Ekonomiści z ogromnym żalem i zwątpieniem spoglądają na nowy baner Narodowego Banku Polskiego, znajdującego się przy Placu Powstańców Warszawy i ul. Świętokrzyskiej. Pomimo ogromnych problemów z inflacją w Polsce, która uszczupla budżet gospodarstw domowych, Adam Glapiński przekonuje o sukcesach.
Na fasadzie siedziby NBP pojawił się świeży baner, który sugeruje, że to dzięki instytucji kierowanej przez Adama Glapińskiego nastąpiła poprawa sytuacji z inflacją w Polsce. Polityka banerowa, którą kontynuuje NBP od maja 2023, nie przestaje zaskakiwać.
Pierwszy slogan pt. „Obciążanie NBP i rządu winą za wysoką inflację to narracja Kremla” był dużym zaskoczeniem dla mieszkańców stołecznego miasta mijających rządową placówkę. Jak się okazuje, pierwszy baner był zaledwie preludium do całej kampanii.
Nowy baner na gmachu NBP
„Dzięki NBP Polska jest na dobrej drodze, już od 4 miesięcy ceny prawie się nie zmieniły!” – to treść najnowszego banera, który znalazł miejsce na budynku rządowej instytucji Narodowego Banku Polskiego. Na pozór pozytywna informacja, w rzeczywistości nie ma żadnego pokrycia.
Zgodnie z informacją przedstawioną przez Główny Urząd Statystyczny, w lipcu 2023 roku inflacja w Polsce wyniosła 10,8 procent. Przedstawione dane odnoszą się do tego samego miesiąca zeszłego roku. Wchodząc w zestawienie przygotowane przez GUS głębiej, cena żywności wzrosła o 15,6 proc., natomiast nośniki energii o 16,7 proc.
Narracja NBP, jak wskazują ekonomiści, jest jednak mocno wątpliwa. Co prawda najpopularniejszy w Polsce wskaźnik, inflacja była większy w kilku ostatnich miesiącach. Jednak to, co interesuje głównie społeczeństwo, to ceny. Te zaś zmieniają się i to diametralnie – w dwucyfrowym tempie licząc rok do roku.
Ekonomiści w komentarzach nie pozostawiają suchej nitki na pomysłach NBP, a zarazem na wprowadzających w błąd hasłach. Paweł Wojciechowski, były minister finansów zauważa, że wszystkie problemy, z którymi boryka się gospodarka, swoje źródło mają poza polskim rządem.
“NBP konsekwentnie kontynuuje politykę banerową. Jak wysoka inflacja to wina Putina, jak ceny prawie nie rosną to zasługa NBP. Wiadomo, że nic nie wiadomo. Celu inflacyjnego nie widać. Zabrakło tylko pouczenia, że ci co myślą inaczej ulegają narracji Kremla.”
Adam Glapiński wypada najgorzej
Tomasz Wyłuda postanowił zestawić cztery ostatnie kadencje prezesów Narodowego Banku Polskiego. Na tle Adama Glapińskiego, postacie takie, jak Leszek Balcerowicz, Sławomir Skrzypek oraz Marek Belka wypadają ponad przeciętnie.
Powyższe dane potwierdzają, jak ważne jest zarządzanie polityką pieniężną w kontekście stabilizacji cen i kondycji gospodarki. Zdaniem wielu ekspertów obecny przedstawiciel NBP, a zarazem RPP nie “dowiózł”, czego skutkiem jest drożyzna pustoszejąca portfele polskich obywateli.
Ile kosztują banery NBP?
Jakub Stefaniak zwrócił się do NBP z pytaniem o koszt prowadzonej kampanii. Odpowiedzi udzieliła Maria Wołk, zastępczyni dyrektora departamentu generalnego NBP.
Na samym początku odpowiedzi zaznaczono, że działania podejmowane przez bank centralny nie powinny być utożsamiane z typową działalnością reklamową komercyjnych podmiotów. NBP podkreślił swoje związanie z realizacją ustawowych zadań, które wykraczają poza aspekt promocji.
Kampania “Główne przyczyny inflacji” została wymieniona jako narzędzie służące podnoszeniu poziomu świadomości ekonomicznej. Jej celem jest walka z dezinformacją i utrwalenie prawidłowego zrozumienia źródeł inflacji, szczególnie w obliczu rozpowszechniania nieprawdziwych informacji.
Co jednak z pytaniem o koszty kampanii? NBP w swojej odpowiedzi unika również podawania dokładnych kosztów.
“Nie jest możliwe wskazanie dokładnych kosztów będących przedmiotem Pana zainteresowania z uwagi na wielopłaszczyznowy charakter działań podejmowanych w związku z realizacją różnorodnych zadań NBP.”
Trusted
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
