Założyciel funduszu hedgingowego Citadel Ken Griffin przyznał, że mylił się co do bitcoina. Ujawnił również, że Citadel w najbliższych miesiącach rozważy inwestycje w kryptowaluty.
Amerykański menadżer funduszy hedgingowych i miliarder Ken Griffin, który od dawna krytykował bitcoina i kryptowaluty, w końcu zmienił swoje stanowisko. Griffin w wywiadzie dla Bloomberga bardzo chwalił klasę aktywów. Stwierdził, że jest to jedna z największych historii finansowych w ciągu ostatnich 15 lat.
Griffin jest założycielem Citadel Securities, największego animatora rynku w USA i był zaangażowany w aferę Robinhood-Gamestop. Przyznał on otwarcie, że w tym czasie był krytykiem tej klasy aktywów i że w końcu się do niej przekonał. Znany jest również z tego, że przebił ofertę na zakup egzemplarza Konstytucji Stanów Zjednoczonych w ramach przedsięwzięcia finansowanego z kryptowalut.
To, co powinno być najbardziej interesujące dla entuzjastów rynku, to fakt, że Griffin potwierdził, iż firma będzie inwestować w kryptowaluty w nadchodzących miesiącach. Firma planuje “poważnie rozważyć bycie animatorem rynku w kryptowalutach” i może przynieść rynkowi znaczny impuls.
Jest on jedną z wielu zasiedziałych postaci rynku, które w ciągu ostatnich kilku lat zmieniły swoje zdanie na temat bitcoina i kryptowalut. Michael Saylor jest kolejną taką wybitną osobą i stał się jednym z najbardziej prominentnych przedstawicieli rynku.
Czy akceptacja kryptowalut doprowadzi do lepszych regulacji?
W ostatnich latach kryptowaluty były coraz bardziej akceptowane przez dotychczasową społeczność finansową. Doprowadziło to do bardziej pozytywnych nastrojów w stosunku do tej klasy aktywów i optymizmu co do jej przyszłości. Zwolennik Bitcoina Anthony Pompliano odniósł się do tej fali nowych inwestorów w jednym z tweetów, mówiąc, że wszyscy w końcu ulegną.
Napływ kapitału od inwestorów instytucjonalnych i tradycyjnie sceptycznych wobec kryptowalut podmiotów spowodował ożywienie na rynku. Jednak regulacje prawne niekoniecznie za tym nadążają. Aby kryptowaluty miały największe szanse na zaistnienie, potrzebne są regulacje, które przyciągną inwestorów z tradycyjnych rynków.
Istnieje tu jednak coś w rodzaju pozytywnego sprzężenia zwrotnego. W miarę jak dołączają kolejni zasiedziali inwestorzy, potrzeba regulacji staje się bardziej oczywista dla takich organów jak SEC. A gdy powstaje więcej regulacji, więcej inwestorów czuje się komfortowo wkładając swój kapitał.
Wyjaśnienie
Wszystkie informacje zawarte na naszej stronie internetowej są publikowane w dobrej wierze i wyłącznie w ogólnych celach informacyjnych. Wszelkie działania podejmowane przez czytelnika w związku z informacjami znajdującymi się na naszej stronie internetowej odbywają się wyłącznie na jego własne ryzyko.