Od czasu powstania Bitcoina (BTC) powstała sieć teorii na temat prawdziwej tożsamości jego twórcy, Satoshi Nakamoto. Jedna z najbardziej intrygujących hipotez sugeruje, że za tym pseudonimem kryje się amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA).
Bitcoin i NSA
Sercem bezpieczeństwa i integralności Bitcoina jest algorytm SHA-256, niezbędny komponent do tworzenia identyfikatorów transakcji, skrótów bloków, adresów i innych. Algorytm ten został opracowany przez Glenna M. Lilly’ego, matematyka zatrudnionego przez NSA, który opublikował go w 2001 roku. Co zaskakujące, Lilly został później szefem działu badań matematycznych NSA.
Na długo przed pojawieniem się białej księgi Bitcoina, NSA opublikowała również dokument zatytułowany “How To Make A Mint: The Cryptography Of Anonymous Electronic Cash” w 1996 roku. Zaproponowano w nim system wykorzystujący kryptografię klucza publicznego, umożliwiający użytkownikom dokonywanie anonimowych płatności bez ujawniania swojej tożsamości – czyli cechę uderzająco podobną do Bitcoina.
Sceptyczne i przychylne głosy
Podczas gdy niektórzy entuzjaści kryptowalut uważają, że “Satoshi Nakamoto” to kryptonim CIA (Centralnej Agencji Wywiadowczej), wielu wskazuje na brak solidnych dowodów na to twierdzenie. Były analityk kryptowalut NSA, Jeff Man, uważa, że NSA byłaby technicznie zdolna do stworzenia Bitcoina, ale wątpi, czy faktycznie to zrobiła. Man podkreślił, że NSA była bardzo ostrożna po aferze Watergate w 1972 roku, a rozwój Bitcoina jako sposobu na szpiegowanie własnych obywateli byłby sprzeczny z ich zasadami.
Jeśli NSA faktycznie stoi za Bitcoinem, rodzi to pytania o prawdziwą naturę Bitcoina jako zdecentralizowanej waluty. Może to zmienić postrzeganie Bitcoina przez opinię publiczną jako niezależnego i autonomicznego instrumentu finansowego.
Teoria zaangażowania NSA w Bitcoina wciąż budzi fascynację i niepewność. Chociaż istnieją pewne istotne poszlaki, które potwierdzają tę teorię, brakuje twardych dowodów. Pewne jest to, że zagadka tożsamości Satoshi Nakamoto nadal jest tajemnicą, pozostawiając miejsce na niekończące się spekulacje i debaty.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
