie, że należy zachować ostrożność w stosunku do wszelkich możliwości inwestycyjnych, które obiecują gwarantowane zyski. Zwłaszcza gdy jako punkt sprzedaży wykorzystują skomplikowaną lub trudną do zrozumienia technologię.
BitConnect reklamował się jako legalna platforma pożyczania kryptowalut. Obiecywali inwestorom gwarantowane zyski dzięki własnej technologii, w tym “Bitconnect Trading Bot” i “Volatility Software”. Okazało się jednak, że platforma działała jak klasyczny schemat Ponziego, wykorzystując środki od nowych inwestorów do wypłacania zysków wcześniejszym inwestorom.
Promotor schematu, Glenn Arcaro, we wrześniu 2021 r. przyznał się do winy w związku ze spiskiem w celu popełnienia oszustwa przewodowego, a następnie został skazany na 38 miesięcy więzienia. W listopadzie 2021 roku Departament Sprawiedliwości ogłosił, że sprzeda zajętą kryptowalutę o wartości 56 milionów dolarów, aby wynagrodzić ofiary oszustwa.
Założyciel BitConnect, Satish Kumbhani, został również oskarżony przez DOJ w lutym 2022 roku za swoją domniemaną rolę w uzyskaniu 2,4 miliarda dolarów od inwestorów poprzez schemat Ponzi. Kumbhani przebywa obecnie na wolności i grożą mu zarzuty popełnienia oszustwa przewodowego, manipulacji cenami towarów, prowadzenia nielicencjonowanej działalności w zakresie przekazywania pieniędzy oraz międzynarodowego prania pieniędzy.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.