Elon Musk i Dogecoin (DOGE) to niekończąca się historia miłosna. Miłość połączyła ich w kwietniu 2019 r. po tym, jak miliarder napisał na Twitterze, że Dogecoin jest jego ulubioną kryptowalutą. Od tego czasu są oni ze sobą nierozerwalnie związani. Sam dyrektor generalny Tesli i SpaceX często wpływa na cenę DOGE. Niedawny artykuł w Wall Street Journal (WSJ) ujawnił, że Musk angażuje się w Dogecoin jeszcze głębiej. Przyjrzyjmy się zarzutom przedstawionym przez amerykański dziennik.
Cicha siła stojąca za rozwojem Dogecoina
Artykuł WSJ, opublikowany 31 sierpnia, pokazuje, że związek między Muskiem a Dogecoinem nie opiera się tylko na dozgonnej miłości. Jak twierdzi publikacja, Musk finansował rozwój popularnej meme-monety za kulisami. Zarzuty te oparte są na fragmencie nadchodzącej biografii Muska.
Ponadto biografia wskazuje, że odnoszący sukcesy przedsiębiorca rozważał stworzenie własnej platformy mediów społecznościowych opartej na blockchainie zarówno z płatnościami, jak i krótkimi wiadomościami.
Musk ostatecznie zdecydował się w październiku ubiegłego roku przejąć Twittera i uczynić go częścią swojego większego planu stworzenia aplikacji typu “all-in-one”. Od tego czasu zmienił nazwę platformy na “X”, która jest zgodna z jego pierwotnym pomysłem.
Premierę biografiii Elona Muska, napisanej przez Waltera Isaacsona zaplanowano na 2 września. Rzuci ona również światło na nieudane partnerstwo z założycielem FTX i byłym dyrektorem generalnym Samem Bankman-Friedem.
X się rozwija, integracja z DOGE w drodze?
Musk wprowadził już wiele radykalnych zmian od czasu przejęcia dawnego Twittera. Przykładowo, platforma wdrożyła opcję dzielenia się przychodami z reklam. Dzięki temu użytkownicy mogą zarabiać na swoich treściach na X. Ponadto w przyszłości zostanie dodanych wiele innych funkcji, w tym połączenia telefoniczne i wideo.
28 sierpnia X został oficjalnie upoważniony do przetwarzania transakcji krypto. Na razie nie wiadomo, czy zintegrowana zostanie ulubiona kryptowaluta Muska.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.