W zeszłym roku informowaliśmy o popularnym YouTuberze – Nitrozyniaku, który miał stracić 300 000 zł na giełdzie BitBay. Z jego konta wyparowały tokeny postaci ETH, DOT, XRP i kilku innych mniejszych projektów.
Jak wynikało z przedstawionych dowodów, środki zniknęły o 6 rano w dniu 1 maja 2021 roku. Youtuber zapewnił, że w tym czasie spał i nie ma możliwości, aby to on zrealizował wypłaty. Logi również nie wskazywały, aby ktokolwiek logował się też do jego konta z zewnętrznych adresów IP.
NitroZyniak nie korzystał jednak z zabezpieczeń takich jak Google Authenticator. Jedynym dodatkowym zabezpieczeniem, które posiadał była weryfikacja email. Jak jednak dobrze wiemy z doświadczenia, weryfikacja email jest bardzo słabym środkiem ochrony. Kto bowiem wylogowuje się z elektronicznej poczty za każdym razem gdy odczyta emaila? Nikt.
Nitro w Kanale Sportowym
Kilka dni temu Nitrozyniak pojawił się w popularnym programie Kanał Sportowym. W ponad 3 godzinnej rozmowie poruszane były różne wątki, a jednym z nich była właśnie ta sytuacja. Wypowiedź Nitra zaczyna się od 2giej godziny wywiadu.
Krzysztof Stanowiski zapytał youtubera jak zakończyła się sytuacja z BitBayem. Ten stwierdził, że giełda odpisała mu, iż wszystko zostało wypłacone zgodnie z procedurą. Z pomocą przyszedł mu jednak największy twórca z YouTube w Polsce – Friz.
Skontaktował on go z obecnie zaginionym, byłym prezesem BitBaya – Sylwestrem Suszkiem. Ten odesłał go na policje. Niemniej jednak, policjanci mieli nawet nie wiedzieć czym są cyfrowe aktywa, tak więc odesłali Nitra z kwitkiem. Koniec końców sytuacja zakończyła się bez happy endu.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.
