Obawy o bear market (rynek niedźwiedzia) rosną, gdy gwałtownie zwiększają się odpływy z Bitcoin ETF w związku z trwającą zmiennością. Inne potencjalnie pozytywne czynniki, takie jak rezerwy Bitcoin na poziomie stanowym, zawodzą. Trudno już znaleźć wyraźny trend wzrostowy.
Eksperci branżowi, tacy jak Arthur Hayes, przewidują, że wszelkie straty będą tymczasowe, a do końca roku nastąpi gwałtowny wzrost. Jednakże byłby to pierwszy poważny spadek cen od czasu zatwierdzenia ETF i adopcji instytucjonalnej. Natomiast inwestorzy spoza kryptowalut mogą zachowywać się w nieprzewidywalny sposób.
Czy zaczął się już bear market dla Bitcoina?
Bitcoin, pierwsza i największa kryptowaluta na świecie, znajduje się ostatnio na spadkowej trajektorii cenowej. Strategy (dawniej MicroStrategy) odnotowała ogromny spadek ceny akcji mimo wydania prawie 2 mld USD na to aktywo, a szersze zawirowania gospodarcze mają realny i negatywny wpływ na rynek.
Kilka niepokojących trendów inicjuje spekulacje na temat początku bear market dla Bitcoina. Arthur Hayes, były CEO BitMEX stwierdził:
“Bitcoinowe miasto goblinów nadchodzi: Wielu posiadaczy IBIT to fundusze hedgingowe, które zajęły długie ETF [i] krótkie kontrakty terminowe CME, aby uzyskać zysk większy niż tam, gdzie finansują, krótkoterminowe amerykańskie obligacje skarbowe. Jeśli ta podstawa spadnie wraz ze spadkiem BTC, fundusze te sprzedadzą IBIT i odkupią kontrakty terminowe CME.”
Hayes odniósł się także do swojej wcześniejszej prognozy z stycznia, że największe krypto aktywo spadnie do 70 000 USD. Twierdził, że ten bear market nie potrwa wiecznie, a Bitcoin odbije się do końca roku, ale najpierw napotka znaczącą korektę.
Prognozy Hayesa koncentrowały się wokół rynku Bitcoin ETF w USA, który zmaga się z własnymi presjami.
Te ETF rzeczywiście dają sygnały rynku niedźwiedzia, spowodowane jedną prostą korelacją: tendencją Bitcoina do spadku wraz z tradycyjnymi akcjami.
Mimo że istnieje ogromny apetyt na inwestycje instytucjonalne, w pewnych aspektach jest on bardzo płytki. Jeśli potencjalne zyski BTC się zmniejszą, inwestorzy poszukają innych możliwości, co potwierdzają znaczne odpływy.
Te jednodniowe odpływy wynoszą ponad 500 mln USD tylko z 10 największych ETF. Jednak w zeszłym tygodniu cały rynek odnotował odpływy na poziomie 585 mln USD, co jest najgorszym wynikiem od pięciu miesięcy.
Jeśli odpływy z ETF będą nadal przyspieszać w tym dramatycznym tempie, bear market Bitcoin wydaje się bardzo prawdopodobny.
Nadzieje na rezerwy Bitcoin zawodzą
Inny czynnik może wywołać dodatkową presję spadkową, jeśli rozwój polityczny nie spełni oczekiwań. Konkretnie, wiele stanów USA rozpoczęło działania mające na celu wprowadzenie rezerw Bitcoin, co mogłoby wywołać zakupy BTC o wartości do 23 mld USD.
Jednak niektórzy członkowie Partii Republikańskiej sami przeciwstawiają się tym wysiłkom na całym kraju. Czy rynek Bitcoina mógłby podnieść się po takim rozczarowaniu?
Krótko mówiąc, wiele czynników sprawia, że bear market Bitcoina wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Jednak w branży kryptowalut silne wahania ceny nie są niczym zaskakującym. Hayes i inni komentatorzy twierdzili, że będzie to co najwyżej tymczasowe, a odbicie nastąpi do końca 2025 roku.
Pytanie brzmi, jak klasa inwestorów spoza kryptowalut poradzi sobie z tymi cyklicznymi wzorcami. Od czasu zatwierdzenia Bitcoin ETF w 2024 roku, branża nie doświadczyła jeszcze prawdziwego rynku niedźwiedzia na miarę poprzednich załamań.
Inwestorzy instytucjonalni ostatnio zainwestowali miliardy w kryptowaluty. Jednak niepewne jest, jak poradzą sobie z wrodzoną zmiennością tej branży.
Aby zapoznać się z najnowszą analizą rynku kryptowalut przez BeInCrypto, kliknij tutaj.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
